To ode mnie leciiii...
HUMMUS Z FASOLI:
1 szklanka / 250g białej fasoli np. Jaś
1 szklanka / 250g łuskanego sezamu
2 łyżki oleju z pestek winogron
1/4 / ok. 60 ml lodowatej wody
sól, pieprz, papryka
Opcjonalnie:
parę łyżek soku z cytryny
1-2 ząbki czosnku
(jak ktoś lubi więcej, to wg uznania)
Hummus właściwie robi się tak samo, jak zwykły z ciecierzycy
Fasolę przepłukujemy, zalewamy dużą ilością zimnej wody (fasola pęcznieje, a powinna być przykryta cały czas) i zostawiamy do namoczenia na 12h. Po tym czasie odcedzić, przepłukać, zalać świeżą wodą i gotować ok. 1h. Ugotowaną odcedzić, ostudzić.
W międzyczasie sezam prażyć na suchej patelni kilka minut. Ostudzić, wsypać do blendera, dodać 2 łyżki oleju z pestek i blendować na lejącą się masę (tahini). Jeśli blender ma słabszą moc, to chwile zejdzie, trzeba też kilka razy zdrapywać sezam ze ścianek pojemnika, ale zrobi się w końcu
Fasolę + tahini + sól + ewentualnie sok z cytryny i czosnek (ja wolę czysty hummus, ale klasycznie powinno być z tymi dodatkami). Blendować parę minut na gładką pastę. Następnie dodawać powoli lodowatą wodę, równocześnie (lub w międzyczasie) blendując, aż zrobi się gładki krem.
Przed spożyciem posypać pieprzem, papryką, można dodać zioła. W lodówce sa hummus wytrzyma ok. 4-5 dni, ale dodatek czosnku skraca termin ważności. A w ogóle najlepiej smakuje od razu po zrobieniu.
B: 25,5 / 100g
W: 24,6 / 100g
T: 34,1 / 100g
P.S. Nie mam akurat fot, ale wygląda identycznie, jak zwyczajny hummus, tylko jest bardziej biały
Zmieniony przez - Nescack w dniu 2015-04-07 19:51:12