Dziennik Treningowy Adama czyli Mikrus87 trenuje

Moim zdaniem w niektórych ćwiczeniach za bardzo szarpiesz, ruch powinien być bardziej płynny:) siłka bardzo klimatyczna, ale warto gdzieś tam znaleźć miejsce na lustro, żeby mieć kontrolę ;)

W podciąganiu popracuj nad techniką, nie dokładaj ciężaru jak nie opanujesz tego ćwiczenia dobrze technicznie. Robienie kilku powtórzeń z dodatkowym obciążeniem bez odpowiedniej techniki to słaba opcja na rozwój.

Wiosłowanie robisz za szybko i za bardzo pracujesz bicepsami.

Nad martwym ciągiem też przydało by się popracować


Uginanie ze sztangą jako tako ok, staraj się nie zarzucać tak ciałem i nie przesuwać łokci do przodu.

Ostatnie ćwiczenia to chyba sam widzisz, że tragedia.

Dzięki

Zdejme parę krążków i mniejszym ciężarem będę starła się poprawić to o czym wspominacie.
Mówiąc szczerze, nie moge się doczekać kolejnego dnia PUSH, żeby popracować nad tym wszystkim
Na tyle co już sam siebie poznałem, to nie bardzo lubie jak ktos mi mowi ze cos robie źle, ale tutaj pochylam głowę i zabieram się do pracy nad sobą!!
Jeszcze raz podziękował.. postaram się wrzucić coś z następnego treningu, z mam nadzieje lepszym efektem

Do kogo mam się uśmiechnąć żeby móc edytować swoje posty ?

12.11.2014

Spać mi się chcę, ale czas do pracy.. po 5 dniach leniuchowania
Dzień PUSH, miska już gotowa. Na śniadanie miał być placek owsiany, ale chyba za bardzo zaspany jestem i coś nie wyszło... wyszła owsiana breja... smakowo nie taka zła ale zdjęciem ryzykować nie będę.
A poniżej foto dwóch posiłków do pracy, kurczak+ryż+sałatka warzywna ze słonecznikiem. Sałatka jest do rozłożenia na dwie porcje

Edytujesz post drugim przyciskiem, zaraz po dacie wysłania postu.

Edytować możesz do czasu, aż nikt nie napiszę postu pod twoim.

Dzisiejsza szama, taka dosyć standardowa

1. Owsianka
2. Kurczak ryż sałatka
3. Kurczak ryż sałatka
4. Placuszek owsiany
5. twaróg z migdałami i masłem orzechowym
6. Proteinka po treningu.

Razem:B:196 ( 73% zwierzęce ) T:65 W:223 kcal 2280

A dzisiaj niespodzianka, zamiast PUSH było LEGS.
Nie czułem się jakoś dzisiaj na klate tricka i barki dlatego zamieniłem ten dzień z dniem piątkowym. strasznie się cieszę bo udało mi się zrobić naprawdę niezły trening, ciągle mnie udźce i łydy palą.. że o pośladach nie wspomne
Trochę zmniejszyłem ciężar w Martwym Ciągu na prostych, ale postanowiłem bardziej się przyłożyć do techniki. Obejrzałem parę filmików i myslę że jest lepiej W przyszłym tygodniu coś nagram i ocenicie...





Zmieniony przez - mikrus87 w dniu 2014-11-12 22:35:02

U mnie dzisiaj też nogi poleciały, ale trening mi wyszedł słaby.
Dobrze zrobiłeś z tą regresją cięząru i poprawą techniki.
Bardzo dobrze, że działasz coś w tym kierunku, w internecie jest masa filmów, zdjęć, opisów, można wiele wyciągnąć i się nauczyć tylko trzeba chcieć.

Musiałem coś zrobić, bo szarpać się z ciężarem a nie czuć mięśnia to bez sensu. Tak jak mówiłeś w necie jest mnóstwo filmików i artykułów z których można się co nieco dowiedzieć ... wystarczy chcieć