fattyciak
nightingal - też mi się tak wydaje, czuję luzy w jednym biodrze, pewnie wynik rozchybotania stawów różnicą wysokości... ale ortopeda jakoś się tym nie przejął, powiedział, że to zapewne spowodowane jest koślawością stóp, z których jedna jest wykoślawiona bardziej(gdy stoję swobodnie, wewnętrzną kostką dotykam podłoża) - i właściwie "leży". Noszę robione na miarkę wkładki ortopedyczne, jakość życia skoczyła w górę.
Moim zdaniem jest spora widoczna gołym okiem dysproporcja w rozwoju mięśni kończyn dolnych spowodowana właśnie nierównością kończyn. Raczej bym unikał wielu ćwiczeń zalecanych zdrowym ludziom. Korzystałbym z arsenału ćwiczeń unilateralnych - czyli tych wykonywanych jednokończynowo. Na pewno martwe ciągi, przysiady, wiosłowania ze sztangą nie są dla Ciebie. Do tego inna będzie tez technika wielu innych ćwiczeń - nawet takich jak wyciskanie sztangi na ławeczce. Cały trening trzeba budować indywidualnie. Wiesz może jaka jest różnica długości? Może wkładka to jeszcze za mało i trzeba specjalnego obuwia.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!