Przemiana wiosenna annawcz

Dzięki dziewczyny jak się nauczę pływać bardziej technicznie i polepszę oddech pod wodą to wtedy znajdę troszkę czasu na rower pewnie będzie ciut lepiej:)

Gratulacje Ania!

Start jak widać ukończony z powodzeniem.

Kosmiczną masz w sobie moc

wszechstronnie uzdolniona
gratulacje

Dziękuję Asia i Pora ;) sprawdzam możliwości swojego organizmu :)
17.08.2014 - 22.08.2014 r
REGENERACJA

Wyjechaliśmy na Mazury część czasu rekreacyjnie ale w ruchu ;)
Jazda na rowerze 11,45 km około godziny wycieczka rowerowa :)








Zmieniony przez - annawcz w dniu 2014-09-02 14:05:53

Zmieniony przez - annawcz w dniu 2014-09-02 14:08:18

Zmieniony przez - annawcz w dniu 2014-09-02 14:08:58

MARATON WIGRY
23.08.2014 r
Czas łącznie 5:15:27 tempo 7.30 m/km międzyczasy na 13,8 km/ 1:32:48 /24,6 km 2:54:03 limit czasowy 7 godzin
Maraton ładny krajoznawczo :) warto pojechać dla ładnych widoków:)
Maraton wkoło jeziora Wigry jak dla mnie typowo przełajowa trasa. większość trasy pagórki góra dół, do 25 km zielonym szlakiem, później kawałek niebieskim. Na niebieskiej trzeba było uważać by nie wpaść do wody bo szlak prowadził lasem przy skraju jeziora :)Ja w niektórych miejscach szłam wtedy.Dla mnie najtrudniejsze było ostatnie 9 km i wtedy nogi zaczęły nieźle odczuwać wcześniejsze km .większość trasy biegłam sama trzeba było uważać na znaki by nie zgubić trasy, dla mnie była dobrze oznaczona ale kilka osób do mnie dołączyła bo pogubiła się. Gdy biegłam pod górkę odczuwałam dwójkę z góry wiązadła przy kolanie i nie wiedziałam co gorsze zbiegi czy podbiegi :) jeszcze więcej biegłam niż szłam . Ale ostatnie 6km to jakby ktoś z baseball przyłożył odczuwałam wszystko śródstopie achilesy, mięśnie :) a na około 19 km zawroty głowy przystanęłam i poszłam do punktu z jedzeniem. Zawroty głowy przeszły i zostały 3 km większość już szłam nogi odmawiały posłuszeństwa nastąpiło przemęczenie materiału :)ale przy mecie i tak wyprzedziłam jednego chłopaka . potem był posiłek ledwo chodziłam ale widziałam ze większośc z chodzeniem ma podobne trudności:)
pewnie oprócz tych osób co dużo po górach biegają:)
Na następny dzień myślałam że zakwasy się nasilą okazało się że nic zero zakwasów jedynie z górki musiałam schodzić wolno ze względu na wiązadła na drugi dzień już było oki.
pierwszy maraton zaliczony , zadowolona z wynku no i dotrwałam do końca:) Miejsce open 131/ na 140 osób co dobiegło, z kobiet 32/na 35 w swojej kat wiekowej 9 msce na 10









Zmieniony przez - annawcz w dniu 2014-09-02 14:18:10




Zmieniony przez - annawcz w dniu 2014-09-02 14:18:51

Zmieniony przez - annawcz w dniu 2014-09-02 14:39:33

A Ty zamiast odpoczywać maraton przebiegłaś
Ania, gratuluję!!!


.... ale odpocznij kiedyś troszkę, co

Dziękuję Iwonko, jak będę spać na okrągło zrobię większa przerwę na razie jest w porządku.
A to link do trasy i opis jednej z osób które też brały udział
http://biegampolodzi.pl/maraton-wigry-23-08-2014




Zmieniony przez - annawcz w dniu 2014-09-02 15:25:59


24.08.2014 r-27.08.2014
REGENERACJA
24.08.2014 r
Rower wodny , wpisałam kajak , chyba lepiej byłoby zwykły rower





Zmieniony przez - annawcz w dniu 2014-09-02 15:53:46

27.08.2014 r
Sporo chodzenia zamek Resztel, Sanktuarium Świętej Lipki , zamek Kętrzyn, wilczy Szaniec

28.08.2014 r
Rano
bieg 9 km około 50 minut
o południu
Spływ Kajakowy Krutyń-Ukta 13 km
endomondo zarejstrowało mi tylko część km :)





Zmieniony przez - annawcz w dniu 2014-09-02 16:05:20

Zmieniony przez - annawcz w dniu 2014-09-02 16:07:33

Zmieniony przez - annawcz w dniu 2014-09-02 16:12:14




Zmieniony przez - annawcz w dniu 2014-09-02 16:15:24

1/4 IM TRIATHLON MRĄGOWO

31.08.2014
Udział w triathlonie na dystansie 1/4 IM łączny czas 3:24:14
Czas pływania 950 m/ 31:27(236)/ czas w strefie na przebranie miałam źle wyregulowany kask :) 2:16/ rower 45 km 1:45:48 (228) druga strefa zmian 1:36/ bieg 10 km 1:03:07 (207)
Po pływaniu ostatnia:) Nie ubrałam pianki mam jakąś mało profesjonalna co nasiąka wodą może kiedyś kupie na początku trochę mi było zimno przy wejściu potem oki. Okulary kupiłam super ale głowy nie zanużyłam Brak doświadczenia w pływaniu w wodach otwartych
Na rowerze stwierdziłam wóz przewóz trzeba walczyć wyprzedziłam parę osób :) Błędy na rowerze .............. były pagórki i obniżałam przerzutki potem zamiast zaniżać wstawałam do góry przydało się ze spinningu, nie miałam potem na biegu zakwasów :)
Wyprzedzałam osoby pod górkę, czasem traciłam na prostej i zakrętach i kostce brukowej w rynku. Były dwa przejazdy przez rynek na początku nie kojarzyłam trasy, były też miejsca że było wąsko na jeden rower, pod koniec zwalniałam bo nie wiedziałam gdzie zjazd by nie pomylić. Na czasie troszkę straciłam bo na stałe dałam amortyzację było troszkę uskoków i kostki ale nie aż tyle i zapomniałam przerzucać Przyklejony miałam jeden energetyk taśmą klejącą /pożyczoną:)/ do roweru to wzięłam. Drugi na około 4 km trasy biegowej, sprawdziło się. Z biegu jestem zadowolona poprawiłam czas o jakieś 7 minut z ostatniego tri. rower trasa była ciut trudniejsza ciężko porównać. Pływanie skracałam ruchy dłońmi i ciut wolniej. Porównując obydwa triathlony trasa rowerowa w Wolsztynie fajniejsza prosta można bić rekordy :). Reszta organizacyjnie podobnie w porządku, może drafing Wolsztynie był mocniej przestrzegany...widziałam jak dostał ktoś kartkę i w sumie nie było drafingu.

Miejsce open 228 miejsce / na 236 osób/ z kobiet 26 na 29 msc/ w kategorii wiekowej 4 na 4





Zmieniony przez - annawcz w dniu 2014-09-02 16:50:58

Wow! Dajesz czadu ogromne gratulacje!

Dziękuję Delfinko ;) pewnie kiedyś Ty spróbujesz i Ci się spodoba :)

1.09 -3.09

REGENERACJA
Odpoczywałam właściwie bez zakwasów jedno kolano w pierwszy dzień odczuwałam po tri , pewnie od roweru , za mocno cisłam :)
3.09.2014
10 minut orbitreka brak weny :)
Basen 40 minut żabką kryta spokojnie tu ok

04.09.2014 r

Miska czysta nie liczona , głowa mnie dziś boli...
Leń mnie wziął na bieganie :) a za tydzień maraton tyle dobrego , że limit czasowy 6 godzin , mam nadzieje że się pozbieram, dla rozbudzenia zrobiłam trening siłowy i pouczyłam się pływać kraulem. Zapytałam znajomego maratończyka o maraton co mi tak nogi sponiewierało powiedział ze za mało biegam powinnam co dziennie robić 25 km chyba jeszcze nie na tym etapie
Jak będę się czuła na siłach za rok spróbuję podejść do 1/2 IM, mam nadzieję chociaż część trasy przepłynąć kraulem

SIŁOWNIA
KLATKA
wyciskanie sztangi na płaskie ok
rozgrzewka 20 kg x 20 ; 25 kg x 20 ; 30 kg x 17 / przerwa techniczna :) wykręcali coś z ławki/
1 seria 35 kg x 10
2 seria 40 kg x 5
3 seria 45 kg x 4
4 seria 50 kg x 2
5 seria 45 kg x 4
6 seria 40 kg x 6
wyciskanie sztangielek skos ok siła
1 seria 12 kg x 12
2 seria 14 kg x 12
3 seria 16 kg x 12
4 seria 18 kg x 7
rozpiętki na maszynie
1-3 serie 35 kg x 12
BRZUCH
chair romain
1-3 serie x 12
ROZCIĄGANIE / biodra/
HIM /HAM
leżąc przyciąganie kolana do brzucha
przełożenie nóg na bok do przeciwstawnej ręki leżąc na plecach/ barki na podłodze
na plecach stopy do środka kolana na zewnątrz/ czekałam aż biodra zejdą/
siedząc noga jedna prosta druga stopa podwinięta do środka kolano na zewnątrz ręce przez kolano i plecy - trochę brakuje........
noga na poręcz głowa do nogi na górze/ ciągnął lekko przywodziciel to tak głowa nie do końca schodziła:)
siedząc na stopach położyłam się w tył
schodzenie do mostka ze stania po ścianie/ nie do końca/
BASEN
nauka pływania kraulem
z błędów :) wchodzę do wody łokciem, przepływam tylko około 20 m kraulem i odpoczynek za bardzo panikuje z oddychaniem chyba, bo pod woda całą ta odległość przepływam bez problemu
1 godzina nauki kraulem

Zmieniony przez - annawcz w dniu 2014-09-04 22:03:27

Zmieniony przez - annawcz w dniu 2014-09-04 22:06:04

Zmieniony przez - annawcz w dniu 2014-09-04 22:08:10