woodaPoczytałem o tym kortyzolu. Sam nie wiem :(
Jeśli działa on tak samo w druga stronę (tzn. utrudnia nabranie wagi) to może faktycznie coś jest na rzeczy.
Przykład z tego tygodnia - odpoczywam, diety nie trzymam i co? Nic. Waga bez zmian.
to jest troszkę inaczej, stały poziom tego hormonu jest niezbędny do życia, umożliwia poprawne funkcjonowanie organizmu, to on z jednej strony
spala tłuszcz ( przy niskim stabilnym poziomie) i z drugiej strony w stresie powoduje całkiem odwrotną reakcje, czyli tycie + katabolizm (w skrócie).
Reakcja Twojego organizmu jest jak najbardziej naturalna IMHO. Koniec diety-> koniec/zmniejszenie stresu, mimo podniesienia kalorii waga stoi.
Inne objawy wysokiego kortyzolu:
-odkładaniem się tkanki tłuszczowej w okolicy twarzy, okolicy nadobojczykowej, szyi oraz tułowia, przy jednoczesnym zaniku tkanki mięśniowej kończyn –osłabienie i zła tolerancja wysiłku fizycznego.
-nadciśnienie tętnicze, często objawia się bólem i zawrotami głowy.
-zaburzenia nastroju, depresja oraz bezsenność
-zmniejszenie libido u mężczyzn
-zwiększone pragnienie i oddawanie dużych ilości moczu – wynik zwiększonego stężenia glukozy we krwi
woodaTak z ciekawości policzyłem sobie na szybko przykładowe dni z tego tygodnia i zawsze było sporo ponad 2500 a nawet 3000 do tego zero treningu i nic. Pewnie kilka dni to zbyt mało ale spokojnie mogę się założyć, że gdybym przez kolejny tydzień też nic nie robił i jadł jak chcę nic się nie zmieni.
Może "ten typ tak ma" ? :(
Generalnie im więcej czytam tym bardziej się zastanawiam i coraz mniej wiem co robić :(
wg mnie plan który założyłeś po prosu nie wypalił, zacząłeś IMHO od za niskiej podaży kalorii, nie było z czego schodzić, błędy w treningu- za długo, za intensywnie, za często. Nie wiem ile masz w życiu stresu ? Jak spisz? Jak widzisz to ma ogromny wpływ na trening i redukcje.
Wg. mnie powinieneś podejrzeć treningi i dietę u Kabo, Kuby i paru innych osób którym udało się ładnie zredukować.
Tak z innej strony, to wg mnie to ważysz stosunkowo mało, tylko ten rozmiar pasa dość dziwny, oraz wg .mnie masz tez stosunkowo mało mięśni. To mięśnie palą kalorie!!! W tej chwili, na Twoim miejscu, skupiłbym się na budowaniu masy/siły przy zerowym lub lekko dodatnim bilansie + micha perfekt (patrz Kabo).
Zmieniony przez - pabelo w dniu 2014-12-05 20:10:25