azalianna_DT_6m/str.31

trening

23.09.14
DT jak Bóg da, a Ojczyzna pozwoli
miska 107B/154W/73T

1. chleb, jajka, wiórki, mąka kokosowa, szynka z kurcząt, pomidor, kawa z mlekiem x3
3. ryż, soja czarna, tuńczyk, pomidor, ogórek kwaszony
4. chleb, jajka, wiórki, mąka kokosowa

Zmieniony przez - azalianna w dniu 2014-09-23 09:26:38

edit. i d***pa, oczywiście nie mogłam pojechać na trening, no więc juto, ale tak na prawdę każdy dzień jest spontaniczny i nie mogę na stałe ustalić DT i DNT :(

Zmieniony przez - azalianna w dniu 2014-09-23 20:56:37

24.09.14
DT
miska 90B/157W/72T

1. kurczak pierś, chleb, kawa z mlekiem x3, pomidor
2. soja czarna, tuńczyk, oliwki, cebula, kasza, olej, burak, marchew
3. kurczak pierś, chleb, awokado, olej

trening




Zmieniony przez - azalianna w dniu 2014-09-24 22:36:24

oglądając dziś Kobitki na siłowni, stwierdziłam, że jestem mieszanką genów Bennego Kuleczki i Krasnala Ogrodowego

25.09.14
DNT
miska 97B/143W/70T

1 i 3. wasa, jajka, wiórki, mąka kokosowa, schab, pomidory
2. kurczak, oliwa, ryż, pomidory, papryka

26.09.14

Pomiary. Dobrze to nie wygląda. Albo mam skopany metabolizm, albo źle liczę, albo po prostu za dużo kcal

A czego oczekujesz? Odkąd masz ten dziennik masz zmiany na poziomie +1cm w biodrach. Ciężko to nazwać przyrostem a co dopiero mówić o tyciu.

Arphiel

A czego oczekujesz? Odkąd masz ten dziennik masz zmiany na poziomie +1cm w biodrach. Ciężko to nazwać przyrostem a co dopiero mówić o tyciu.

Arphiel, fajnie, że zajrzałaś :) Patrząc na Ciebie i inne Dziewczyny, jesteś przykładem godnym do naśladowania

Od początku dziennika to wahania wagi są na poziomie %błędu, a 1cm plus, czy minus, też można w błąd wrzucić.
W lipcu miałam bf 18%, teraz 20%, to już spora różnica.
Najwyższy skok wagi u mnie nastąpił po odstawieniu dziecka od piersi.

A czego oczekuję? Ciągle mam nadzieję, że mogę normalnie, zdrowo jeść, na poziomie zgodnym z moim zapotrzebowaniem kalorycznym i nie tyć.

edit. takie przemyślenie, niekoniecznie Arphiel skierowane w Twoją stronę
czytam sobie różne, przeróżne DT i co widzę? Że nie zawsze sam trening siłowy, nawet połączony z dobrą dietą, daje rezultaty. Trzeba jeszcze znaleźć/dopracować sobie trening pod siebie. No i chyba przede wszystkim, co było powtarzane wielokrotnie: długa i intensywna praca.
A ja, ponieważ jestem mocno ograniczona czasowo (jak zapewne wiele z Was), chcę aby czas spędzony na siłowni przełożył się na rezultaty ... i to najlepiej od pierwszego dnia na siłce, bo ja nie to się w***rwię <lol>

Zmieniony przez - azalianna w dniu 2014-09-26 11:23:00

26.09.14
DT
miska 101B/145W/68T
1. chleb orkiszowy, makrela, papryka, pomidor
2. kurczak, ryż pełnoz., seler naciowy, papryka, cebula, olej
3. mieszanka sałat, marchew, oliwa, chleb, makrela

kawa - standard x3, pokrzywa, herbata czarna, woda

Późnym wieczorem trening, coś mi się wydaje, że zbyt light ten trening mam. Z drugiem strony patrząc max w nim nie wyciskam, więc sama nie wiem (dylematy żółtodzioba)

Zmieniony przez - azalianna w dniu 2014-09-26 11:32:55

A ten pomiar bf-u to skąd? Magiczna waga? Wejdź na nią z pełnym pęcherzem a później idź siku i wejdź ponownie to zobaczysz jak Ci się bf zmienia w ciągu jednej wizyty w toalecie Te wagi służyły do sprawdzania czy pacjenci w szpitalach nie są odwodnieni a przemysł fitness je zgarnął bo można z tego kasę trzepać.

Chcesz zdrowo się odżywiać, nikt tego nie zabrania baa nawet już to robisz. Tycia nigdzie nie widzę więc ciesz się tym co masz bo już osiągnęłaś to co chciałaś Zamiast szukać świętego Grala odchudzania spójrz w lustro i uśmiechnij się do siebie. Ćwicz dla siebie, jedz dla siebie a nie dla cyferek.

Co do treningu, każdy trening może być ciężki to zależy tylko od Ciebie, od tego jak go wykonasz. Jak będziesz sie opyerdzielać to będzie lekki i będzie niedosyt, jak pociśniesz maxa (z dobrą techniką oczywiście) to ten sam trening będzie ciężki.