polewę zrobię jak mówisz :) widząć twoją szamkę to na pewno będzie pysznie :)
w wigilie, raczej normalnie będę jadł :P dlatego teraz staram się na maksa zrobić co mogę. mało kcal mam. I dopiero w wigilię "ładowanie" zrobię. w sumie po 15 dniach czystej michy na małej ilość kcal. więc nie powinno zaburzyć progresu :)
u mnie na wigilie nie jest aż tak bardzo kalorycznie. kapusta w różnych postaciach, ryba, fasola, jedynie trochę wungla z mąki w pierogach czu uszkach. bez tragedii :)
gorzej w pierwszy dzień świąt... :)
Poza tym na pewno w wigilie trening wpadnie z rana z jakimś cardio więc, dodatkowo trochę więcej w zapasie do zjedzenia
Zmieniony przez - dabadu w dniu 2014-12-17 07:27:01