Tłuścioszek z niedoczynnością :P

Dzisiejsze jedzonko .. Już mi brzydnie się ten kurak/indyk.. na 100 sposobów. Jakieś inne mięcho bym zjadła, a tu do wypłaty daleko :P

Postanowiłam od dziś robic całe treningi dla początkujących, bo już drugi tydzień idzie więc dziś było A
1) Wznosy nóg z leżenia 2 x 15
2) Wspięcia na palce obunóż 2x 15 (17kg)
3) Przysiady klasyczne z hantlami 2x15 (17kg)
4) wejście na ławkę z hantlami 2x15 (17kg)
5) wznosy z opadu 2x15
6) Pompki klasyczne max powtórzeń 2x15 (oczywiście oszukańcze przy ścianie)
7) Podciąganie obciążenia wzdłuż tułowia, oburącz 2x15 (17kg)
8) Pompki w podporze tyłem 2x15
Ciężko było

Niestety nie mam aktualnie możliwości kupna karnetu na siłownie a i sprzętu też nie za wiele :( Staram się ustabilizować sytuacje.



Kurcze cos mi zaszkodziło z 1 posiłku i musialam zwymiotowac. Dalej kiepsko się czuje wiec chyba będzie obsuwa z posiłkami:/

Zmieniony przez - LenaAdams w dniu 2015-02-04 11:26:54

Niestety przez ból żołądka miska dzisiejsza niekompletna :( Ale czysta :) I już układam sobie miche na jutrzejszy dzień :) Na szczęście bez kury/indyka :P

Dziś koniec obijania się, trzeba wrócić do normalności.
A było strasznie ciężko. Ciężko znów rano wstać, ciężko zjeść i jakiś ogólny wk*** :( Trzeba chyba zbadać hormony ..

Zmusiłam się do ćwiczeń i umieram :P Dziś padło na B

1) plank max czas 25s, 15s
2) Martwy ciąg z hantlami 2x15 (17kg)
3) Wykroki z hantlami 2x15 (17kg)
4) wiosłowanie hantelką 2x 15 (8,5)
5) wyciskanie hantli leżąć (jeśli masz możliwość np na taboretach, ławie wąskiej) 2x15 (17kg)
6) Wyciskanie hantli stojąc na barki - tu poległam, musiałam wziąc 8,5kg na dwie łapy :(a i tak było ciężko
7) uginanie przedramion (biceps) 2x12 - też kapa.. przy 8.5 cisłam i wyłam :D
8) wyciskanie francuskie stojąc (triceps) 2x 12 8.5 też na dwie łapki, bo cholernie cieżko

Myślałam, że będzie łatwiej, lżej a tu dalej słabeusz ze mnie .. i maruda :P Następne ćwiczenia w niedziele, postaram się żeby było lepiej.

A no i micha na dziś

Domowe placki ziemniaczane wchodzą w grę, w ramach bilansu of coz.
Na kolana to ja bym Ci radziła nagotować galarety na kościach. Nie zaszkodzi suplementować Omegi-3.
Dołóż ruchu aerobowego ale póki nie odciążysz zdecydowanie kolan (waga) to spaceruj przy kazdej nadarzającej się okazji A i nie zaszkodzi celowo i specjalnie na marszo trening wyjść z domu - czy z tak popolarnymi kijami czy bez. Chodzi o to abyś szła energicznie, spinając poślady i brzuch a w efekcie zmęczyła i spociła.

Ooo super, że placuszki można. Poczekam, aż znów mnie najdzie na nie ochota :)

Dziękuje Kokosik za wszystkie Twoje rady :) Wiem, że dużo pracy jeszcze przede mną ale mam o co walczyć :)
Staram się chodzić jak najwięcej a też prace mam dość fizyczna, ale na spinanie pośladów i brzucha nie wpadłam, więc od jutra takie marsze wprowadze :)

Zmieniony przez - LenaAdams w dniu 2015-02-06 18:43:36

Pierwsze kilka-kilkanaście kg nadwagi mozna skutecznie wymaszerowac To jest bardzo niedoceniana forma ruchu.

Dziś maszerowałam zgodnie z zaleceniami :) 40 min w dość szybkim tempie, z okropnym buraczkiem na buzi, szczelnie opatulona. Trochę dziwne było uczucie spiętego brzucha i pośladów jednocześnie, a do tego mam taaaaaaaaaaaakie zakwasy po wczoraj :D bolą cycki, poślady, uda.. siadam jak kaczka :D:D

I oczywiście jeszcze dzisiejsza micha

Pozdrowienia :D

Haloo haloo:)

Dziś A.. teoretycznie wydaje się łatwiejsze...
Tylko te obciążenie jak na razie mnie niszczy, a to ja miałam niszczyć je :P Ciężko jak skurczybyk..ale ale przymierzyłam z ciekawości bluzkę, która jeszcze nie tak dawno była bardzo opięta w biuście i jest coraz lepiej :D:D :jupi: a swoją drogą której sylwetce najpierw schodzi z cycka? Gruszce? Bo w sumie to nie wiem czym jestem..klockiem chyba :P

1) Wznosy nóg z leżenia 2x15
2) Wspięcia na palce obunóż 2x15 (17kg)
3) Przysiady klasyczne z hantlami 2x15 (17kg)
4) wejście na ławkę z hantlami 2x15 (17kg)
5) wznosy z opadu 2x15
6) Pompki klasyczne max powtórzeń 2x15 (przy ścianie)
7) Podciąganie obciążenia wzdłuż tułowia, oburącz - tu kapa... 2x15 (8.5kg na dwie rączki)
8) Pompki w podporze tyłem - 2x15

Jutro dzień pomiarowy, zobaczymy jak wyjdzie :)
Ok koniec biadolenia, trza zapieprzać dalej
I micha of kors




Wpadnie jeszcze dziś marsz tą samą trasą co wczoraj :)

I upiekłam sobie pasztet z soczewicy na jutro :)





Zmieniony przez - LenaAdams w dniu 2015-02-08 13:41:13

Staraj sie rzadziej sięgać po puszkowanego tuńczyka. Puszki sa poprostu niezdrowe. Pasztet wyglada bardzo smakowicie

Kokosik

Staraj sie rzadziej sięgać po puszkowanego tuńczyka. Puszki sa poprostu niezdrowe. Pasztet wyglada bardzo smakowicie

Dobrze, postaram się :)
Dzięki, że do mnie wpadasz i mnie pilnujesz Kokosik :) To mnie dodatkowo motywuje