walka siliji - redukcja

Wklejam zdjecie dzisiejszej miski, poszłam za rada Halinae i odstawiłam pumpernikiel, niby powiedziałaś że może być, ale ma być dobrze, upiekłam sobie na jego miejsce "batony", mam nadzieję że okażą się lepszym rozwiązaniem:)

Warzywa : Fasolka szparagowa (wliczona i tu mam pytanie Czy strączkowe mam wliczać do miski czy nie? Bo mowa była o korzennych;), cukinia, pomidory


Jestem też po pierwszym treningu B:

A. Martwy ciąg 15x30kg (+ sztanga 10kg) / 11x30kg(+10)
B1. Wyciskanie sztangi stojąc 15x (sztanga 10 kg) / 11x ta sama sztanga
B2 Ściąganie drążka górnego do klp szeroki nachwyt 20x40kg / 15x50 kg
C1Wypady 15x6kg (na rękę) / 15x6kg
C2 Uginanie nóg leżąc 15x20kg / 15x20kg
D pompki 10x / 9x

Moje wrażenia
A. Druga seria było mi już ciężko, nagrałam filmik ale jak go potem obejrzałam i porównuję z pokazowymi z filmików to widzę że "się garbię" więc chyba nie ma sensu się nim tu "chwalić" tylko zabrać się do roboty i naprawić to co trzeba...
B1. ok
B2. Na pierwszą serię wzięłam za mały ciężar, druga już spoko
C1. Te wypady po zakwasach po wtorku były dzisiaj największym wyzwaniem, myślałam że mi wypalą uda :D
C2 ok
D ok

Ogólnie czuję się bardzo dobrze, samopoczucie rewelacja, i po dzisiejszym głodzie po treningu nawet podoba mi się opcja niewliczania warzyw do miski:)


Halinae będę za dwa dni robić unoszenie tułowia z opadu z mniejszym ciężarem ale przytrzymaniem (dziękuję za radę)
PushHard filmik z planku nagram też za dwa dni jak będę robiła z nim trening A (czy jest szansa żebym wysłała Ci swój przysiad w sobotę żebyś zobaczyła czy idę w dobrym kierunku? Lub ewentualnie tutaj w swoim dzienniku- nie chcę zbytnio zaśmiecać w tematach podwieszonych ?

Ogólnie strączki wliczamy, ale akurat fasolki szparagowej nie; całą resztę: ciecierzycę, soczewicę, etc. już tak - przeważnie mają sporo ww i białka

Dziękuję JustBlackBerry, zapamietam:)

Miska z dziś:



Jak powiedziane ostatni dzień białego sera to dziś, starałam się dodać jakiś lepiej skomponowany posiłek po południu, ale udało mi się to tylko dlatego że miałam na to czas, od nowego tygodnia będzie to dalej cztery, ze względu na czas i charakter pracy.
Mam tylko nadzieję że te 4 posiłki to nie za mało :)

Miska z dzisiaj:

warzywa: szpinak, sałata, ogórek, pomidory, rzodkiewka, papryka


Trening A też zaliczony
A. Przysiad 13x35kg , 12x35kg
B1. Wyciskanie skos góra 13x20kg, 11x20kg
B2. Przyciąganie drążka dolnego do brzucha 13x30kg , 12x30kg
C1Suwnica 12x70kg, 12x70 kg
C2 Wznosy tułowia z opadu 12x10kg, 12x10kg
D Plank 57s., 45s.

A. Zwracałam uwagę na technikę, na zrobionym przez siebie filmie (że też ja wcześniej nie wpadłam na samokorektę na podstawie filmów;) wydaje mi się że dalej "podwijam ogon", mam tu pytanie jakie uczucie powinno mi towarzyszyć żeby tego nie robić? Wypchnięcie bioder mocniej do tyłu?
B ok
C1 ok
C2 wzięłam mniejsze obciążenie przytrzymywałam w górze każde powtórzenie ale dość słabo czułam dół pleców, dopiero pod koniec 2 serii, czy to prawidłowe odczucie czy jednak wziąć te 15 kg?
D rzeczywiście w za pierwszym razem byłam powyginana jak paragraf, dlatego ten czas był tak nienaturalnie długi, dzisiaj poszłam do innej części siłowni, gdzie są lustra na dole i kontrolując swoją sylwetkę wytrzymałam raptem 57 sekund :) a i tak miałam tendencję do unoszenia bioder za wysoko

Podsumowując trochę schodzą mi już zakwasy i bardzo dobrze się dzisiaj na treningu czułam

Co do przysiadu: jezeli ppdwijasz ogon, tzn, ze brak ci rozciagniecia, wiec rozciagaj sie, znajdz w necie cw mobilizacyjne na biodra i staw skokowy. A wznosy z ooadu, coz, skoro pytasz, czy wziac wiekszy ciezar, tzn, ze zle robisz je technicznie musialabys tez to nagrac, to cwiczenie wydaje sie banalne, jednak takie nie jest, wystarczy, ze zrobisz przeproat, stracisz napiecie lub nie skulisz sie u dolu i jiz nie pracuje to, co powinno.
A jakie ty masz zakresy powtorzen? Bo widze, ze nie walczysz o dobicie do konca, mniemam, ze zasugerowane bylo jednak doksc do 15 ppwtorzen w serii, tym razem sie nie udalo choc nie ma tez progresji ciezaru z serii na serie.



Zmieniony przez - PUSHhard w dniu 2015-08-29 22:42:36

Wznosy:
- masz dobrze ustawiona długość ławki? To może wiele zmieniać...
- broda do mostka
- w dół zginaj się tak jakby "w plecach", a nie w biodrach i wyobraź sobie, że wkulasz się głową pod ławkę - głową do stóp, a nie machasz górną częścią ciała jak wahadłem w dół.
Mi po tych zmianach ochota na jakikolwiek ciężar odeszła, a też pierwsze treningi robiłam z krążkiem. Im dłużej się to ćwiczenie robi, tym jest bardziej wymagające. Podejrzewam, że im silniejszy mięsień na plecach, tym człowiek bardziej nim umie pracować i bardziej go męczy.

PushHard staw skokowy na pewno mam słabo rozciągnięty, bo nawet leżąc na plecach stopa z podudziem tworzą linię prostą, a nie kąt 90 stopni, więc rozciąganie jest na stałe dodane w mojej codziennej aktywności;) o stawach biodrowych nie pomyślałam, na pewno tego poszukam, i uskutecznię, bardziej ruchoma miednica na pewno mi się przyda

zakresy powtórzeń na tym treningu miałam 2 serie po 12 powtórzeń (idę treningiem nr 1 wg Obli) więc jak już ogarnę technikę to będzie i progresja:) bo jak się okazuje tak banalne ćwiczenie jak wnosy z opadu sprawia mi trudność :/

annajak dziękuję za te wskazówki, machałam jak wahadłem raczej :/ spróbuję się "zawijać" i zastosować do pozostałych rad

Jak czytam wasze wypowiedzi to czuje się coraz głupsza i widzę że mam nad czym pracować

To wyibraz sobie, ze calkiem niedawno kazda z nas byla na twoim miejscu spokojnie, nie od razu Rzym zbudowano! Najwazniejsza jest motywacja i chec poprawy tego, co idzie zle, reszta przyjdzie sama

Motywacja i chęć jest a im więcej zdaję sobie sprawę że czegoś nie wiem, a dzięki wam, wiem już że tego nie wiem, tym bardziej chcę to wiedzieć