SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Cichociemny/Dziennik

temat działu:

Trening w domu

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 41696

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 776 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 5713
Wiadomo :D To był dobry wybór.

A jutro ostatni zabieg fizjoterapeutyczny. Ciekawe jak to się odbije na wspinaczkę, która niestety wbrew planowi powróci do mojego życia prawdopodobnie najwcześniej w kwietniu co jest dla mnie niesamowicie przykre :/ No ale formy postaram się nie zgubić.

Przyznanie Sog'a to nagroda dla osoby która Ci pomogła. Pamiętaj o tym, nie rozdawaj ich na lewo i prawo.
http://www.sfd.pl/Cichociemny/Dziennik__trening_Proteo_System-t837175.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 776 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 5713
Trening 19 - 20.02.2015
Rodzaj: gibkościowo-aerobowy


Przebieg:

Rozgrzewka:
Przebiegłem się tam z 150 metrów do miejsca rozgrzewki no i tradycyjnie.

Etap pierwszy:
Bieg na około 2.7 km metodą interwałową.

Etap drugi:
Rozciąganie (zacząłem już w drodze powrotnej do domu) metodą Lafaya.

Uwagi dot. treningu:
Było ciężko ale ostatecznie udało mi się spełnić zamierzony cel (2.7 km). Prawdopodobnie dzisiejszą trasą będę biegać w następnym tygodniu również o ile dam radę, bo pon-śr mnie nie ma w Toruniu. Troszkę po tym dzisiejszym bieganiu mnie gardło rozbolało ale pół szklanki wody, potem ciepło-zimno-ciepło-zimno-ciepło-zimny prysznic i jeszcze właśnie skończyłem meliskę - te kuracje załatwiły sprawę.

Uwagi zdrowotne:
Dzisiaj miał miejsce mój ostatni zabieg fizjoterapeutyczny, więc teoretycznie nadgarstek i łokieć powinny już być cacy. Nadgarstek niby nadal strzela ale to mi akurat nigdy nie przeszkadzało i ostatecznie czekam tylko na wspinaczkę wreszcie (kto wie kiedy...) żeby sprawdzić w jakim jest stanie. Okolice mostka bez większych zmian. Normalnie nie boli tylko przy wysiłku obejmującym m.in. właśnie te okolice.

Uwagi dot. ogółu mojej aktywności:
Czuję się cholernie zdrowy, silny i wytrzymały. Ani razu się jakoś specjalnie nie rozchorowałem w tą zimę, 6*11 dipsów pękło i jeszcze dzisiaj nie najgorszy wynik w bieganiu. No nic, byle do przodu :D

PS.: Mam dzisiaj urodziny. Też Wam było przykro, że 17-tka stuknęła? Bo mi strasznie. Już tylko rok dzieciństwa

Przyznanie Sog'a to nagroda dla osoby która Ci pomogła. Pamiętaj o tym, nie rozdawaj ich na lewo i prawo.
http://www.sfd.pl/Cichociemny/Dziennik__trening_Proteo_System-t837175.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1034 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 14848
a 18-tka to dopiero jest wiek, dużo możesz ale dużo jeszcze nie musisz :D w każdym razie czas po 18-tce zaczął mi przyspieszać z roku na rok coraz szybciej biegły dni i nadal mam taką tendencję ... masakra .
Plus tego jest taki, że może tak szybko Ci zleci czas, że wreszcie wybierzesz sie któregoś dnia w góry żeby sprawdzić umiejętności w terenie no i czerpać satysfakcję z wchodzenia tam gdzie zwykli turyści nie mogą - chyba o to chodzi w treningu wspinaczkowym :> przynajmniej tak mi się wydaje że to taki "ostateczny cel" tej całej "zabawy"

i bym zapomniał 100 lat ! nie ochlaj się :D

Zmieniony przez - dzik w dniu 2015-02-20 14:17:12

Dzik

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 12867 Wiek 31 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 90343
Sto lat byku!

Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 776 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 5713
Kurcze na spamie życzenia, tu życzenia

Dziękuję!

specjalnie nie dobije dzisiaj do 600 postów, żeby nie było że spamer hehe

Zmieniony przez - Cichociemny w dniu 2015-02-20 23:27:35

Przyznanie Sog'a to nagroda dla osoby która Ci pomogła. Pamiętaj o tym, nie rozdawaj ich na lewo i prawo.
http://www.sfd.pl/Cichociemny/Dziennik__trening_Proteo_System-t837175.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 54 Wiek 33 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 1235
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 776 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 5713
Nie ma mnie w domu od poniedziałku ale dzisiaj wracam. Niestety raczej nie ma szans żebym dzisiaj zrobił jakichś trening, bo jestem zmęczony jak cholera.

Lafay? Mam przesrane. Ledwo zrobiłem 10 pompek bez rozgrzewki, a mostek jak bolał tak boli.

Swój powrót do treningów siłowych szacuję na połowę marca (ale myślę, że musi się stac cud, abym rzeczywiście tak szybko wrócił). Myślę, że w kwietniu już powinienem byc ale boję się, że jednak będę musiał isc jeszcze raz do ortopedy ale jeszcze nic pewnego.

Przyznanie Sog'a to nagroda dla osoby która Ci pomogła. Pamiętaj o tym, nie rozdawaj ich na lewo i prawo.
http://www.sfd.pl/Cichociemny/Dziennik__trening_Proteo_System-t837175.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2362 Napisanych postów 30609 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270708
Cichociemny


Lafay? Mam przesrane. Ledwo zrobiłem 10 pompek bez rozgrzewki, a mostek jak bolał tak boli. .


Przy Twojej kontuzji ćwiczenia bez rozgrzewki to pchanie się w gips.

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 776 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 5713
Wiem, to było głupie. Chciałem się jakoś pobudzić, bo w nocy z poniedziałku na wtorek spałem 2-4 godziny, a wtorek/środa wcale nie spałem. Nawet kawa nie pomogła i pół dnia byłem zombie.

Cholernie męczy mnie fakt, że coś solidnie wystaje z tego mostka nad środkiem troche... Nie sądzę, żeby maść wyprostowała :X Jeżeli mam racje to czeka mnie kolejny miesiąc czekania + ew. kolejne terapie. A młodość ucieka :/

Przyznanie Sog'a to nagroda dla osoby która Ci pomogła. Pamiętaj o tym, nie rozdawaj ich na lewo i prawo.
http://www.sfd.pl/Cichociemny/Dziennik__trening_Proteo_System-t837175.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 776 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 5713
Trening 20 - 26.02.2015
Rodzaj: aerobowy


Przebieg:

Rozgrzewka:
Przebiegłem się tam z 150 metrów do miejsca rozgrzewki no i tradycyjnie.

Przebieg:
Bieg na około 1.9 km metodą interwałową.

Uwagi dot. treningu:
Kompletnie nie rozumiem jak to możliwe, że nagle KOMPLETNIE zabrakło mi siły na jeszcze 0.8 km (chciałem ten sam wynik co ostatnio). Szok po prostu... Po zrobieniu tego 1.9 kilosa byłem taki padnięty, że... No właściwie padłem. Na ziemię. Nawet fakt, że mam nowy dres nie utrzymał mi nóg. Jedyny powód jaki mi przychodzi do głowy, że miałem tak koszmarny regres to fakt, że w nocy z poniedziałek na wtorek spałem raczej nie całe 3 godziny, a z wtorku na środę nie spałem wcale... Z środy na czwartek za to 13 godzin, więc chyba nie powinno byc aż tak źle?

Uwagi zdrowotne:
Wszystko git poza tym, że w dalszym ciągu mam podczas biegu piekielny ból między karkiem, a prawym barkiem. Nie mam pojęcia skąd to, ani jak to cholerstwo rozgrzac.

Uwagi dot. ogółu mojej aktywności:
Nie ukrywam, że jestem zaje*iście wkur*iony (sory, po prostu brak mi słów odpowiedniejszych). Powrót do wspinaczki szacuję dopiero na maj ale weźmy pod uwagę fakt, że w wakacje nie zamierzam się wspinac - to oznacza, że wrócę dopiero we wrześniu... Lafay? Ortopeda mówił, że do połowy marca przerwa ale nie sądzę, żebym w połowie marca już był w stanie wrócic. Nie mam pojęcia o co chodzi z tym czymś co wyskoczyło w miejscu mostka.

Powyższe fakty zmusiły mnie do kompletnej zmiany planów. Postanowiłem, że na początku wakacji przebiegnę się do sąsiedniej miejscowości, gdzie mieszka mój przyjaciel. Odległośc wynosi 13 km i jest przepełniona licznymi wzniesieniami i spadkami. Mam 4 miesiące czasu. Aktualnie mój rekord w biegu prawdopodobnie wyniósłby około 5 km, zatem muszę go potroic (5 km na normalnym terenie, bez wzniesień, więc 13 km przepełnione nimi można zaokrąglic do 15, zatem potrojenie).

To jest mój cel przewodni. Trenowac zacznę za tydzień, w poniedziałek. Koniec metody interwałowej. Od tego momentu wchodzą w grę tylko i wyłącznie duże odległości o jednakowym tempie.

Poniedziałek: trening gibkościowo-aerobowy (bieg na 100% możliwości)
Wtorek: trening gibkościowy
Środa: trening gibkościowo-aerobowy (bieg na 100% możliwości)
Czwartek: trening gibkościowy
Piątek: trening gibkościowo-aerobowy (bieg na taką odległośc jak w ostatnią środę)
Sobota: trening gibkościowy
Niedziela: Rest

Tak to będzie wyglądało. Zamierzam robic to w jakimś parku - chcę aby teren był mniej więcej taki jak droga, którą zamierzam przebyc.

Bardzo mi zależy na wszelkiego rodzaju radach dotyczących spełnienia mojego celu, także będę bardzo wdzięczny za każdą.

A tak na marginesie - jak myślicie: jak to wpłynie na moją sylwetkę? Bo co by nie patrzec mówimy tutaj o przebiegnięciu kilkuset kilosów... A ja nadal na kanapkach żyje i raczej się to nie zmieni aż do połowy kwietnia, czy tam maja. Trochę mnie przeraża wizja, w której jestem jeszcze chudszy

Przyznanie Sog'a to nagroda dla osoby która Ci pomogła. Pamiętaj o tym, nie rozdawaj ich na lewo i prawo.
http://www.sfd.pl/Cichociemny/Dziennik__trening_Proteo_System-t837175.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Prośba.. Plan

Następny temat

Zamiana ćwiczeń na inne - pomoc

WHEY premium