SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Wooda - tylko bez skojarzeń :) Początki - trening, dieta itp.

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 21876

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 159 Wiek 46 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 1590
Poczytałem o tym kortyzolu. Sam nie wiem :(
Jeśli działa on tak samo w druga stronę (tzn. utrudnia nabranie wagi) to może faktycznie coś jest na rzeczy.
Przykład z tego tygodnia - odpoczywam, diety nie trzymam i co? Nic. Waga bez zmian.
Tak z ciekawości policzyłem sobie na szybko przykładowe dni z tego tygodnia i zawsze było sporo ponad 2500 a nawet 3000 do tego zero treningu i nic. Pewnie kilka dni to zbyt mało ale spokojnie mogę się założyć, że gdybym przez kolejny tydzień też nic nie robił i jadł jak chcę nic się nie zmieni.
Może "ten typ tak ma" ? :(

Generalnie im więcej czytam tym bardziej się zastanawiam i coraz mniej wiem co robić :(
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12127 Napisanych postów 30541 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1130990
Gdyby tak było jak piszesz to byłbyś chudy jak pies od działacza PSL - możesz go zobaczyć na fakt.pl
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 320 Wiek 44 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 5191
wooda
Poczytałem o tym kortyzolu. Sam nie wiem :(
Jeśli działa on tak samo w druga stronę (tzn. utrudnia nabranie wagi) to może faktycznie coś jest na rzeczy.
Przykład z tego tygodnia - odpoczywam, diety nie trzymam i co? Nic. Waga bez zmian.

to jest troszkę inaczej, stały poziom tego hormonu jest niezbędny do życia, umożliwia poprawne funkcjonowanie organizmu, to on z jednej strony spala tłuszcz ( przy niskim stabilnym poziomie) i z drugiej strony w stresie powoduje całkiem odwrotną reakcje, czyli tycie + katabolizm (w skrócie).
Reakcja Twojego organizmu jest jak najbardziej naturalna IMHO. Koniec diety-> koniec/zmniejszenie stresu, mimo podniesienia kalorii waga stoi.
Inne objawy wysokiego kortyzolu:
-odkładaniem się tkanki tłuszczowej w okolicy twarzy, okolicy nadobojczykowej, szyi oraz tułowia, przy jednoczesnym zaniku tkanki mięśniowej kończyn –osłabienie i zła tolerancja wysiłku fizycznego.
-nadciśnienie tętnicze, często objawia się bólem i zawrotami głowy.
-zaburzenia nastroju, depresja oraz bezsenność
-zmniejszenie libido u mężczyzn
-zwiększone pragnienie i oddawanie dużych ilości moczu – wynik zwiększonego stężenia glukozy we krwi

wooda
Tak z ciekawości policzyłem sobie na szybko przykładowe dni z tego tygodnia i zawsze było sporo ponad 2500 a nawet 3000 do tego zero treningu i nic. Pewnie kilka dni to zbyt mało ale spokojnie mogę się założyć, że gdybym przez kolejny tydzień też nic nie robił i jadł jak chcę nic się nie zmieni.
Może "ten typ tak ma" ? :(

Generalnie im więcej czytam tym bardziej się zastanawiam i coraz mniej wiem co robić :(


wg mnie plan który założyłeś po prosu nie wypalił, zacząłeś IMHO od za niskiej podaży kalorii, nie było z czego schodzić, błędy w treningu- za długo, za intensywnie, za często. Nie wiem ile masz w życiu stresu ? Jak spisz? Jak widzisz to ma ogromny wpływ na trening i redukcje.
Wg. mnie powinieneś podejrzeć treningi i dietę u Kabo, Kuby i paru innych osób którym udało się ładnie zredukować.

Tak z innej strony, to wg mnie to ważysz stosunkowo mało, tylko ten rozmiar pasa dość dziwny, oraz wg .mnie masz tez stosunkowo mało mięśni. To mięśnie palą kalorie!!! W tej chwili, na Twoim miejscu, skupiłbym się na budowaniu masy/siły przy zerowym lub lekko dodatnim bilansie + micha perfekt (patrz Kabo).


Zmieniony przez - pabelo w dniu 2014-12-05 20:10:25
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 159 Wiek 46 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 1590
pabelo

Inne objawy wysokiego kortyzolu:
-odkładaniem się tkanki tłuszczowej w okolicy twarzy, okolicy nadobojczykowej, szyi oraz tułowia, przy jednoczesnym zaniku tkanki mięśniowej kończyn –osłabienie i zła tolerancja wysiłku fizycznego.
-nadciśnienie tętnicze, często objawia się bólem i zawrotami głowy.
-zaburzenia nastroju, depresja oraz bezsenność
-zmniejszenie libido u mężczyzn
-zwiększone pragnienie i oddawanie dużych ilości moczu – wynik zwiększonego stężenia glukozy we krwi



- tłuszcz tylko na brzuchu, ale odłożył się jakieś 15 lat temu i w tej postaci dotrwał do dziś
- może nie widać po fotkach ale ciężko mnie zmęczyć, nigdy na formę nie narzekałem
- nadciśnienia nigdy nie miałem, zawsze ciśnienie wzorowe a głowa boli mnie tylko jak popiję :)
- zero depresji czy tego typu klimatów, zasypiam jak dziecko - szczególnie ostatnio jak ćwiczyłem, śpię minimum 7-8 godzin, czasem więcej
- libido, hehe tu by trzeba żony spytać :) zdecydowanie OK
- dużego pragnienia nie mam, wręcz przeciwnie raczej piję trochę na siłę

Generalnie jestem urodzonym optymistą a stres generalnie jest mi obcy, to raczej nie to.

pabelo

wg mnie plan który założyłeś po prosu nie wypalił, zacząłeś IMHO od za niskiej podaży kalorii, nie było z czego schodzić, błędy w treningu- za długo, za intensywnie, za często.


Po ostatnich pomiarach trochę mi się tu oberwało, że treningu mało, słabo itp. więc dołożyłem :)

pabelo

Tak z innej strony, to wg mnie to ważysz stosunkowo mało, tylko ten rozmiar pasa dość dziwny, oraz wg .mnie masz tez stosunkowo mało mięśni. To mięśnie palą kalorie!!! W tej chwili, na Twoim miejscu, skupiłbym się na budowaniu masy/siły przy zerowym lub lekko dodatnim bilansie + micha perfekt (patrz Kabo).



Zgadza się, waga nie jest duża i jak dla mnie spokojnie mogła by być większa ale ta opona...
Taka ciekawostka...
Zamówiłem nową wagę z jakimiś bajerami, dzisiaj przyszła, nie wiem czy to są prawdziwe wartości ale pokazuje:
tłuszcz - 21,1%
woda - 53,6%
mięśnie - 31,5%
kości - 7kg

Szczerze to myślałem też o tym co piszesz, czyli masa/siła przy bilansie około 0. Tylko ta micha perfekt...:(
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 320 Wiek 44 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 5191
wooda
pabelo

Inne objawy wysokiego kortyzolu:
-odkładaniem się tkanki tłuszczowej w okolicy twarzy, okolicy nadobojczykowej, szyi oraz tułowia, przy jednoczesnym zaniku tkanki mięśniowej kończyn –osłabienie i zła tolerancja wysiłku fizycznego.
-nadciśnienie tętnicze, często objawia się bólem i zawrotami głowy.
-zaburzenia nastroju, depresja oraz bezsenność
-zmniejszenie libido u mężczyzn
-zwiększone pragnienie i oddawanie dużych ilości moczu – wynik zwiększonego stężenia glukozy we krwi



- tłuszcz tylko na brzuchu, ale odłożył się jakieś 15 lat temu i w tej postaci dotrwał do dziś
- może nie widać po fotkach ale ciężko mnie zmęczyć, nigdy na formę nie narzekałem
- nadciśnienia nigdy nie miałem, zawsze ciśnienie wzorowe a głowa boli mnie tylko jak popiję :)
- zero depresji czy tego typu klimatów, zasypiam jak dziecko - szczególnie ostatnio jak ćwiczyłem, śpię minimum 7-8 godzin, czasem więcej
- libido, hehe tu by trzeba żony spytać :) zdecydowanie OK
- dużego pragnienia nie mam, wręcz przeciwnie raczej piję trochę na siłę

Generalnie jestem urodzonym optymistą a stres generalnie jest mi obcy, to raczej nie to.



tu podałem tylko objawy na wszelki wypadek, dobrze że jest ok, to znaczy że problem jest gdzieś indziej..... chociaż musisz przyznać że otłuszczenie w okolicy pasa i dość chude nogi i ramiona pasują jak ulał

wooda
pabelo

wg mnie plan który założyłeś po prosu nie wypalił, zacząłeś IMHO od za niskiej podaży kalorii, nie było z czego schodzić, błędy w treningu- za długo, za intensywnie, za często.


Po ostatnich pomiarach trochę mi się tu oberwało, że treningu mało, słabo itp. więc dołożyłem :)

pabelo

Tak z innej strony, to wg mnie to ważysz stosunkowo mało, tylko ten rozmiar pasa dość dziwny, oraz wg .mnie masz tez stosunkowo mało mięśni. To mięśnie palą kalorie!!! W tej chwili, na Twoim miejscu, skupiłbym się na budowaniu masy/siły przy zerowym lub lekko dodatnim bilansie + micha perfekt (patrz Kabo).



Zgadza się, waga nie jest duża i jak dla mnie spokojnie mogła by być większa ale ta opona...
Taka ciekawostka...
Zamówiłem nową wagę z jakimiś bajerami, dzisiaj przyszła, nie wiem czy to są prawdziwe wartości ale pokazuje:
tłuszcz - 21,1%
woda - 53,6%
mięśnie - 31,5%
kości - 7kg

Szczerze to myślałem też o tym co piszesz, czyli masa/siła przy bilansie około 0. Tylko ta micha perfekt...:(


przeczytałem Twój dziennik od początku i faktycznie zyebki zasłużone ....
jak dopiąłeś trening to leżała dieta , jak dieta była w miarę ok to znowu trening (pajacyki itp), albo przerwy w treningach.
w Twoim dzienniku już wszystko masz podane jak na talerzu tylko korzystać.
proponuję trening siłowy 3x z początku dziennika (po modyfikacjach) - ale musi być prawdziwy progres co trening, a jeśli nie masz odpowiednich obciążeń to zrób P90x ( tu nie potrzeba nic poza hantlami i drążkiem) lub siłownia pro. Do tego dołącz hiit 2x25 min, tu też musi być progres, co trening więcej spalonych kalorii. Pamiętaj że długi wysiłek w strefie tlenowej (aeroby) może powodować starty w mięśniach.
Nie wiem jak u Ciebie z rowerkiem, ale mi np. jest trudno osiągnąć odpowiednio wysokie HR na rowerze (być może mam za słabe nogi), nie wiem, możne na rowerku stacjonarnym jest inaczej. Do tego celu, wg. mnie, lepsze jest bieganie lub orbitrek.

Co do diety to wszystko już napisał Kabo, tu już nic nie można dodać, tylko że ja bym zaczął od wyższego pułapu, ewentualnie korygował i utrzymywał obecną wagę.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 159 Wiek 46 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 1590
pabelo
proponuję trening siłowy 3x z początku dziennika (po modyfikacjach) - ale musi być prawdziwy progres co trening, a jeśli nie masz odpowiednich obciążeń to zrób P90x ( tu nie potrzeba nic poza hantlami i drążkiem) lub siłownia pro. Do tego dołącz hiit 2x25 min, tu też musi być progres, co trening więcej spalonych kalorii. Pamiętaj że długi wysiłek w strefie tlenowej (aeroby) może powodować starty w mięśniach.
Nie wiem jak u Ciebie z rowerkiem, ale mi np. jest trudno osiągnąć odpowiednio wysokie HR na rowerze (być może mam za słabe nogi), nie wiem, możne na rowerku stacjonarnym jest inaczej. Do tego celu, wg. mnie, lepsze jest bieganie lub orbitrek.

Co do diety to wszystko już napisał Kabo, tu już nic nie można dodać, tylko że ja bym zaczął od wyższego pułapu, ewentualnie korygował i utrzymywał obecną wagę.



Dobra, przekonałeś mnie co do treningu.

A jak z dietą?
Pilnować zbilansowanej czy jednak spróbować LC?
Poczytałem o niej i szczerze mówiąc chciałbym ją wypróbować.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 320 Wiek 44 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 5191
wooda


Dobra, przekonałeś mnie co do treningu.

A jak z dietą?
Pilnować zbilansowanej czy jednak spróbować LC?
Poczytałem o niej i szczerze mówiąc chciałbym ją wypróbować.


wg. mnie , zanim zabierzesz się za eksperymentowanie powinieneś ogarnąć normalna miskę i trening a po paru miesiącach możesz spróbować czegoś nowego.
Niestety o diecie LCHF nie powiem za dużo, sam być może od redukcji w marcu spróbuje. Kto wie możne LCHF jest stworzona dla Ciebie. Tylko mam jedno pytanie, czy jesteś w stanie przestrzegać tak rygorystycznej diety jak LCHF- brak chleba, ryżu itp ( ja na pewno nie, na tą chwile)? Chodzi mi głównie 20-50 gr. węgli na dzień.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 159 Wiek 46 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 1590
OK, jestem po chwilowej przerwie.

pabelo
proponuję trening siłowy 3x z początku dziennika (po modyfikacjach) - ale musi być prawdziwy progresco trening, a jeśli nie masz odpowiednich obciążeń to zrób P90x ( tu nie potrzeba nic poza hantlami i drążkiem) lub siłownia pro. Do tego dołącz hiit 2x25 min, tu też musi być progres, co trening więcej spalonych kalorii. Pamiętaj że długi wysiłek w strefie tlenowej (aeroby) może powodować starty w mięśniach.
Nie wiem jak u Ciebie z rowerkiem, ale mi np. jest trudno osiągnąć odpowiednio wysokie HR na rowerze (być może mam za słabe nogi), nie wiem, możne na rowerku stacjonarnym jest inaczej. Do tego celu, wg. mnie, lepsze jest bieganie lub orbitrek.


Zamówiłem drążek i zaczynam P90X jak tylko przyjdzie.
Myślę, że na "nowe otwarcie" łatwiej będzie mi ćwiczyć "z kimś" .
Poza tym do FBW muszę dokupić stojaki pod sztangę bo bez tego ani rusz, co z tego że bym zrobił przysiad z jakimś obciążeniem jak nie mam jak tego na plecy zarzucić... hehe :) No i jeszcze parę kilo obciążenia by się przydało a w sumie to spory wydatek.
Rozumiem, że stosując się do tego planu (P90X) nie muszę nic więcej dokładać? Chodzi mi o hiita o którym pisałeś?

pabelo

wg. mnie , zanim zabierzesz się za eksperymentowanie powinieneś ogarnąć normalna miskę i trening a po paru miesiącach możesz spróbować czegoś nowego.
Niestety o diecie LCHF nie powiem za dużo, sam być może od redukcji w marcu spróbuje. Kto wie możne LCHF jest stworzona dla Ciebie. Tylko mam jedno pytanie, czy jesteś w stanie przestrzegać tak rygorystycznej diety jak LCHF- brak chleba, ryżu itp ( ja na pewno nie, na tą chwile)? Chodzi mi głównie 20-50 gr. węgli na dzień.


Tu jednak spróbuję tej diety, w zasadzie już zacząłem próbować od weekendu. Co prawda byłem poza domem ale jakoś chyba się udało.
Wczoraj już zacząłem notować, poniżej wrzucam dietę. Jadłem co miałem w domu, od dzisiaj powinno być lepiej.

Jeszcze raz dzięki.


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 320 Wiek 44 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 5191
wooda

Zamówiłem drążek i zaczynam P90X jak tylko przyjdzie.
Myślę, że na "nowe otwarcie" łatwiej będzie mi ćwiczyć "z kimś" .
Poza tym do FBW muszę dokupić stojaki pod sztangę bo bez tego ani rusz, co z tego że bym zrobił przysiad z jakimś obciążeniem jak nie mam jak tego na plecy zarzucić... hehe :) No i jeszcze parę kilo obciążenia by się przydało a w sumie to spory wydatek.
Rozumiem, że stosując się do tego planu (P90X) nie muszę nic więcej dokładać? Chodzi mi o hiita o którym pisałeś?


Zawsze z "kimś" jest raźniej.
Ja się starałem nie przekraczać 20 powt.(potem 12- masa) , jak coś szło za lekko -> plecak i ciężarki do środka itp. Z P90X robiłem tylko trening siłowy 3 x w tyg + ab ripper, przed interwałami/aerobami na orbitreku . Tu prawie wszystko opiera się na ćwiczeniach nóg i nie dawałem rady (kolana) . Druga sprawa że trudno zmierzyć postęp, na początku nie problemu i tak całego programu nie przećwiczysz, ale potem trzeba się starać żeby serduch bilo szybciej ( bez pulsometra ani rusz) . Co jeszcze, odnośnie hiit, to 25 min (w tym 5+5 min rozgrzewki i studzenia) jest skuteczniejsze niż 45 min aerobów ( które mogą również spalić trochę mięśnia)

wooda

Tu jednak spróbuję tej diety, w zasadzie już zacząłem próbować od weekendu. Co prawda byłem poza domem ale jakoś chyba się udało.
Wczoraj już zacząłem notować, poniżej wrzucam dietę. Jadłem co miałem w domu, od dzisiaj powinno być lepiej.


ok, Twój wybór

wooda

Jeszcze raz dzięki.



podziękujesz jak będą efekty
wytrwałości
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 159 Wiek 46 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 1590
Ten tydzień potraktuję sondażowo, sprawdzę zestawy i zobaczymy czy zostanę przy nich czy wprowadzę jakieś modyfikacje.

Pozdrawiam
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

38 lat program treningowy 2 dniowy

Następny temat

Pomoc dla małego Igorka - serdecznie zapraszamy !

WHEY premium