Dziennik konkursowy/Carramba/Podsumowanie str.52

oh god, zjadłabym całą michę xD

Kebula, po Twoich wpisach widzę, że my się chyba zaprzyjaźnimy I tak się zastanawiam nad cyklem masowym w przyszłym roku

carrramba

Hmmmm, widzę, że święta z dietą chyba tylko mi nie wyszły, no ale trudno, mam nadzieję, że wszystko co dzisiaj zjadłam pójdzie w cycki Chociaż może lepiej nie, bo bym je pewnie ciągnęła po ziemi Jutro już postaram się wrócić do normalności. Kolejny raz spotkam się z rodzinką pewnie dopiero za rok, więc dzisiaj odpuściłam, mam nadzieję, że im dłużej będę trenować, tym moja silna wolna wzrośnie A Ronie na pewno nie będzie kazał robić w najbliższym czasie pomiarów Trening normalnie był, ale wypiski wrzucę jutro lub pojutrze, bo mam teraz duże zamieszanie w domu. Tak więc Wesołych Świąt Wszystkim i trzymajcie za mnie kciuki !!!!!! Aha i wrzucę fotki, co fajnego mamuśka znalazła w piwnicy i mi przyniosła A tata jak zobaczył sztangę i talerze to się zaczął śmiać i powiedział: "Matko Boska Święta co Ty wyprawiasz?! Kręgosłup połamiesz, przecież tutaj jest ze 100kg "

Sugerujesz, że tak dużo zjadłaś, czy sugerujesz, że masz już teraz dorodne piersi ?

Oczywiście to drugie I w dalszym ciągu czekam na analizę przysiadu, niedługo koniec konkursu, więc muszę Cię maksymalnie wykorzystać

Ale żeby było jasne, taka swawola to tylko w święta. Zwłaszcza z wizją masy
Tylko szkoda, że listopadowa forma ucieka.

Ooo, dokładnie... Ja sobie pofolgowałam, od razu przyznaję się bez bicia i kręcenia ale miska na jutro już ogarnięta, przez najbliższy czas będzie uboższa, widziałam u Al0, że da się przeżyć nawet na 1300kcal, że to możliwe chociaż jak nie będzie robiła długo wpisu, to będzie trzeba zacząć się martwić jutro trening góry, mam zamiar wziąć do wiosłowania 30kg, zobaczymy, ale po świątecznym doładowaniu myślę, że nie będzie z tym problemu Ostatnio jak wzięłam 25kg, moja ręka w porównaniu do tej sztangielki wydawała się taka malutka i chudziutka, aż się zastanawiałam jakim cudem tym wiosłuję a Ronie podniósł poprzeczkę do 35kg

TYDZIEŃ 10/ PIĄTEK

GÓRA 2

W końcu dzisiaj normalny wpis i normalna miska Jakiś czas temu tak sobie myślałam, że męczy mnie ciągłe liczenie kcal, jednak po ostatnich kilku dniach muszę stwierdzić, że naprawdę to lubię Mogę nawet powiedzieć, że nie jest to przykrym obowiązkiem, a wręcz sprawia mi przyjemność Jak ja lubię mój dziennik

1a. Rozpiętki na skosie dodatnim 12x 2x3kg, 2x12x 2x5kg, 6x 2x7,5kg
1b. Wyciskanie sztangielek na skosie 12x 2x5kg, 12x 2x7,5kg, 11x 2x10kg, 10x 2x10kg
2. Wznosy boczne ze sztangielkami 12x 2x3kg, 12x 2x5kg, 10x 2x7,5kg, 9x 2x7,5kg
3. Wiosłowanie sztangielką 12x 15kg, 12x 20kg, 12x 25kg, 8x 30kg
4a. Pompki odwrotne 4x12
4b. Uginanie ze sztangielkami leżąc na ławce skośnej 12x 2x3kg, 3x12x 2x5kg

Płyny: woda 2l, kawa x4, herbata owocowa x2
Warzywa: ogórek, sałata
Suple: omega3 x2, joint therapy plus x2 - to te ładne, niebieskie, na stawy




Zmieniony przez - carrramba w dniu 2014-12-26 17:31:49

Zmieniony przez - carrramba w dniu 2014-12-26 17:33:55

Czy da się przeżyć, to zobaczymy za jakiś czas ... Jedyne pocieszenie, że warzyw nie wliczam .
A co do łamańców - jadłabym! Całkiem moje smaki, więc zapisuję do wypróbowania na następną Wigilię.

TYDZIEŃ 10/ SOBOTA

CROSSFIT

Nie wiem czy to magia świąt była powodem mojego braku siły czy zakwasy po wczorajszym treningu i przetańczona noc na szpilkach, ale dzisiaj były tylko 3 obwody. Zwiększyłam też trochę obciążenie, ale ręce po thrusters już nie dały rady robić push press, blokowały się, takiego czegoś jeszcze nie miałam.

1. Thrusters 8x 23,5kg
2. Push press 8x 23,5kg
3. Swing 8x 15kg- robiłam sztangielką
4. Burpees

Miska nieliczona niestety, bo byłam u rodzinki, ale starałam się jeść w miarę czysto, jednak zapewne kcal było więcej niż w założeniu, za dużo węgli i za mało białka:
1. 2 jaja, płatki owsiane, orzechy włoskie
2. Pierogi z grzybami, śmietana
3. Ryba ( nie wiem jaka), chleb żytni, masło, sałatka warzywna
4. Odżywka białkowa, kasza jaglana, suszone owoce, migdały

Płyny: woda, kawax2, kawa zbożowa, herbata owocowa x3
Warzywa: jakaś mieszanka z mrożonki
Suple: omega 3, joint therapy plus

Chłopak siostry zapytał mnie czy stosuję jakieś specjalne środki, że mi tak mięśnie urosły To znaczy, że zmiany są widoczne

Co Ty bvierzesz, że masz takie muskuły ?