Mój cel: płaski brzuch, ogólnie redukcja

Cześć,
jestem tu nowa, zgodnie z zasadami poniżej moja ankieta:

ANKIETA

****DANE PODSTAWOWE***************************************

NICK: Polin13
WIEK: 27
NIEPRZERWANY[CAŁKOWITY] STAŻ TRENINGOWY: 6 miesięcy ( wcześniej rok regularnych ćwiczeń 4-5 razy w tygodniu),

****PARAMTERY OBWODÓW*************************************

WAGA CIAŁA: ok. 50 kg
WZROST: 168 cm
OBWÓD RAMIENIA: 24 cm
OBWÓD ŁYDKI: 34 cm
OBWÓD UDA: 50 cm
OBWÓD BIODER: 91 cm
OBWÓD NA WYSOKOŚCI PĘPKA: 73 cm
OBWÓD TALI 62 cm
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ: 80 cm

****CEL*************************************************
CO CHCESZ OSIĄGNĄĆ PO PRZEZ DIETĘ I TRENING?
Moim niedoścignionym celem jest osiągnięcie płaskiego brzucha

****STAN ZDROWIA*****************************************

CHOROBY PRZEWLEKŁE: brak
PRZEBYTE KONTUZJE: brak
WADY POSTAWY: skolioza w odcinku piersiowym kręgosłupa, stąd mam też wystającą łopatkę
ALERGIE: brak
PROBLEMY ZDROWOTNE NIEWIADOMEGO POCHODZENIA: brak
CZY REGULARNIE MIESIACZKUJESZ? umiarkowanie
CZY PRZYJMUJESZ TABLEKI ANTYKONCPECYJNE? nie
CZY PRZYJMUJESZ LEKI Z PRZEPISU LEKARZA? nie

****PYTANIA DODATKOWE**********************************

CZY STOSUJESZ SUPLEMENTY: białko Whey C6
CZY STOSOWAŁAŚ DO TEJ PORY JAKIEŚ DIETY (JAKIE/KIEDY/JAK DŁUGO) kiedy wpadam w stany dużego niezadowolenia z siebie drastycznie obcinam kcal a później się objadam :(

****DIETA*************************************************
JAK WYGLĄDA TWOJE ODŻYWIANIE OBECNIE? nie jem mięsa od ponad roku, staram się jeść słodycze tylko w niedzielę; pieczywo jem rzadko - jak już to własne wypieki, mleko piję tylko roślinne, nie używam masła, jem dużo strączków jak soczewica, ciecierzyca, bardzo dużo warzyw i owoców; nie jem żółtych serów, ani innych gotowych sklepowych produktów; robię własne pasztety ( bezmięsne oczywiście ;), własne pasty do pieczywa, ogólnie staram się jak najmniej kupować "gotowych" produktów;

CZY PRZY OBECNEJ DIECIE CHUDNIESZ/UTRZYMUJESZ WAGĘ/TYJESZ? wydaje mi się, że tyję

****SPRZĘT**********************************************

PROFESJONALNA SIŁOWNIA: TAK

ZDJĘCIA
być może później dodam

Moim celem jest płaski brzuch. Nigdy nie udało mi się osiągnąć stanu zadowolenia z jego wyglądu. Szybko się zniechęcam, wpadam wtedy w stan bardzo dużego niezadowolenia z siebie i radykalnie zmieniałam przyzwyczajenia, co kończy się jeszcze gorszym samopoczuciem niestety. Ostatni taki stan miałam około pół roku temu. Przez rok chodziłam regularnie na siłownię i różnego rodzaju aerobic i stwierdziłam, że nie mam kompletnie żadnych efektów, więc zupełnie przestałam ćwiczyć na 3 miesiące i zaczęłam się też jakby na złość sobie objadać. Wiem, że brzmi to fatalnie... Sama jestem czasem przerażona jak dalece jestem z siebie niezadowolona. Nawet jak rano wydaje mi się, że mój brzuch jest znośny, to kiedy tylko się najem zaraz robi się ogromny. Chciałabym osiągnąć kiedyś taki stan, że zjedzenie posiłku nie powoduje, że mówiąc kolokwialnie "wywala" mi brzuch . Mam niestety tendencję do tycia w udach i brzuchu. Szczupłe uda to już w ogóle w moim przypadku chyba nieosiągalny stan.
Obecnie moja aktywność wygląda tak, że 2 x w tygodniu chodzę na spinning i 2 x na step. Chciałabym ułożyć sobie jakiś sensowny plan ćwiczeń na siłowni i go realizować. Niestety mam taki charakter, że chciałabym szybko zobaczyć efekty. Moją słabością są słodycze - lubię piec, dużo piekę dla moich bliskich, mam też problem podczas różnego rodzaju uroczystości rodzinnych, kiedy to wszyscy zmuszają i komentują, że jestem na diecie. Denerwuje mnie to i dla spokoju jem te ciasta, które nawet nie sprawiają mi przyjemności. Innym moim problemem jest podjadanie. Kiedy przygotowuję posiłki zawsze podjadam, po prostu nie jestem w stanie tego kontrolować :(
Od jakiegoś czasu mam też taki problem, że boję się jeść i drastycznie obcinam sobie kalorie w ciągu dnia, a wieczorem dopada mnie głód. Wiem, że to strasznie głupie, ale po prostu kiedy wpadam w stan takiego niezadowolenia z siebie zaczynam postępować zupełnie wbrew zdrowemu rozsądkowi.

W zasadzie potrzebuję pomocy, żeby jakoś rozsądnie rozplanować dietę i ćwiczenia.

Cześć,

dawno mnie nie było, ale miałam wiele zawirowań w życiu i nie miałam siły nic pisać.

Treningów nie porzuciłam 3 x w tygodniu jestem na siłowni, mój trening wygląda tak:

TRENING A.

1. Prostowanie nóg na maszynie siedząc

+ Uginanie nóg na maszynie leżąc 2/3 x 20/25

2. Przysiady ze sztangą 4/5 x 10/12

3. Wykroki chodzone ze sztangielkami 3/4 x 12/15

4. Prostowanie tułowia na ławce rzymskiej 3/4 x 15/20

5. Podciąganie szerokim nachwytem 3/4 x 12/15

6. Wyciskanie sztangielek nad głowę siedząc 3/4 x 12/15

7. Wznosy sztangielek bokiem w górę 2/3 x 20/25

8. Wyciskanie przed siebie na maszynie siedząc 2/3 x 15/20

9. Prostowanie ramion ze sztangielką zza głowy jednorącz

+ Uginanie przedramion ze sztangielkami siedząc 2/3 x 15/20

TRENING B.

1. Uginanie nóg na maszynie leżąc

+ odwodzenie nóg na maszynie siedząc ( lekko wysunięta i pochylona) 3 x 15/20

2. Martwy ciąg ze sztangą (kolana minimalnie ugięte) 4/5 x 10/12

3. Wyciskanie ud na suwnicy (stopy bardzo wysoko) 3/4 x 12/15

4. Wykopy w tył na maszynie stojąc 2/3 x 15/20

5. Przyciąganie do klatki uchwytu górnego wyciągu (szeroki nachwyt) 3/4 x 12/15

6. Przyciąganie uchwytu dolnego poziomego wyciągu (waski chwyt neutralny) 2/3 x 12/15

7. Wyciskanie na maszynie nad głowę siedząc 3/4 x 12/15

8. Prostowanie ramion z uchwytem górnego wyciągu

+ Uginanie przedramion ze sztangą stojąc 2/3 x 12/15

9. Spięcia brzucha na ławce skośnej

+ unoszenie nóg na ławce poziomej 3/4 x 15/20

Moja miska wygląda tak: B W T 110/160/105 i chyba jest to jednak trochę za dużo.

Czuję się fatalnie, przytyłam i niestety myślę, że zmiana na wadze to nie mięśnie, a tłuszcz, bo wszystkie obwody mam większe :(
Nadal nie poddaję się i próbuję jakoś zmienić swoją sylwetkę, ale jestem bardzo niezadowolona z efektów. Nie wiem czy to, że tak źle wyglądam teraz nie jest spowodowane tym, że posłuchałam lekarza i zgodziłam się na terapię hormonalną w związku z moją nieobecną @ (kończę teraz ostatni cykl tabletek).


Tak teraz wyglądam:






Zmieniony przez - Polin13 w dniu 2016-04-02 15:10:41

wstaw zdjęcia i zrzuty z diety

hej

co dokladnie znaczy
"CZY REGULARNIE MIESIACZKUJESZ? umiarkowanie "

dodaj wypiske z diety i pokaz jak cwiczysz.

"Szczupłe uda to już w ogóle w moim przypadku chyba nieosiągalny stan"
"OBWÓD UDA: 50 cm "

Że co? Wrzuć to zdjęcia, bo coś czuję, że tu problemem nie jest ciało, a duch.

Zdjęcie pomoże też oszacować co jest nie tak z brzuchem. Patrząc po babkach statystycznej puli kobiet, z jaką mam styczność na Vitalii, to problemem często jest niechlujna postawa, kompletny brak nawyku kontrolowania napięcia mięśni korpusu. Ale tu przyczyn może być od groma, zaczynając od problemów hormonalnych, a kończąc na nietolerancji pokarmowej. Zobacz sobie dziennik użytkowniczki liczi https://www.sfd.pl/Slim_figura_nudzi_mi_się..chcę_być_FIT_od_dzisiaj_!-t1069537-s10.html

Jaką różnicę może zrobić dobra (czysta! A nie stricte redukcyjna) dieta u szczupłej kobiety.




Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2015-06-24 23:40:43

Moje zdjęcia z dziś rana.

















Zmieniony przez - Polin13 w dniu 2015-06-25 07:38:38

Zdjęcia pokazały to czego się spodziewałyśmy , czyli problem jedynie w twojej głowie. Widziałaś kiedyś jak wygląda gruby brzuch???.....Twój wygląda normalnie.
Zacznij normalnie jeść i odstaw słodycze, a wygląd ciała poprawi się. Nie ma złotych środków , typu jem syf i pięknie wyglądam , nikt ci tu nie powie, jedz te ciasta -brzuch wyćwiczysz- nie da się tak!
Daj jeszcze zrzut miski z po treningu , bo pewnie masz niezłą głodówkę....


Zmieniony przez - AMiU w dniu 2015-06-25 07:48:39

Jeśli chodzi o przykładowe posiłki to dziś mam tak: na śniadanie owsianka na mleku ryżowym z truskawkami, płatkami kokosowymi i orzechami nerkowca, przekąska ok. 11 to 150g marchewki + 50 g kalarepy i na obiad kapuśniak z młodej kapusty. Problem zaczyna się u mnie z posiłkami popołudniowymi, zupełnie nie wiem co jeść. Największy problem mam z kolacją - jem albo za mało albo się objadam :(

o matko…
jak wyżej. Problem z głową.

Wyprostuj się, zadbaj o lepsze napięcie mięśni (trening siłowy) i przestań doszukiwać się mankamentów. Masz dobrą sylwetkę tylko nieco mało mięśni.

Dieta wygląda kiepsko. Wrzuć to do dziennika żywieniowego w Twoim profilu na potreninu.pl i wklej tutaj zrzut

mięsa nie jesz z jakich powodów?

Z tego co wymieniłaś to jest może z 500kcal i same węglowodany praktycznie... gorzej niż źle , serio. Czytałaś artykuł co jedzą Lejdis tutaj na forum?

Nie czytałam, nadrobię to. Nie jem mięsa, bo nie lubię, źle się po nim czuję, a poza tym większość z tego, co jest w sklepach to nie mięso. Dla męża kupuję mięso ze wsi z takiej "prywatnej" ubojni, ale sama go nie jem. Wrzucę wszystko do dziennika i wkleję zrzuty.