Mam 171 cm, ważę 82 kg, tkanki koło 20%, ćwiczę regularnie 3x w tygodniu, plecy/biceps -
klatka, triceps - nogi, barki [tak ogólnie napisałem]. Wcześniej ćwiczyłem 7 miesięcy [przybrałem ok 10 kg], byłem zadowolony. Później zmieniłem pracę, miałem przerwę 6 miesięcy, na treningi wróciłem 1,5 miesiąca temu. Mój cel hmm...teraz chciałbym bardzo ciężko potrenować przez 3/4miesiące a potem zacząć schodzić z tkanki tłuszczowej hmm do wagi 72 -75 kg. Czy masowanie ma sens przez 3/4 miesiące ? Przedłużyć ten etap ?
Co do diety, musiałem nieco zejść z kalorii 2850 mam problem zjadać tak dużej ilośći kalorii w 5 posiłkach, nie mam innej możliwości rozłożenia tego, ostatni posiłek to tylko białko które zaleca się na noc bez zbędnych węglowodanów...mogłem wybrać twaróg czy kurczaka ale przez ostatnie 3 tygodnie nieco mi zbrzydł, po prostu mnie męczy, zmniejszyłem ilość kurczaka przez cały dzień i dodałem na ostatni posiłek nieco odżywki białkowej którą mogę po prostu wypić. Jest mi łatwiej...Mógłbym nieco dodać węglowodanów ale uwierzcie mi, nie mam więcej miejsca w żołądku by dołożyć więcej kurczaka, makaronu czy ryżu...może dobić węgle jakimś geinerem ?
Ja to widzę w ten sposób, chcę utrzymać teraz ten poziom kcal, wg mnie będę miał wystarczająco dużo siły do zrobienia dobrego treningu, poza tym nie będę przybierał bóg wie ile tkanki tłuszczowej a przyrosty powinny się pojawić...Na początku może stracę z kilogram czy dwa ale potem pojawi się stagnacja w wadze...Jeżeli coś źle widzę to proszę mnie poprawić, nakierować. Pozdrawiam
b: 183,4 g (26,2%) w: 378,3 g (54,0%) t: 61,7 g (19,8%)
Zmieniony przez - GeGu w dniu 2015-01-23 10:37:58