Lekka redukcja przy zachowaniu siły i mięśni

Witam. Nie jestem początkujący, ale redukcji jeszcze nie robiłem. Pewnie z tego powodu, ze jestem podrecznikowym ekto i masa zawsze szla powolutku i bez tluszczu. Jednak przez tyle lat masy 6paka juz nie ma a fajnie zeby byl. Więc się zastanawiam czy jest sens robić redukcje i żeby rzeźba była dobra.. Waże 88kg przy 177cm wzrostu, pomiary hmm.. jestem z nich zadowolony. Więc najlepiej gdyby obwody zostały i pokazał się zupełnie płasciutki brzuch. Ogólnie to chciałbym mieć na stałe te ok. 87 kg bo przy nich czuje się najlepiej (nie mniej, nie więcej). Moim celem zawsze byla takze sila, najwazniejszy element dla mnie i nie chcialbym stracic nawet tych kilku kg, poniewaz wiem ile trzeba zeby do nich dojsc. Wiecie, ze czasem czeka sie miesiacami zeby progres zrobic. Z suplementacji biore jedynie gainer uns. Obecna dieta daje mi gwarancje utrzymania tych 88 kg, niezle trafilem bo waga ani spada ani wzrasta, przy tym ze pomiary minimalnie rosna, ale wiadomo jaki do dlugi proces, o sile juz wspominalem. Pomysl mi wpadl do glowy gdy zobaczylem kulisy mistrzostw polski w podciaganiu na drazku i nawet sie zastanawialem czy mialbym szanse (drazek to moje ulubione cwiczenie). Nie chce tracić mieśni, predzej je lekko powiekszyc jesli sie da i nie stracic sily a ja zwiekszyc (gdybym lekko schudl to wlaczy mi sie dodatkowa motywacja, wiec o to tak bardzo sie nie martwie). Czytalem i ogladalem sporo i czesc osob uwaza, ze zeby zatrzymac sile lub ja nawet zwiekszyc to przy redukcji cwiczyc wiekszym ciezarem, przy mniejszych powtorzeniach i ogolnie seriach, krotkie treningi ktore koncza sie tzw. niedosytem. Uwazam, ze to mega spoko pomysl, tym bardziej ze na innych to działa. A jesli chodzi o mnie to hm.. myslalem zeby np do czerwca/lipca przybrac chociaz do 90 kg i wtedy moge pracowac do tych 87 czyli zrzucic 3kg. Czytalem, ze sa suplementy, przez ktore zachowuje sie stosunkowo miesnie i zwieksza tempo spalania miesni. Czy miesiac starczylby zeby zjechac powiedzmy 2-3 kg przy tych preferencjach ktore okreslilem? Kupic spalach tluszczu, gainer, bialko, bcca - no problem. Prosze o rady i zapraszam do dyskusji :)

Aktualizuje temat :D koniec redukcji coraz bliżej, 82,4 na wadze. Jak powinna wyglądać ostatnia faza redukcji i następnie powrót na mase? Tym razem lepszą niż ostatnia :)

na pewno ćwiczysz w domu?

Ile robisz powtórzeń na tym drążku?

nie jest łątwo redukować z zachowaniem siły. Z deficytu kalorycznego o siłę będzie cięzko.
Troche za dużo sobie celów wyznaczasz Redukcja z siłą i zachowaniem masy mięśniowej oraz pojawieniem się kaloryfera....

Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2015-03-13 20:07:38

akurat ze swojego doswiadczenia wiem ze na poczatkowym minimalnym bilanskie kaloryczny sila zamiast malec to rosnie

tylko na początku do czasu gdy organizm korzysta z zapasów które ma. Tyle że one dość szybko się kończą

tak do jest do czasu, ale zastanawialem sie nad taka wlasnie rotacja czy by miala sens, robic przez jakis czas sile na lekkim dodatnim bilansie kalorii, a potem przechodzic na minus i tak pare razy, jestem ciekaw jakby to wyszlo w praktyce

w sensie chodzi Ci o coś w stylu carb cycling?

Witam ponownie, sorki wcześniej nie mogłem odpisać, wyjazd służbowy. Jeśli chodzi o pytania to tak ćwicze w domu, sporo lat ;) Nie wiem czy się orientujecie nad techniką wykonywania powtórzeń na mistrzostwach polski, ale polegają na tym, że zwis do wyprostu i wtedy czeka się kilka sekund na kolejne powtórzenie. Ostatnio z ciekawosci w trakcie treningu zrobiłem około 20 takich powtórzeń. Ale sytuacja jest taka, że robie znacznie cięższy drążek (niewygodne schody, rece ranione, nachwyt) i troche juz waze. Wiem, że mam sporo celów, ale jestem ambitny i od jakiegoś czasu mam minimalnie mniejszą motywacje do wielkich obciążeń - wiem, że ona wróci podwojona gdy zrzuce kilka kg, od kiedy napisałem tu post mam staram się jeść troche więcej żeby rosła waga. Zastanawiam się też nad zmniejszeniem serii w treningu i może większe obciążenie na mniejszą ilość powtórzeń? Nadal moim największym celem jest siła i żeby mieć dużo mięśni (szczególnie ramię). Co proponujecie?

Jeszcze dodam, że cwicze w domu, ale to nie znaczy że to trening bez sprzętu. Mam prawie full sprzęt już od początku przygody z siłownia :)

jeśli zależy Ci na takim wykonaniu podciągania na drążku to musisz tak trenować.
wykonuj podciąganie z obciążeniem, raz siłowo, raz wytrzymałościowo.
siłowo rób 8 serii po 3 powtórzenia, z obciążeniem. możesz progresować co serie, możesz robić też stałym i z treningu na trening zwiększać.
wytrzymałościowo robisz 3 serie po maks powtórzeń tak samo jak na zawodach.

gregory13

Nie wiem czy się orientujecie nad techniką wykonywania powtórzeń na mistrzostwach polski, ale polegają na tym, że zwis do wyprostu i wtedy czeka się kilka sekund na kolejne powtórzenie.

Jeśli piszesz o Międzyzdrojach to orientuję się. Choć oczywiscie ostatnie zawody w stosunku do choćby pierwszych to niebo a ziemia jeśli idzie o technikę....
20 powtórzeń to jak na ostatnie zawody niezły wynik ale pudła by chyba nie było z tego co pamiętam.

Z ciekawości, za tydzień w Poznaniu są mistrzostwa Polski(chyba w street workout albo muscle up) a jedną z głównych konkurencji będzie też podciąganie na drążku(nachwyt z dodatkowym cieżarem 20kg na ilość), technika podobna do tej z Międzyzdrojów. Może się skusisz:>?

Czy sie skusze? Hm... Poprawnie technicznie podciągałem się 40 razy przy wadze ok. 70 kg, większe szanse bym sobie dał gdybym rzeczywiście zrobił redukcje, najlepiej z 10kg heh :P teraz myśle, że miałbym szanse na jakieś siłowe, bardzo lubie także modlitewnik, nałożyć sobie z 50kg i się pomęczyć ;) a wracając do tematu co polecacie? mam jakies zdjęcie w sumie z dzisiaj zrobione w ciągu dnia.. moze dodac? co myslicie? :) tylko nie lubie hejterów, mam nadzieje ze mnie nikt tu nie bedzie hejtowal za bardzo ;P