Przemiana wiosenna annawcz

Teraz to juz potrojnie zazdroszcze maratonu.. chyba sie porycze.. :)

Dopiero teraz zauważyłam, że byłaś na Marzannie
Widzę, że stałaś w super kolejce po depozyt (mnie udało się tego uniknąć). Niemniej mam nadzieję, że nie zatarło to całkowicie wrażenia o biegu, bo dystans to fajny klub, a Marzanna fajny bieg

pora dziękuję raczej ma być mocniej zobaczymy
xzazzar sama sobie zazdroszczę Dębna , świetna impreza ale limitowana 2000 osób z zagranicznych portali dodatkowe 500 więc trzeba się zapisywać i wpłacać od razu. Koleżanka niestety nie zdążyła opłacić i nie pojechała.A dobiegło ponad 1800 osób.
Lejjla Jak dzień wcześniej byłam w Sobótce gdzie miejsce znane ze świetniej organizacji to trochę mnie duże miasto typu Kraków rozczarowało teraz też się obawiam po maratonie w Dębnie że będzie podobnie rozczarowanie na matronie w Krakowie ale zobaczymy
Sama Marzanna jako bieg super trasa fajna , koleżanki tam życiówki zrobiły.Niestety nie znam idealnie topografii Krakowa i auto postawiłam za daleko by zdążyć tam zostawić rzeczy. Organizacyjnie hmmm to już nawet nie chodziło o ilość osób w kolejce, ale to że kolejka była aż po wejście główne a ciągła się na pierwsze piętro po schodach do depozytu . Nie było swobodnego wejścia do budynku bo musiałam się przeciskać krzyżowo w prawo przez tą kolejkę po odbiór pakietu na wyjściu podobnie cały korytarz po blokowany a hala w środku pusta . A dziewczyny w depozycje sobie świetnie radziły tylko kwestia umiejscowienia tego depozytu jakaś katastrofa. Ale organizator przeprosił przyznał się do błędu oki i mam nadzieje że wnioski odpowiednie wyciągnął Klub pewnie fajny
Teraz znowu jadę do Krakowa na maraton i nie wiem co mnie tam czeka już wiem że biuro zawodów jest kawałek od startu no zobaczymy, wyjadę wcześniej może zdążę wtedy o 5:30 teraz o 2 Na Marzannę zdążyłam w ostatniej chwili a miałam ponad 1,5 godziny zapasu.


13.04.2015 r
DNT

Ból w prawym kolanie i wiązadło boczne zewnętrzne przy schodzeniu ze schodów i minimalnie odczuwałam achilesy. ( W czasie biegu na ostatnich dwóch kilometrach minimalnie czułam to prawe kolano, A po biegu chodzić nie mogłam przez nie . Nadwyrężyłam bardziej boczne wiązadło )

14.04.2015 r
rano ból kolana minimalny i achilesy tez minimalnie odczuwałam
Areoboks 40 minut / kopy , skakanie w tempie tempo wolniejsze trochę niż tydzień temu/
SIŁOWNIA / delikatnie na małych ciężarach/
ATG
1-4 serie20 kg x20 cięzko nogi spompowane nie dokładałam więcej
MC na jednej nodze
1 20 kg x 20
2-4 25 kg x20
Wspięcia i rozciągnięcia łydki na podwyższeniu
prosto stopy
1-4 25 kg x 20
na zewnątrz stopy
1-4 25 kg x 20
do środka stopy
1-4 25 kg x 20
maszyna łydka
1-5 serii 35 kg x 20
odchylanie na maszynie
1-4 75 kg x 20
Brzuch
chair romain
20
15
8 ciężko
trx przyciaganie nog do siebie w desce
20x 4

15 minut rozciąganie bioder


Zmieniony przez - annawcz w dniu 2015-04-17 11:42:13

Zmieniony przez - annawcz w dniu 2015-04-17 11:50:47

Zmieniony przez - annawcz w dniu 2015-04-17 11:54:09

Depozyt podczas Cracovii jest na rynku głównym,a odbiór pakietów na stadionie Wisły na Reymonta. Na piechotę kawałek, ale przejazd w dniu zawodów komunikacją MPK bezpłatny jeżeli pokażesz numer startowy. Polecam zostawić samochód koło Reymonta. Zresztą weź pod uwagę strefy płatnego parkowania. Jakbyś chciała się spotkać, ja odbieram swój pakiet w sobotę wieczorem i nocuje w Krk ;)

A na Marzannie umiejscowienie depozytu im nie wyszło, ja wiem gdzie parkować, więc stałam prawie pod szkołą i zostawiłam sobie torbę w samochodzie, potem tylko dopchałam się do pryszniców i leciałam na masaż.
Jakbyś miała jakieś pytania taktyczno topograficzne odnośnie parkowania to pisz ;)

Lejla dziękuję myślę że na miejscu to ogarnę będę miała zapas czasu wiem że jest nocleg na miejscu , mi nie pasuje jechać wcześniej ze względu na dziecko. No i muszę sprawdzić jak po wysiłku nocnym będę funkcjonować, bo kolega namówił mnie na Sudecką Setkę tylę, że 42 km i start tam jest w nocy.

15.04.2015 r
cycling
siła + tempo / na koniec sama siła na maksymalnym obciążeniu/ ciężki trening
SIŁOWNIA
Plecy
maszyna z góry
1-4 serie 27,5 kg x 20
siedząc do siebie
1-4 serie 17,5 kg x 20
wiosło w opadzie tułowia sztangielka
1-4 serie 14 kg na strone
biceps
1-3 6 przyciskx 20
triceps
prostowanie rąk
1-3 27,5 kg x 20
Brzuch
1-4 serie piłka duża w nogach opuszczanie nóg x 20
rozciąganie bioder 30minut
16-18.04.2015 r
DNT
kolano nie boli , achilesy też nie odczuwam
rozciąganie bioder poleżę sobie na plecach stopy do siebie kolana na zewnątrz ok 15-30 minut

Zmieniony przez - annawcz w dniu 2015-04-17 12:17:49

Zmieniony przez - annawcz w dniu 2015-04-17 12:18:34

Zmieniony przez - annawcz w dniu 2015-04-17 12:19:42

Chcialoby Ci sie w wolnej chwili napisac dwa zdania wiecej o rozciaganiu bioder ? Temat nagle stal sie dla mnie sprawa zycia i smierci :( Dzis rozpoczynam terapie u specjalisty - 4x w tygodniu, dodatkowo mam zalecone 30-60 minut dziennie spedzac w pozycjach niskich - siadach wszelkiego rodzaju. Jakie cwiczenia stosujesz ?

Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2015-04-17 13:00:37

Wiem , że każde ćwiczenie robi przykurcze w biodrach szczególnie bieg, rower, siłownia np. na maszynie odwodziciel i po każdych takich ćwiczeniach powinno się rozciągać, Bo jak mięśnie mają swoją pamięć tak ścięgna już nie.
Ja robię tak:
na początku kółka biodrami stojąc / w dwóch kierunkach/
wypychanie bioder do przodu powrót wszystko na lekko ugiętych nogach
cały cykl powitań słońca / na rozgrzewkę/ to ćwiczenia z jogi znajdziesz wszędzie
Każde ćwiczenie minimum 2-5 minut z przerwami minimalnie pogłębiając ruch bez bólu
* siedząc noga prosta druga pięta do kroku kąt prosty kolano docelowo powinno zejść do ziemi/powoli i z cierpliwością , każdy ma inny zasięg więc tak by nic nie uszkodzić na początku może nie zejść, grawitacyjnie zejdzie / i sie kładę na nogę wyprostowaną to ćwiczenie akurat zrobię ale nie każdy sięgnie tak więc do własnego zakaresu ruchu
* siedząc stopy do siebie, no i tu zależy jak rozciągnięty jesteś kolana powinny zejść do ziemi do celowo a pięty jak najbliżej kroku. Robi się tak by siedzieć wtedy grawitacyjnie same zejdą nie ciśnie się na siłę bo można kolana uszkodzić.
Ja w tej pozycji pochylam się do przodu i łokciami lekko dociskam by zeszły / i tu ważne bez żadnego bólu w kolanach/, lekko też dłonią pojedynczo kolana
/ na początku nie mogłam usiąść dobrze na podłodze bo miałam usztywnioną mięśnie w lędźwiach wtedy robiłam kołyski po 5-10 razy pozycje dziecka pomiędzy i mostki + pozycje dziecka/
* zginam lewą nogę kolano kładę na podłodze / lewe kolano poza ciałem/ i kładę się na nią stopa powinna być pod kątem prostym u mnie nie jest powoli poprawiam
* kolano lewe wkładam w zagłębienie lewej ręki owijam stopę w zagłębienie prawej ręki i łapię ręce palcami w tej pozycji do góry / wszystko jest na wysokości klatki piersiowej/ tak jak lewa potem prawa noga [ przesuwam w lewo]
* przekładam ręce pod nogą pozycja j.w i dłonie skierowane do siebie góra dół

* żabę czyli najpierw robię szpagat kładę kolana, stopy do ściany kładę się jak w desce w dół i w tej pozycji poprawiam się i schodzę co raz niżej 10 minut
* przed spaniem to w leżeniu mi pomaga stopy do siebie kolana na zewnątrz i docelowo mają zejść ale grawitacyjnie/ pięty docelowo jak najbliżej kroku a kolana na ziemi , ale to u bardzo rozciągniętych osób/

no i dodatkowo to ostatnio znalazłam część wychodzi że robię na zajęciach grupowych np.
http://trenerbiegania.pl/cwiczenia-stopy

Zmieniony przez - annawcz w dniu 2015-04-17 14:25:04

Zmieniony przez - annawcz w dniu 2015-04-17 14:30:09

Zmieniony przez - annawcz w dniu 2015-04-17 14:34:27

19.04.2015 r
MARATON CRACOVIA

Mój trzeci maraton z cyklu pięciu maratonów Korony Maratonów

Czas 4:53:07 miejsce open 4154 ,miejsce open kobiet 592/718 , K40 153/176

Pogoda była fajna bo nie było za gorąco jedynie ten wiatr był czasami uciążliwy , Wiało minimalnie mocniej niż w Dębnie, ale tam wiatr był bardziej boczny miejscami w twarz. Tu w Krakowie wiało bezpośrednio w twarz szczególnie w okolicach Wisły i na otwartych przestrzeniach
Próbowałam kupić żel przed startem nigdzie nie było
Od momentu startu było bardzo dużo osób i dłuższy czas ludzie nieśli tempem szczególnie na początku . Za bolonkami ustawiłam 4:15 -4:30 bo męczy mnie za wolne bieganie niż bieganie w moim rytmie. A potem to zweryfikowałam W czasie biegu jadłam banany, czekoladę i cukier no i woda od 10 km. Izo tonik tylko na końcu piłam . Ubikacja x3 / czy nie od owoców nie wiem/ raz stałam parę minut w kolejce do wc, Atmosfera na całej trasie świetna a kibice tak dopingowali że świetnie się biegło Jednego kibica to widziałam dosłownie wszędzie , bębny na trasie no rewelacja jeśli chodzi o doping.
Po drodze było parę podbiegów , które na pierwszych km były nieodczuwalne ale po 30 km dawały się odczuć szczególnie na mięśniach.
Do 35 km biegło się nawet fajnie , najgorzej wspominam ostatnie 7 km , dwójki zaczęły już mocno boleć i łydki.Chyba od podbiegów no i tydzień wcześniej miałam maraton Do tego końcówka pod mocny wiatr przy Wiśle i podbieg nie duży a jednak ból mięśni . A dwa kilometry po nierównej kostce brukowej w rynku kumulacja trzeba było walczyć z sobą by cokolwiek na końcówce biec. No i znowu kibice pomogli
Między czasy 5 km 30:09 m-ce 3731/ 10 km 1:00:06 m-ce 3731 / 15 km m-ce 1:34:19 3742/ 20 km 2:10:58 4021/21 km 2:18:39 m-ce 4307 /25 km 2:44:23 4316/ 30 km 3:18:45 m-ce 4232/35 km 3:58:46 m-ce 4169 / 40 km 4:37:01 m-ce 4215

Dwie M-ki w 8 dni.. Czubek :) Gratulacje !

Xzaar Dziękuję Organizm pozwolił to udało się Myślałam, że czas drugiego będzie słabszy a był lepszy Masz racje regeneracja powinna być 6 tygodni

Zmieniony przez - annawcz w dniu 2015-04-20 12:20:50