DT Opalinho

te cane... :D no pięknie wygląda jadłby :)

Dzisiaj z rana zakupy(lidl, biedra), potem do chaty cos wszamac i...na 14 do roboty. Mielismy inwentarkę no i musialem byc. Trochę opornie szlo i w domu bylem kolo 19. Zwyczajem u mnie na magazynie jest pizza dla kazdej zmiany w polowie liczenia. Wsunalem calą, po powrocie do domu 2 lampki Carlo Rossi z Ukochaną i takie tam oto jakies zylki na barkach :D

Zapomnialem dodac, ze w Lidlu oraz Kaufie sa jogurty Jogobella o smaku jagodowych muffinek....do twarogu cos pieknego, sam jeszcze lepszy. Pycha, polecam. Dzisiaj jak zdąże to pędzę trenowac plecy, wypiska z wieczora

oo fajna opcja piłem taką herbatę super jest

TRENING: PLECY, ŁYDKI
- ściąganie do klatki szerokim chwytem, neutralnie dlonie - 4 x 15,12,10,8+5 - lepiej spinam plecy jak mam dlonie do siebie skierowane niz na tradycyjnym ,dlugim drążku. W ostatniej rest pauza ok.15sek i kolejne 4 powt
- wioslo nachwytem - 60 x 15, 80 x 12, 90 x 10, 100 x 7 czy 8, nie pamietam - w ostatniej lekko bujnięte ale pod kontrolą
- przyciaganie do brzucha siedzac - 3 x 15, 12,10 + 6 - tutaj tez rest pauza
- sklony na lawce rzymskiej - 1 x CC x 15, 3 x CC+15kg x 15,15,15
- wioslo z hantlą jednoracz w oparciu o skosna lawe - 1 x 20
- face pulls - 3 x 12 - fajnie wchodzi, pelna spina czworobocznego, tylu barku(moze ruszy w koncu)

- wspiecia na hack-maszynie stojac odwrotnie - 4 x max

Trening w szybkim tempie, bo o 17 wpadlem na silke, a czynna do 18 byla. Wczesniej musialem Man United-Liverpool zobaczyc(a bylo warto :D ), dietka dzis trzymana super, dokladam nieznacznie wegli, z czasem tluszczy dolozę. Waga dzis wskazala 86,2. Trzeba masowac ale z glową. Dzisiaj indyka jadlem dla odmiany, duuuuzo lepszy niz kuraki. Troszkę drozszy ale bede czesciej po niego siegal, na jedzeniu nie będę sobie zalowal :D

Ja tam się ostatnio przerzuciłam na polędwiczki z piersi kuraka - niebo w gębie .. takie mięciusie ;)

indyk jest dużo lepszy niż kurczak

Doris - poledwiczki to wieprzowe są w pytę. W sezonie grillowym szaszlyki z takimi kawalkami wieprza - niebo w gębie.
Adkens - masz rację, indyk duzo lepszy w smaku
Dzisiaj trenowalem klatkę, trica ale wypiskę dam jutro bo zmeczony jestem i lece w kimę zaraz. Jutro zamierzam isc lekko pobiegac...nowe Asicsy wypróbuję( w promocji wyrwalem :D )

Indyk ma przewage nad kurczekiem taka że nie ma w nim tyle chemii ale za to dla mnie za duza ilość indyka i blokuje apetyt przez tryptofan

TRENING Z WCZORAJ: KLATKA, TRICEPS,LEKKO BRZUCH:
- dipsy - CC x 20, CC+10kg x 20, CC+10kg x 15, CC+25kg x 12, CC+31kg x 8 i pół :)
- rozpiętki w skosie 4 x 19kg x 15-12
- wycisk w skosie na smithcie - 4 x 12,10,8,8
- brama - 3 x 10+10 - 10powt stojąc równolegle do linek, po czym krok w przód i kolejne 10powt

- francuz z hantlami lezac lekko w dół - 10 x 20, 15 x 10, 19 x 8
- prostowanie do dolu na drazku /\ - 3 x 15-12
- francuz jednoracz siedzac - 2 x 12,12

- spiecia 3 x max
- allachy 3 x max

Trening wyszedl ok, chociaz bylo sporo ludzi, lawy pozajmowane wiec zaczalem od dipsów ktore zreszta bardzo lubię robic. Lawka skosna latała na prawo i lewo, na nic nasze apele aby zrobili z tym porzadek - teraz bieg sylwestrowy mają na glowie...

Dzisiaj bez silowego, popoludniu udalo mi sie drzemnac godzinkę, obudzilem sie, walnalem kawkę i poszedlem pobiegac-jakies 3,5-4km w czasie ok.25min, bez wiekszego zmeczenia. Nowe Asicsy calkiem wygodne i fajnie amortyzują.
Po bieganiu 10 RELOADERA + 10gr glutaminy+1,5gr witaminy C+magnez. RELOADER rozpuszcza sie wzorowo, smak mam grapefruit i jest calkiem ok, dzis sypnalem 10gr, ale po silowym sypię 15gr + 40 gr Carbo
Miska trzymana, to co zwykle. Jedynie na obiedzie u Mamy byly mielone to wsunalem, no i kawalek sernika w pracy - Kolezanka miala urodziny. Oto papu na jutro do pracy, ja jeszcze gulnę sobie szklankę kefiru i idę w kimę.