Liczę na Waszą pomoc bo jestem całkowicie zielona.
Mam 24 lata, 161 cm wzroztu, ważę 55 kg i wcale mi się to nie podoba ;-(
Idzie o to że prowadzę bardzo osiadły tryb życia 8-9 godzin w pracy przed komputerem. Potem przychodzę do domu wykończona i jedyne na co mam ochotę to telewizorek i koniec. Co tydzień rozładowuję stresy jakimś piwkiem w piątek czy sobotę, czasem trafią sie jakieś tańce i jest to jedyny ruch który uprawiam. Możecie sobie zatem wyobrazić jak wyglądam ... ;-(
Mam już dość zarówno tego trybu życia (jestem ciągle zmęczona, niedojadam albo sie przejadam, nie mogą dobiec do tramwaju więc juz nawet nie próbuję) jak i swojej figury, która mi sie zupełnie nie podoba. Przez ostatnie miesiące doprowadziłam swoje ciało do takiego stanu, ze moje wielkie lustro w pokoju mnie zwyczajnie frustruje. Chciałabym odzyskać minimum sprawności, mieć lepszy nastrój i chodzić w ubraniach które stały się zaciasnek, generalnie być piękna kobietą jaką jeszcze do niedawna byłam. Uważam że w moim wieku jest zdecydowanie za wcześnie na hodowanie brzuszka, zwłaszcza ze kobietom on raczej nie dodaje urody
Pomyślałam więc że może warto zapisać się na fitness i właśnie tutaj proszę Was gorąco o radę.
Jakie ćwiczenia? Jest tyle odmian że właściwie nie wiem które byłyby dla mnie najlepsze. Szczególną uwagę chciałabym zwrócić na uda, pupę, talię. Żeby tak nogi były znowu szczupłe i zniknęła oponka wokół talii. Trochę tłuszczu uzbierało się także w dolnej części pleców (skąd?).
Ile razy w tygodniu powinnam ćwiczyć? Pamiętajcie że jestem zupełnie zasiedziała i nieruchawa, ale też z drugiej strony jestem gotowa zrobić wiele dla siebie samej.
Czy wybierać treningi rano przed pracą czy wieczorem przed snem? Która strategia jest lepsza?
Kiedy pojawią się pierwsze pozytywne efekty w postaci lepszego nastroju i zanikania tłuszczyku?
Czy podczas ćwiczeń fitness można jakoś wpłynąć na budowanie się mięśni?
Jak sobie pomóc dietą żeby szybciej osiągnąć swoją dawną sylwetkę?
Jest jeszcze coś... Trochę się boję tego pierwszego spotkania. Większość ćwiczących dziewczyn wyglada świetnie i boję się że będą na mnie krzywo patrzeć bo nie dość że wyglądm inaczej to jeszcze nie znam układów i pewnie na początku będzie to głupio wyglądać.
Bardzo Was prosze o jakieś porady bo nie mam kogo zapytać.
Pozdrawiam serdzecznie.
.............................
.............................