"Optymista to ktoś, kto wie, że zrobienie kroku do tyłu zaraz po tym, jak się zrobiło krok do przodu to nie katastrofa tylko cza-cza."
http://www.sfd.pl/Zrozumieć_kobietę_;_czyli_Female_Phase_Training_by_Ejpi-t1087093.html#
"Ludzi z nadmiarem teścia sie tylko ogląda"
...
Napisał(a)
Pestka to kiedy mnie zapraszasz na podwieczorek?!
...
Napisał(a)
kebula taka raz na tysiąc ładniejsza się zrobi, u mnie też najważniejsze makrosy, a jedzenie jest misz-maszem
ejpi kiedy Ci tylko pasuje, zapraszam
Niestety bywam chora obecnie, może wyjaśnia to stan ciągłego zmęczenia, który mi nieodłącznie ostatnio towarzyszył. Także siedzę w domku, kuruję się, miska nieliczona i czysta (węgle w dwóch ostatnich posiłkach).
Dzisiaj tylko opatuliłam się i korzystając z pięknego słońca, poszłam na dłuższy spacer.
25.04
MISKA
1. jaja, pomidory, kiełki, szczypiorek, kurczak z wolnego wybiegu
2. rostbef, mleko kokosowe, orzechy brazylijskie
3. rostbef, mleko kokosowe, orzechy brazylijskie, komosa ryżowa
4. jaja, truskawki mrożone
Apetytu nie brakuje tylko węgle liczę, żeby były zgodnie z harmonogramem j/w.
Zmieniony przez - pestka960 w dniu 2015-04-25 21:51:44
ejpi kiedy Ci tylko pasuje, zapraszam
Niestety bywam chora obecnie, może wyjaśnia to stan ciągłego zmęczenia, który mi nieodłącznie ostatnio towarzyszył. Także siedzę w domku, kuruję się, miska nieliczona i czysta (węgle w dwóch ostatnich posiłkach).
Dzisiaj tylko opatuliłam się i korzystając z pięknego słońca, poszłam na dłuższy spacer.
25.04
MISKA
1. jaja, pomidory, kiełki, szczypiorek, kurczak z wolnego wybiegu
2. rostbef, mleko kokosowe, orzechy brazylijskie
3. rostbef, mleko kokosowe, orzechy brazylijskie, komosa ryżowa
4. jaja, truskawki mrożone
Apetytu nie brakuje tylko węgle liczę, żeby były zgodnie z harmonogramem j/w.
Zmieniony przez - pestka960 w dniu 2015-04-25 21:51:44
...
Napisał(a)
A jak się czujesz?
Nono, maliny pięknie wyglądaja, to i ja z checia wpadne <3 ja mam ostatnio wjazd na truskawki, co prawda mrożone, ale calkiem smaczne. I co wieczor zgodnie z makro mieszam truskawki, ryz i jajka :D
Nono, maliny pięknie wyglądaja, to i ja z checia wpadne <3 ja mam ostatnio wjazd na truskawki, co prawda mrożone, ale calkiem smaczne. I co wieczor zgodnie z makro mieszam truskawki, ryz i jajka :D
...
Napisał(a)
Mirai dziękuję, że pytasz, zapraszam na malinki Ostatnio generalnie mam spiętrzenie problemów i sytuacji stresogennych w życiu, od początku tygodnia utrzymuje mi się przeokropne zmęczenie, zawroty głowy, śpię po 15h/dobę i robię w sumie tylko to, co konieczne.
Myślałam, że to może reakcja na wprowadzenie węglowodanów w ilości większej niż 10g albo coś mi się dzieje niedobrego z cukrem/hormonami tarczycy, sama już nie wiem. A muszę przyznać, że takie fatalne samopoczucie i bezproduktywność mi, jako osobie, która ciągle wynajduje sobie różne prace do wykonania , wpływa też bardzo negatywnie na nastrój i chęci do działania w ogóle.
Truskawki pyyycha! Widziałam u Ciebie w dzienniku ryż jaśminowy, też go zakupiłam, ale jeszcze mam trochę stracha, żeby jeść ryż. U mnie jest na razie po prostu omlecik z truskawkami/orzechami.
Myślałam, że to może reakcja na wprowadzenie węglowodanów w ilości większej niż 10g albo coś mi się dzieje niedobrego z cukrem/hormonami tarczycy, sama już nie wiem. A muszę przyznać, że takie fatalne samopoczucie i bezproduktywność mi, jako osobie, która ciągle wynajduje sobie różne prace do wykonania , wpływa też bardzo negatywnie na nastrój i chęci do działania w ogóle.
Truskawki pyyycha! Widziałam u Ciebie w dzienniku ryż jaśminowy, też go zakupiłam, ale jeszcze mam trochę stracha, żeby jeść ryż. U mnie jest na razie po prostu omlecik z truskawkami/orzechami.
...
Napisał(a)
Stres, niedobrze, na co komu to potrzebne :P
Jak się organizm tyle snu domaga, to nie ma co z tym walczyć, trzeba spać.
Do ryżu po mału, po malutku, krok po kroczku, ale do przodu. A orzechów się jeść nie boisz?
Trzymam kciuki!
Zmieniony przez - Mirai w dniu 2015-04-26 22:24:25
Zmieniony przez - Mirai w dniu 2015-04-26 22:24:41
Jak się organizm tyle snu domaga, to nie ma co z tym walczyć, trzeba spać.
Do ryżu po mału, po malutku, krok po kroczku, ale do przodu. A orzechów się jeść nie boisz?
Trzymam kciuki!
Zmieniony przez - Mirai w dniu 2015-04-26 22:24:25
Zmieniony przez - Mirai w dniu 2015-04-26 22:24:41
...
Napisał(a)
... A mam się zacząć bać orzechów?
Niestety obecnie mój organizm musi zahamować swoje zapędy w kierunku snu powyżej 12h na dobę, bo intensywnie uczę się do koła. I przy okazji staram się odchorowywać, bo we wtorek muszę być w pełni sprawna. Gorączki już nie ma, więc jest dobrze. Na razie nie liczę (tylko węgle), myślę, że jem na poziomie 1500 kcal. Wszystko zgodnie z założeniami. Niedługo wracam do treningów.
Ja też trzymam, za Ciebie, i za siebie.
Zmieniony przez - pestka960 w dniu 2015-04-26 22:34:42
Niestety obecnie mój organizm musi zahamować swoje zapędy w kierunku snu powyżej 12h na dobę, bo intensywnie uczę się do koła. I przy okazji staram się odchorowywać, bo we wtorek muszę być w pełni sprawna. Gorączki już nie ma, więc jest dobrze. Na razie nie liczę (tylko węgle), myślę, że jem na poziomie 1500 kcal. Wszystko zgodnie z założeniami. Niedługo wracam do treningów.
Ja też trzymam, za Ciebie, i za siebie.
Zmieniony przez - pestka960 w dniu 2015-04-26 22:34:42
...
Napisał(a)
29.04
Dobra. Wygląda na to, że już jestem zdrowa. Jechałam dzisiaj na rowerze i łokieć dawał mi się bardzo we znaki - ból, potem mrowienie, a jak zeszłam z roweru to w ogóle nie miałam czucia w tej ręce. Wstawiam miskę, jutro poćwiczę już w domu rodzinnym.
Obiecane foty i nieśmiały puzel pleców, nie jest gorzej niż w zeszłym miesiącu, a to tylko miesiąc, przygody z dietą i choroba. Pomiary jutro z rańca, ale czuję, że mój brzuch i uda robią sobie jakieś jaja.
Zmieniony przez - pestka960 w dniu 2015-04-29 17:01:54
Dobra. Wygląda na to, że już jestem zdrowa. Jechałam dzisiaj na rowerze i łokieć dawał mi się bardzo we znaki - ból, potem mrowienie, a jak zeszłam z roweru to w ogóle nie miałam czucia w tej ręce. Wstawiam miskę, jutro poćwiczę już w domu rodzinnym.
Obiecane foty i nieśmiały puzel pleców, nie jest gorzej niż w zeszłym miesiącu, a to tylko miesiąc, przygody z dietą i choroba. Pomiary jutro z rańca, ale czuję, że mój brzuch i uda robią sobie jakieś jaja.
Zmieniony przez - pestka960 w dniu 2015-04-29 17:01:54
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Widać różnicę zwłaszcza na zdjęciach tyłem . Ładnie :) Super plecki! :)
...
Napisał(a)
jest progres :)!
A co do orzechów - np. gdy przechodzi się na protokół autoimmunologiczny, to odstawia się orzechy, nasiona itd. i później bardzo, ale to bardzo po mału do nich się wraca
A co do orzechów - np. gdy przechodzi się na protokół autoimmunologiczny, to odstawia się orzechy, nasiona itd. i później bardzo, ale to bardzo po mału do nich się wraca
Poprzedni temat
Spalacz tłuszczu na brzuchu
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
Następny temat
odchudzanie foki czas start
Polecane artykuły