Oczywiście dziś wpadłem do KFC w Silesia Katowice, bo miałem nieplanowany wyjazd z mamusią.
Podczas zakupów w KFC zobaczyłem niezłego dzika, koleś jak nic z 18x cm wzrostu, brak karku od masy, łapa ponad 5x cm, czułem się obok niego jakbym nigdy na siłowni nie był. Ciekawe na czym koleś leci, mogłem się zapytać.