Pizza nuttela ,podjadanie. A teraz czas na spamowanie

aj a troche makaronu i mielonki .. i korek. Lece do pracy, strzala

ja dzis chyba zamienie ryz na pieczywo bo mam tkie chleby razowe ze ochvjeje jak ich nie zjem

waga na czczo po aero 102 wiec tragedii nie ma. w pon pewnie znowu bedzie ze 105.

woda

Praca, pieniàdze, towar, pieniàdze...polecam

Zmieniony przez - grekar9 w dniu 2014-10-31 11:43:05

wiem ze woda. ale to wkurza bo sie w miejscu stoi.jak by nie wbilo na 105 to za tydz juz by bylo 100-101 a nie znowu 102.ciezko nie przyczitowac w weekend w okresie zimowym...
zeby te czity tylko byly rozsadne a nie 10 tys kcal.to nawiekszy problem dla mnie.

planuj dzień wcześniej, rodzina jest najgorsza pod tym względem bo nie roumieją, że wpychając na siłę szkodzą a nnie pomagają i uszczęśliwiają

u mnie z tym luz po 15 latach wiedza co i jak z moja dieta. ale jest tego tyle gdzie nie pojde cos do oszamania ehh caly czas w oko wpada.jak by nic nie bylo to by bylo latwiej.
na szczescie juz niedlugo sie wyprowadzam i na pewno nie bedzie tyle pysznosci w domu.

planowanie planowaniem ale jak przyczituje w sobote to i tak sie skoczy w pon cos brak silnej woli.za malo czasu a za duzo rzeczy do sprobowania.
puki sie trzymam i nic nie jem to jest ok ale zjem choc cukierka czy kromke chleba i plyyyyne w sina dal

a u mnie

moze to moe tamto, czasem nawet głośs mi się zdarza ponieść, bo ile można powtarzać nie

Do roboty gamonie a ńie przed kompami ciagle