DT kugelpanzer

Dzisiaj trochę kombinowania z treningiem, zamiast rumuna zrobiłam grzybki, bo mam wrażenie, że moje plecy nie nadążają z rege, a zamiast gobletu spróbowałam przysiadu Zerchera. O dziwo jestem wstanie jako tako go wykonać bez bólu kolan, ale mnie masakruje potwornie i wstyd mi w ogóle jak niskie obciążenia potrafią mnie położyć. Trzeba gicze cisnąć, bo sromota. To jest problem z własnym programem, że człowiek nie ma oporów wydziwiać i zmieniać ;)

Próbowałam dzisiaj ponagrywać filmiki z przysiadów i konkluzja była taka, że poruszam się jak Frodo z tą moją krótszą nogą. Goblet mi jeszcze w miarę wychodzi, Zercher ujdzie, jak pilnuję brzucha, a na całą resztę zsunę zasłonę milczenia. Powinnam właśnie takie zdjęcie wrzucić do inspiracji - z buttwinkiem, garbem i skrzywioną z wysiłku paszczą pod śmiesznie lekką sztangą.


DÓŁ A

1. MC RUMUN 12/10/8/6
8x20/12x20/16x20 (grzybki)
50+/56+/62+/68+
48/54/58/64

2. BUŁGARY 4x10
6/8/12/16
cc/6/8/12
cc/6/8/8

3. WZNOSY BIODER TRX 4x10
x10/x10/x10/x10
x10/x10/x10/x10
x10/x10/x10/x10

4a. GOBLET 3x20
28x15/28x10/28x10/30x10 (testowy Zercher)
12/16/16
12/16/16

4b. X-BAND WALK 3x20
13/13/13 (inaczej założona guma, wygodniej)
8/8/8
5/8/8

4c. PRZYWODZICIELE GUMA 3x20
22/24/24
22/22/24
22/22/22

5. BRZUCH - UNOSZENIA NÓG 3x10
O damn, zapomniałam!
x10/x10/x10
x10/x10/x10

20 MIN INTERWAŁY ORBI 15 MIN STRETCH


Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2015-05-03 22:38:44

hehe, dobrze, że nie widziałaś mojego przysiadu przedniego cud, że gleby nie zaliczyłam możemy sobie razem w oplu fotę zrobić, jak się NIE robi przysiadu

Zmieniony przez - carrramba w dniu 2015-05-03 22:42:33

Super sylwetka Jur! Góra to ideał, a i dół się robi świetny. Pozostaje żałować braku ujęcia wypiętej pupy tyłęm a do tego ciężary robiące wrażenie, fajna micha. To wszystko powoduje,że jesteś dla mnie taką "wizytówką Ladies".

Jur- dla mnie wygladasz pieknie! Pod kazdym wzgledem, popieram Lejdi lapkami i nogami! Cudownas jest! Od dzisiaj jestes moim motywatorem

Dziękuję bardzo dziewczyny, nie przypuszczałam, że się takich komplementów nasłucham. Trzeba było wcześniej sobie strzelić sweet focie z podkręconym kontrastem. Sama się zadziwiłam, jak to fajnie wyszło - jednak poza/światło robią efekt...niepotrzebnie zawsze sobie mówiłam, że to oszukiwanie i fotografowałam się tylko na baczność. Nawet fitnesski nie pozują do zdjęć jak kłody ;)

GÓRA A

1. WIOSŁOWANIE SZTANGĄ 12/10/8/6/max z 8/max z 10/max z 12
40/44/50/54/x8/x10/x12 (lżej niż ostatnio)
40/44-/50-/54-/x8/x8/x12
38/44/50/54-/x6/x10/x10
38/44/48/52/x6/x10/x10

2. WYCISKANIE ŻOŁNIERSKIE 12/10/8/6
30+/32/34/34 (do załamania praktycznie)
30+/32/34x7/34x6
28/30/32-/34-
28/32/34x6/34-

3. WYCISKANIE WĄSKO SZTANGI 4x8
34/38/42/46x5 (inny rozkład ciężarów i...znowu nie dobiłam tego ostatniego powtórzenia, damn)
34/40/44x6/44x6
32/38/42/46x5
32/36/40/44

4. WYCISKANIE SKOS HANTLI 4x12
11/12/13/14+
11/12/13/13
10/11/12/13+
10/11/12/12+

5a. WZNOSY RAMION Z OPADU 3x12
4/4/5
4/4/4
3/4/4+
3/3/3+

5b. WZNOSY BOKIEM 3x12
4/4/5
4/4/4
3/4/4+
3/3/3+

Przedwczorajsza miska w dzienniku, wczorajsza nie liczona, bo sushi wpadło, a dzisiejsza niedojedzona...też przez sushi. Było warto.

Kontynuacja eksperymantów z przysiadem. Tym razem na tapecie przedni z podkładkami. Licho. Czuję się niestabilnie i dziwnie. Dzisiaj moje plecy są w dobrej formie, więc zrobiłam tego rumuna.

DÓŁ A

1. MC RUMUN 12/10/8/6
52+/58+/60+/72+ (matko święta, silna jestem )
8x20/12x20/16x20 (grzybki)
50+/56+/62+/68+
48/54/58/64

2. BUŁGARY 4x10
8/8/12/16
6/8/12/16
cc/6/8/12
cc/6/8/8

3. WZNOSY BIODER TRX 4x10
x10/x10/x10/x10 (zacząć dodawać powt)
x10/x10/x10/x10
x10/x10/x10/x10
x10/x10/x10/x10

4. GOBLET 3x20
28x10/32x10/36x10/40x5 (przedni, 40 za ciężkie, już się czułam niestabilnie)
28x15/28x10/28x10/30x10 (testowy Zercher)
12/16/16
12/16/16

5a. X-BAND WALK 3x20
13/13/13
13/13/13 (inaczej założona guma, wygodniej)
8/8/8
5/8/8

5b. PRZYWODZICIELE GUMA 3x20
24/24/24
22/24/24
22/22/24
22/22/22

6. BRZUCH - UNOSZENIA NÓG 3x10
x10/x10/x10
O damn, zapomniałam!
x10/x10/x10
x10/x10/x10






Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2015-05-08 18:29:54

Generalnie mam wrażenie, że mam w tych piramidach obciążenia praktycznie wymaksowane, strasznie ciężko cokolwiek dodać.

Ostatnio się jakoś sobie podobam. Nie wiem co jest grane. Niby waga ta sama, wymiary prawie niezmienne, a jakby mnie mniej. coś tam się przemeblowuje.



GÓRA B

1. WYCISKANIE LEŻĄC SZTANGA 12/10/8/6/max z ciężarem z 8/max z 10/max z 12
40/44/48x7/50/x5/x9/x11 (i znowu nie dobiłam tego 48)
40/44/48x7/50x3/x5/x8/x10 (przefajniłam na początku, a przy 50ce, coś mi się naciągnęło w barku i trzymało do końca treningu)
38/42/46/50x6/x7/x8/x9
38/42/46/50x3/x6/x6/x9

2. WIOSŁOWANIE HANTLE 12/10/8/6/10
20/24/26/28/24
18+/22/26/27/22
18+/22/24/26/22
16/20/22/24/-

3. WYCISKANIE NA BARKI HANTLE 4x8
10x10/12x10/13/14 (pomyliłam się z powt.)
10/12/13/14
10/12/13/14x6
10/12/13x6/13x6

4. ŚCIĄGANIE DRĄŻKA SZEROKO 4x12
26/30/32/32-
24/28/30/32
24/28/30-/32x8
30x12/34x10/36x6/36x6 (kompletnie zrąbana progresja, nie mam blokady na nogi, rwało mnie do góry)

5. ROZPIĘTKI SIŁOWE (POWER FLY) 3x12
8/9/10
7/9/10-
7/8/9
8x8/7/7 (zwykłe rozpiętki)

6. BICEPS Z SUPI 3x12
10/11/12x7
10/11x10/11x10
10/11x10/11x10 (już byłam spalona kompletnie)
10/11/12x10


Michy nie wrzucam. Dzisiaj dzień wypieków gryczanych...Nawet mi się nie chciało tego ciasta bezglutenowego wliczać. Kalorycznie pewnie bez dramatu, ale węgli to sobie pojadłam.


Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2015-05-08 23:13:00

jurysdykcja

Ostatnio się jakoś sobie podobam. Nie wiem co jest grane. Niby waga ta sama, wymiary prawie niezmienne, a jakby mnie mniej. coś tam się przemeblowuje.

W końcu zaczynasz rozsądnie pisać Mam nadzieję, że ciasto smakowało.

Dzisiaj trening z chłopakiem, więc szyty. Pogoda ciężka, prawie mnie zamroczyło przy przysiadzie.


DÓŁ B

1. MC KLASYK 12/10/8/6/4/4/4 (ew. 70%cmxmax)
12x15/16x15/16x15 (grzybki)
74/78/82/86/90/94/94/70x14
74/78/82/86/90/90/90/-

2. WZNOSY BIODER CIĘŻKO 12/10/8/6
32x10/44x10/52x10/52x10 (przysiad z hantlami, waga zsumowana)
70/76/84/88
70/74/82/86

3a. WYKROKI TRX 3x10
8/12/16+
cc/8/8+
cc/4/8

3b. PROSTOWANIE GUMA NA VMO 3x20
22/22/22
19/19/19
19/19/19

4. ŁYDKI JEDNONÓŻ NA STOPNIU 3x15
cc/cc/cc
cc/cc/cc
16/16/16 (domsy życia przez tydzień - ostrożnie z tym ćwiczeniem!)

5. SS BRZUSZKI+UNOSZENIA BIODER+SKOSY 25/25/25
25/25/50
25/25/25

Miska dziwna, ale makra ok.

Dzisiaj sprawdziłam na strstd ile powinnam brać w przysiadzie, żeby wskoczyć w "advanced". I wyszło mi, że ok. 64x10 czyli ponoć 80x1 w tylnym. Tylnego nie zrobię, ale spróbuję dociągnąć moim koślawcem z hantlami. 12 kg powinnam być wstanie dodać w tym cyklu....mam nadzieję.

GÓRA A

1. WIOSŁOWANIE SZTANGĄ 12/10/8/6/max z 8/max z 10/max z 12
40/46/52/56/x7/x10/x12 (czuję, że jestem na fali z tym wiosłem, jeszcze jest potencjał, dociągnę do tych 60ek ;))
40/44/50/54/x8/x10/x12 (lżej niż ostatnio)
40/44-/50-/54-/x8/x8/x12
38/44/50/54-/x6/x10/x10
38/44/48/52/x6/x10/x10

2. WYCISKANIE ŻOŁNIERSKIE 12/10/8/6
30+/32/34/36x5 (tu fali nie ma już od dawna)
30+/32/34/34 (do załamania praktycznie)
30+/32/34x7/34x6
28/30/32-/34-
28/32/34x6/34-

3. WYCISKANIE WĄSKO SZTANGI 4x8
34/38/42/46 (z krzykiem i płaczem dobiłam to 46)
34/38/42/46x5 (inny rozkład ciężarów i...znowu nie dobiłam tego ostatniego powtórzenia, damn)
34/40/44x6/44x6
32/38/42/46x5
32/36/40/44

4. WYCISKANIE SKOS HANTLI 4x12
12/13/14/15
11/12/13/14+
11/12/13/13
10/11/12/13+
10/11/12/12+

5a. WZNOSY RAMION Z OPADU 3x12
4/4/5
4/4/5
4/4/4
3/4/4+
3/3/3+

5b. WZNOSY BOKIEM 3x12
4/4/5
4/4/5
4/4/4
3/4/4+
3/3/3+

Niedojedzona miska, okres mi się zaczął i rozbolał mnie brzuch. Niestety zaczynam zauważać, że mój cykl wraca do rytmu, a raczej jego braku, sprzed anty. Czyli 24-25 dni....i trwa tydzień. Masakra. Dla pożycia szczególnie










Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2015-05-14 00:46:01