Szacuny
195
Napisanych postów
1633
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
8963
Telewizja kablowa to jest mafia. Kiedyś wynajmowałem pokój jednemu małżeństwu. Jak się wyprowadzali, to okazało się, że nie wypowiedzieli umowy z jakąś telewizją kablową (jakąś najpopularniejszą, nie wiem która to). Poszedłem oddać dekoder - przyjmowali jedynie raz w tygodniu w określonej godzinie. Przychodzę, czekam w kolejce ze 2-3 godziny. Podchodzę do okienka i babka mówi, że dekoder nie może być w siatce, tylko w pudełku. Wszystko jedno jakim, może być po butach, ale w pudełku. No to przychodzę za tydzień, czekam znowu 2-3 godziny i tym razem babka w okienku mówi, że jej się komputer zepsuł i ona nie może w tym dniu rozwiązać żadnych umów. W kolejnym tygodniu okazało się, że wyjątkowo mają przerwę na obiad i nie mogę oddać dekodera. W końcu jak mi się udało zerwać umowę, to się okazało, że przez te 3-4 tygodnie umowa z automatu się przedłużyła o pół roku i musiałem zapłacić jakieś 500 zł. Dawno temu to było, młody byłem, dałem się wyruchać przez system. But still...
Zmieniony przez - mmmateusz w dniu 2015-01-30 14:42:03