Uff, na szczęście dzisiaj już było standardowe menu:
1) owies, 2 jajka, 2 żółtka, jabłko, rodzynki
2) kasza jaglana, kurczak, masło orzechowe, pomidor
3) kasza jaglana, kurczak, masło orzechowe, papryka
4) chleb żytni razowy, twaróg, rzodkiewki, ogórek
Treningi robię zgodnie z harmonogramem (włącznie z wczorajszym), tyle że robię 2 razy w tygodniu nogi, a raz treningi na górę. Łokieć boli jak bolał, jakoś poprawy nadal nie widać