redukcja chromole

Nie zalamuj sie. To jest coraz wieksza przypadlosc dzieki nadmiernej stymulacji trzustki poprzez zazeranie sie weglowodanami kiedy nie ma takiej potrzeby. Glowna rola trzustki jest wydzielanie enzymow trawiennych a nie masowa produkcja insuliny. Nie sadze zeby wystarczylo tylko obnizenie IG, tu chodzi o to co jesz, a nie, ze IG jest niskie. Osobisnie mnei sie nawet ta strona nie podoba i bedzie glupio brzmialo - ale na zdjecie na stronie pokazuej dziecko nad micha platkow zalanych mlekiem i obok wycisniety sok - czyli masakra. Nie znam osoby nie wiem kim jest, ale dla mnie dietetyk z lat 80- kiedy zalecano wysokoweglowa i niskotluszczowa diete. Jakby rozpisala diete nie wiem, chcesz sprawdzic sprawdz. Ja pare takich diet widzialam w tym cukrzycowa diete mojego ojca i byl dramat.

Julinka, nie, cukier nie jest w normie po glukozie, cukier nie spada i trzustka wywala jej coraz wiecej insuliny zeby to zbic - to nie jest ok. Tkanki sa nierwazliwe na insuline i nie przyjmuja glukozy do wewnatrz. I co wiecej saompoczucie bardzo jasno wskazuje na problem. I nie IG jest tu wazne tylko nadmierna podaz wegli w diecie tak ukochana przez dietetykow - 60% dziennego spozycia.


Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 2015-10-12 14:11:43

Przepraszam nie dopatrzyłam jakoś tej glukozy .Przepraszam nie wcinam sie :)

Spoko wcinaj sie, inne doswiadczenia tez wazne.

chromole

Jestem zalamana :(

Faktycznie owsianka to dla mnie posilek na chwile...a popoludniami notorycznie chce mi sie spac. Generalnie posilki na slodko (pierogi, nalesniki z serem) nigdy na dlugo mnie nie nasycaly.

Bez dietetyka klinicznego nie uda sie? Zrobilam troche platnych badan i perspektywa inwestycji w jadlospis od dietetyka :( nie mam kasy na razie.

Ale jak bedzie mus to pojde.

nie masz sie czym zalamywac, podejrzewam,ze takie wyniki jak masz, wyszlyby wiekszosci osob, ktore by je zrobily.

Zaczelabym od ograaqniczenia weglowodanow, w ich miejsce wiecej tyluszczy.
4 posilki w ciagu dnia. Weglowodany maksymalnie w dwoch posilkach. (np drugie sniadanie koktajl owocowo-warzywny, kolacja bataty)
Reszta posilkow B+T

wypowiem sie konkretniej po pobycie w szpitalu ,ale z włanego doświadczenia (a ostatni byłam na 2 konsultacjach u diabetologów klinichnych) diabetolodzy ignoruja badania insuliny ,a jeśli glukoza wskazuje na cukrzyce to coś z tym robia a w innym przypadku ,nakazuja uprawiac areo i jeśc tylko produkty o niskim ig i to jest ich recepta.

Julinka, zawsze warto patrzec w rozne strony. Ja po rodzinnych przejsciach wlasnie to zrobilam. Co wiecej mam dziedziczne zagrozenie cukrzyczne po ojcu i babci, siostra ma juz stan przedcukrzycowy - wiec standardowe podejscie w mojej rodzinie polozylo wszystkich zdrowotnie. Ojca do grobu. Poki co u mnie jest git, ale moze dlatego, ze zre karkowe, popycham tl kokosowym i robie martwe ciagi hahaha :) Ale serio, nie to, ze lekarze sa glupi, ale ignoruja nowe badania i to co sie dzieje wokol nas dzieki tzw dobrej diecie - wysyp immunologicznych problemow i masowka cukrzyca.

Czy moge sprobowac sama z dieta? Dalabys rade mi cos podpowiedziec? Czy bezwzglednie szukac dietetyka?

Chodzenie i placenie za glupoty...nie stac mnie na to!

Sprobuj z tym co Bziu wyzej napisala i spokojnie :) I obserwuj sie jak sie czujesz. Miej glowe otwarta. Wrzucaj posilki w dziennik lacznie z samopoczuciem.

Byłam dzisiaj u internisty, żeby potwierdzić "problem". Jak to mój TŻ mówi: internet to nie lekarz ;)

Dla jego świętego spokoju poszłam.....dzień byłby super bez kawy gdybym poszła do niej rano....
Potwierdziła problem z cukrem, ale stwierdziła, że nie trzeba na razie leków i co jakiś badać się.

Ale dowiedziałam się, że jedyna słuszna dieta to 1200 kalorii nawet jak ważę 82 kg. Przy żadnym 1900 kalorii nie schudnę! Mam natychmiast przestać karmić dziecko piersią bo przecież już czas. Zasugerowała, że do 2 roku życia....to bez sensu a jak nie chcę dać mu krowiego mleka to mogę inne bo jest ich masa czytaj sojowe.

I ona się zna bo odchudzała ludzi z sukcesem! Mam zacząć jeść 1200 maksymalnie i dużo ćwiczyć koniec kropka :>