Powrót do przeszłości

brzuszki robię na ławce skośnej głową do dołu , nogi zapieram o ciężarki wyciągu który zintegrowałem z ławką(ławka , wyciąg , stojaki "marbo").
Ręce pod głowę i skłon/siad z dotknięciem łokciami do kolan.
Może to i nieregulaminowo , ale tak ćwiczę od zawsze

No to brzuch masz najlepszy z nas wszystkich!

chyba nie , rysunek się gdzieś zatracił

Do dzienniczka wpisałem :
-rowerek 30min.
-swingi 24kg (ok.250p.)
Niewielki dołek formy , ale będzie lepiej

Byłeś u wróżki?

Optymiści górą!

Pesymiści mówią: Jeszcze nie było tak źle aby gorzej być nie mogło.
Optymiści: nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło!

u wróżki nie byłem , ale spać mi się chce .
Jak się wyśpię , to z rana musi być lepiej

Wczoraj był dzień bez treningu.
Wypadł aktywny odpoczynek - ponad godzinę rąbałem drewno.
Bolącemu łokciowi nie bardzo się to podobało , ale cóż , nie było nikogo aby mnie wyręczyć.
A dzisiaj normalny trening zestaw A , czyli:
-rowerek 30minut
- wiosłowanie odważnikiem
-biceps podchwytem łamaną
-wyciskanie naprzemienne sztangielek stojąc
- wyciąg górny szeroko do klatki
-wyciskanie sztangi na płaskiej
-biceps nachwytem
Wykonałem 6 obwodów powtórzenia od 10 do 6.
Założenia zrealizowane , ale ciężko szło

Ciekawe jakimi ciężarami operujesz.
Giaurnemo też taki tajemniczy.
Ja czasem je podaję - nie jest to miarodajne gdyż zależy od sposobu wykonania ćwiczenia. Tempo mam naturalne - nie stosuję zwolnionych ruchów, najwyżej troszkę zwalniam opuszczanie sztangi. Przy MC opuszczam delikatnie (nie przejmuję się za bardzo "kocim grzbietem".

ja również ćwiczę tempem naturalnym.
A co do ciężarów jakimi operuję , to Koledzy w swoich dziennikach większe gramatury do rozgrzewek stosują

Dzisiaj zestaw B , czyli brzuch, plecy i nogi :
-przysiady ze sztangą 10-6p
-szrugsy ze sztangielkami 10p
-martwy ciąg 10-6p
- stojąc podciąganie odważnika do wysokości oczu 10p
-skłony na ławce skośnej 20p
8 obwodów
Czas trwania 1godz. 3 min.
Forma nadal kiepska.