PATRYCJA BOLDA - DZIENNIK TRENINGOWY nabór 1

Franii

Jak robiłam allachy to musiałam poprosić jakiegoś chłopaka, żeby zmienił mi na wyciągu górnym drążek na linkę, bo nie mogłam utrzymać rąk w górze

the_ox

Franii

Jak robiłam allachy to musiałam poprosić jakiegoś chłopaka, żeby zmienił mi na wyciągu górnym drążek na linkę, bo nie mogłam utrzymać rąk w górze

Śmiej się, śmiej...

TRENING

rano na czczo 45 min cardio

wieczorem:
dwójki, pośladki, łydki

1. martwy ciąg na prostych nogach 4 x 10-12
60kg

2. wykroki w tył na smithie 4 x 15 na nogę
40kg

3. bułgary z hantlem 4 x 15 na nogę
8kg

4. uginanie leżąc 4 x 12

5. wspięcia na palce 6 x 20

6a. wymachy w tył w podporze przodem z ciężarkiem na kostce 3 x 30
6b. wymachy w bok w podporze przodem z ciężarkiem na kostce 3 x 30

Trening niby dobry, ale jakoś bez fajerwerków, aż chciałoby się rzec "du*y nie urwał"

DIETA

1. 1 jajo + 5 białek, 50g płatki owsiane
2., 3. 100g pierś z kurczaka, 50g ryż basmati
4. 6 białek, 50g płatki owsiane, 15ml olej lniany
5. 150g pierś z kurczaka, 30g masło orzechowe

Jest szansa, że w przyszłym tygodniu przy okazji delegacji z pracy uda mi się odwiedzić Artura i Sylwię, już nie mogę się doczekać ich oceny, bo czasu co raz mniej a ja sama mam wielki problem z obiektywnym spojrzeniem na swoją formę

Dziś bez siłowego.

rano na czczo: 30 min cardio w formie tabaty złożonej ze sprintów + 5 min marsz pod górkę, powtórzone 3 razy, zrobione w terenie, nie na bieżni czyli krócej niż zwykle a intensywniej, bo trochę zaspałam

i wieczorem: kolejne 30min cardio

DIETA

1. 1 jajo + 5 białek
2., 3. 100g pierś z kurczaka, 15g ryż basmati
4. 100g pierś z kurczaka, 15g ryż basmati, 15g olej lniany
5. 150g pierś z kurczaka, 30g masło orzechowe

Tak marudziłam, że niby wczoraj trening nie wyszedł na maksa a dziś cierpię z powodu bólu przywodzicieli, dwójek i tyłka.. No i... Bicepsów %) - ale to akurat od noszenia praktycznie cały tydzień w pracy pudeł z butami przez magazyny (a niby takie leciutkie... )

Troszkę zaległości..

4.10

TRENING
plecy

rozgrzewko 3 serie podciągania

1. ściaganie drążka do klatki 4 x 12-15 + drop w ostatniej

2. wiosło hantlem
17kg

3. ściąganie wąskiego chwytu do klatki 4 x 15 + drop w każdej serii

4. przyciąganie uchwytu wyciągu dolnego do brzucha stojąc jednorącz 4 x 15 + dropy

5. ściąganie linek wyciągu prostymi rękoma 4 x 15-20 + dropy

+ godzina cardio

wczoraj

TRENING
klatka, bic, tric, brzuch

1. wyciskanie sztangi na skosie dodatnim 4 x 10-12
30-40kg

2. wyciskanie siedząc na hammerze 4 x 10-12

3a. wyciskanie hantli na skosie dodatnim 4 x 15
12kg
3b. rozpiętki 4 x 15
5kg

4. uginanie z hantlami 3 x 20
5. młotki 3 x 20

6. prostowanie na wyciągu z linkami 3 x 20
7. prostowanie na wyciągu z drążkiem, podchwytem 3 x 20

+ kilka serii na brzuch

+ godzina cardio

i dziś

Całą noc nie spałam, miałam gorączkę, pękała mi głowa, stawy i mięśnie bolały tak, że łzy same leciały.. Rano poszłam do lekarza i dostałam zwolnienie, poprosiłam, żeby było tylko na dziś i jutro, niestety na więcej nie mogę sobie pozwolić, bo od środy jestem na delegacji.. Nie wiem czy to tragiczne samopoczucie wynika z choroby czy bardziej z przemęczenia.. Tak czy inaczej głowa nie pozwaliła mi odpuścić treningu..

TRENING

Najpierw trochę pozowania a potem...

nogi, brzuch

1a. przysiad 4 x 20-25
40kg
1b. wykroki chodzone z hantlami 4 x 15 na nogę
10kg
1c. wyprosty siedząc 4 x 15-20

2. uginanie leżąc 5 x 12

3. wspięcia na palce 5 x 20

+ brzuch:
1a. unoszenie kolan do klatki wisząc na drążku 3 x 15
1b. spięcia na skosie ujemnym 3 x 25

Trening taki a nie inny, bo na więcej nie było mnie stać po tej nocy, poszłam z myślą, że ważne, żeby zrobić cokolwiek..

Dieta we wszystkie dni dokładnie taka sama:

1. 1 jajo + 5 białek, 15g owsianych
2., 3. 100g piersi z kurczaka, 15g ryż basmati
4. 100g pierś z kurczaka, 15g ryż basmati, 15ml olej lniany
5. 150g pierś z kurczaka, 30g masło orzechowe


A w środę, przy okazji pobytu w Poznaniu, wizyta w Śremie. Sylwia trenujemy tym razem barki ?

Zmieniony przez - Franii w dniu 2014-10-06 15:57:14

Zmieniony przez - Franii w dniu 2014-10-06 15:58:23

Hej Frani.Tak damy czadu na bary i triceps.Wiec choruj szybko i zdrowiej jeszcze szybciej.Masło maślane ale jedziemy ostro.

Już nie mogę się doczekać! <3 zdrowiej!

No i udało mi się dotrzeć do domu.. Przy okazji delegacji z pracy odwiedziłam Artura i Sylwie w Śremie. Nie udało się niestety zrobić wspólnego treningu, bo choroba mnie pokonała i nie miało to sensu, więc skończyło się na ocenie sylwetki i konsultacjach co robimy przez ostatnie 2 tyg przygotowań Po powrocie ze Śremu calutki dzień spędziłam w łóżku, nie byłam w stanie nawet iść do pracy Ale najważniejsze, że trochę to wyleżałam i już jest dużo lepiej

Dzisiaj już nie mogłam odpuścić i trenowałam normalnie:

TRENING

rano na czczo 30min cardio

wieczorem:
barki

1a. wyciskanie hantli siedząc 4 x 12-15
1b. unoszenie hantli bokiem 4 x 15

2a. arnoldki 4 x 12-15
2b. unoszenie talerza w przód 4 x 15

3a. podciąganie sztangi do brody 4 x 12-15
3b. unoszenie hantli w opadzie 4 x 15

+ 60 min cardio

Dietę na wyjeździe oczywiście trzymałam jak należy, według schematu z poprzednich wpisów A większość posiłków wyglądała o tak :



A jutro... Kolejna delegacja Wyjeżdżam jutro o 15 a wracam w niedzielę w nocy, pewnie coś koło północy.. Dobrze, że w Warszawie mają siłownie otwarte 24h i mam kartę multisport to będę mogła zrobić trening albo aero nawet w środku nocy

Frani -tylko się nie forsuj za bardzo. Musisz dojść do zdrowia bo jeszcze Ci wróci wszystko przed samymi zawodami i będzie d...a. Teraz dmuchaj i chuchaj na siebie!

Sylwia K.

Frani -tylko się nie forsuj za bardzo. Musisz dojść do zdrowia bo jeszcze Ci wróci wszystko przed samymi zawodami i będzie d...a. Teraz dmuchaj i chuchaj na siebie!

Chucham i dmucham, obiecuję, że już się nie dam temu choróbsku więcej

Dziś od samego rana bieganina, żeby zdążyć ze wszystkim przed wyjazdem na kolejną delegację.

Z samego rana zrobiłam trening - dwójki i łydki + 60min cardio. Przygotowałam jedzenie na wyjazd i jadę dalej w świat

Michę na wyjazdach też da się trzymać, tylko trzeba poszukać rozwiązań zamiast wymówek

Dopiero dotarłam do domu.. Mimo wyjazdu udało mi się zrobić cardio x 2 w sobotę i raz dzisiaj po 45 min Od jutra powrót do normalnego trybu życia.

A tak sobie pracowaliśmy na Reebok Fitness Summit, kolegę zakrywam, ale reklamuję swój sklep (na spodniach ), mam nadzieję, że nie łamię żadnych przepisów