Eveline - dziennik treningowy

Eve, z tymi tluszczami to za duze zmiany z dnia na dzien, to normalne ze czujesz sie gorzej. Jak przed dluzszy okres czasu jesz maly ilosci tluszczu to woreczek zolciowy produkuje mniej zolci.
niewystraczajace, zeby obrobic od razu smalec, schab i karkowke.
opcje posrednie tez sa

No i regeneruj sie i wypoiczywaj

W sumie racja następnym razem nie rzucę się jak szczerbaty na suchary

24.01.

dnt

Miało być odsypianie, ale widać już dość, bo wstałam normalnie. Rolowałam, uciskałam, integrowałam się z piłeczką tenisową, poszłam na spacer i tyle z aktywności.

Dieta:
- placek z jabłkiem
- pieczone pulpy ziemniaczane, pierś z indykiem, feta
- chleb żytni, schab pieczony, banan
- owsiane, whey, orzechy

25.01.

dalej dnt, ale za to 2h intensywniejszych fitnessów
Jutro a właściwie dzisiaj już pójdę na trening, ale postawię na maszyny i ćwiczenia izolowane. Nosi mnie już

Dieta:
- muffinki (mąka koko, gryczana, whey, białko, jabłko, cynamon)
- jw
- pieczone pulpy ziemniaczane, roladka z indyka z fetą i papryką
- banan
- placki ziemniaczano-marchewkowe (z piekarnika ), roladka jak wyżej
- łyżeczka smalcu domowego, plasterek schabu pieczonego

Posiłków sporo, ale kalorycznie wyszło ok. 1300, więc słabo. I mam nauczkę, że trzeba dojadać, bo później się człowiek budzi o 4-tej z głodu i już nie pójdzie spać skoro o 5-tej wstaje - nie opłaca się

Kilka posiłków z ostatnich dni



Muszę dodać kolorów do miski - sam róż i beż


Zmieniony przez - eveline w dniu 2016-01-26 07:22:04

Dobra, to po kolei-co to jest i jak to zrobić?

Lejjla

Dobra, to po kolei-co to jest i jak to zrobić?

Dołączam się pulpy ziemniaczane mnie bardzo zainteresowały

Lejjla

Dobra, to po kolei-co to jest i jak to zrobić?

No to po kolei

Zdjęcie 1 i 2 to mój omlet z keksówki. Tym razem było tak:
- 2 białka jaj
- 15g whey (opcjonalnie)
- 15g mąki kokosowej i 40g mąki gryczanej
- szczypta proszku do pieczenia
- cynamon
- owoce 100-150g

Mąkę zalewam odrobiną wody i w tym czasie ubijam białko. Do mąki dodaję proszek, cynamon, whey i łączę z białkiem. Połowę masy wlewam do keksówki i wkładam do piekarnika. Owoce blenduję - raz jest to samo jabłko, dzisiaj jabłko z bananem. Jak mi się masa z piekarnika trochę podpiecze to układam na wierzchu owoce i zalewam resztą masy. Wkładam do piekarnika na ok. 15-20 minut.
Dekoracje według uznania, u mnie granat

Na ostatnim zdjęciu jest to samo, ale z innego dnia.

Zdjęcie 3-4 placki ziemniaczano-marchewkowe z piekarnika
- ziemniaki ok. 250g, 1 marchewka - zetrzeć na tarce, doprawić (u mnie majeranek, pieprz i sól)
- 10g mąki gryczanej i 1 jajko

Składniki połączyłam i wyłożyłam placki na papier do pieczenia. Piecze się dość krótko a wychodzi smaczne, chrupiące i zawsze to jakaś alternatywa dla ziemniaków.

Zdjęcie 5 - muffinki
Tak naprawdę to skład taki sam jak ze zdjęcia 1 i 2 tyle że inna forma

Zdjęcie 6 - pulpy ziemniaczane z piekarnika
- ok. 250g ziemniaków
- 15g mąki gryczanej
- jajko
- przyprawy

Ziemniaki podgotowałam a później zblendowałam z mąką, jajkiem i przyprawami. Łyżką nałożyłam pulpy na papier do pieczenia i czekałam aż się upiecze fajnie się ścina i można łatwo obrócić na drugą stronę. Na wierzchu chrupiące a w środku puszyste, miękkie. Polecam

Dziękuje pięknie

Proszę

26.01.

Trening (plecy, barki):

1) Ściąganie drążka do klatki (wyciąg górny) 4x15 (25kg, 30kg, 30kg, 30kg)
2) Ściąganie linek prostymi rękoma w opadzie tułowia 3x15 (10kg)
3) Wiosłowanie w leżeniu na ławce skośnej 4x15 (7kg, 8kg, 8kg, 8kg)
4) Wyciskanie hantli siedząc 4x15 (6kg, 8kg, 8kg, 8kg)
5) Unoszenie hantli bokiem siedząc 3x15 (3kg)
6) Unoszenie hantli do boku leżąc na ławce skośnej 3x15 (2kg)

W barkach się obciążeniami nie popisłam, ale w pozycjach wyizolowanych za wiele nie trzeba było. Przez koszulkę widziałam taaaaką żyłę na barku, że aż zaglądałam pod spód co to jest
Nie w każdym ćwiczeniu czułam się komfortowo jeśli chodzi o plecy, ale ważne że do przodu. Pozycje siedzące itp. były dobrym pomysłem.

Dieta:
- ciacho owocowe (mąka koko, gryczana, whey, białko, cynamon, banan, jabłko, granat)
- ziemniaki, roladka z indykiem z fetą i warzywami, oliwa
- jw
- sok pomidorowy
- placki ziemniaczano-marchewkowe, indyk, warzywa

Coś często Ci te plecy doskwierają - wręcz wychodzi że permanentnie. Może warto się przebadać konkretnie.

Byłam u ortopedy i powiedział, że mam spięty odcinek lędźwiowy i krzyżowy. Badał mnie jakieś 3 minuty, więc nie jest to dla mnie wiarygodna diagnoza, zwłaszcza, że ja uważam, że problem wynika bardziej z mięśni pośladkowych. W każdym bądź razie dał mi skierowanie na rtg, ale dopiero w piątek będę miała czas, żeby zrobić i chcę też zrobić usg. Najlepiej jakby mi dali skierowanie na rezonans, ale zobaczymy.

No i dobrze - warto to sprawdzić. jak to jakieś początkowe stadium problemu to ćwiczeniami sobie można bardzo szybko pomóc. Później jak się już zrobi poważne uszkodzenie - już tak łatwo nie ma.