DT Opalinho

O kurcze, jak dobrze że do mnie nikt dziś nie wpadł z takimi dobrociami bo bym chyba wyprosiła :D
Też byłam na zakupach - tłum ludzi mnie pokonał.

nienawidzę zakupów szczególnie z kobietami.. :D

adkens

nienawidzę zakupów szczególnie z kobietami.. :D

Przecież Ty bez nich byś sobie z tym nie poradził chłopie :D

Dorka ale nie wiesz jak to jest żyć ciężko a i zabić szkoda xD ale co prawda to prawda bez kobiet panowie zginiemy :D

Doris.K

adkens

nienawidzę zakupów szczególnie z kobietami.. :D

Przecież Ty bez nich byś sobie z tym nie poradził chłopie :D

kobieta - najlepszy wykrywacz karty kredytowej

Dzisiaj zamiast planowanego truchtu z rana ruszylem popoludniu na trening. Wczoraj przyjechal do PL mój dobry Ziomuś z DE,chyba ze 3 lata sie nie widzielismy. Z Nim m.in. zaczynalem przygode z silką kiedy w szkole sredniej bujalismy na OSIR. Metki "Reactora" zesmy razem jedli itd., hehe. Kurde kiedy to bylo. Ziomek zawsze byl silny, zostalo mu do teraz. Trenowalismy klatkę i triceps,jeszcze brzucha 2 cwiczenia poszly.
TRENING:
- wycisk hantli w skosie - 25 x 12, 30 x 10, 40 x 9, 46 x 5+3 z pomocą - jeszcze takich hantli nie wyciskalem na klatkę takze jestem zadowolony, ziomek zmotywowal i poszlo. Ciezko ale plynnie te 5, potem 3 z lekka pomocą.
- wycisk na maszynie siedzac - 4 x 55-90kg - 15-8 powt,w ostatniej podwojny dropset - pompa juz masakryczna.
- rozpietki w skosie - 15 x 14, 17.5 x 12, 20 x 12
- przenoszenie za glowe - 30kg x 10,10,10 - daaawno tego nie robilem, ale to propozycja Ziomka byla wiec przystalem, fajnie rozciagniecie. Klata zniszczona

- francuz lezac z lamaną - 30 x 12, 40 x 10,8, 42.5 x 7+2 z pomocą
- prostowanie ze sznurem - 3 x 15-10, w ostatniej drop
- prostowanie podchwytem jednoracz - 3 x12-10
- francuz jednoracz - 12.5 x 12,12

- allachy 4 x max
- unoszenie nóg 3 x max

Przed treningiem poszla tradycyjnie kofa+Agmatyna UNS, oraz pól miarki jakiegos pre-workoutowego produktu z Niemiec jakiegos. Pompa masakryczna, tricepsy twarde jak skala. Po treningu napinka to taki gostek powiedzial - "jakbys masteron bral ?! :D" .Nie wiem o co mu kaman, ja przeciez ogóras poki co jestem a ten mi tu taki tekst wali. Uspokoilem go, ze jak nadejdzie taki dzien, ze wejdę na bombę to dam mu znac :)
Jutro na 6 do roboty,z jednej storny sie nie chce jednak z drugiej strony fajnie i latwo mi sie taki rezim trzyma, plan dnia ustalony. Idę papu robic do roboty. Przy okazji cos przekąszę :D

Papu do roboty - 100gr makaronu+ok.200gr mielonego z szynki oraz 100gr ryzu+150gr twarogu+100gr ananasa+100gr jogurtu naturalnego+slodzik






Zmieniony przez - opalinho w dniu 2014-12-28 20:44:01

Jakby dobre koleżanki spotkały się po takim czasie jak Ty z kumplem to na pewno by nie pocwiczyły a przegadały ten czas
Faceci to są jednak konkretni

Amber872.

Jakby dobre koleżanki spotkały się po takim czasie jak Ty z kumplem to na pewno by nie pocwiczyły a przegadały ten czas
Faceci to są jednak konkretni

Zależy którzy - mało to się widzi takich na siłowni co więcej gadają niż trenują ?:D
Cielu - z nimi źle, ale bez nich jeszcze gorzej ;)

Doris jasne że takie kwiatki zawsze się zdarzą - i u kobiet i facetów, dlatego brawo dla kolegi że było ćwiczone a nie gawędzone

Amber872.

Doris jasne że takie kwiatki zawsze się zdarzą - i u kobiet i facetów, dlatego brawo dla kolegi że było ćwiczone a nie gawędzone

Takie kwiatki trzeba w trybie natychmiastowym przesadzać !