Zoria Połunocznaja, Dziennik treningowy

Zoria jak Ci chwyt puszcza kup sobie paski do MC. Mi Saida poleciła i dzięki temu od razu obciążenie ładnie poszło w górę.

właśnie wczoraj pierwszy raz mi się to zdarzyło w takim stopniu, no i zaczęłam myśleć o paskach. No nic, sprawię sobie w nagrodę

Zoria_Polunocznaja

POURLOPOWO

Tydzień spędzony w Gorcach - pochodziłam, odpoczęłam, szkoda, że tak krótko.
Zaliczyłam kilka ładnych tras, zaś jednego dnia urządziłam poranną gimnastykę na kocyku

Dla zaglądających mała niespodzianka

Zoria, ależ masz dłuuuuugie nogi!

PUSHhard

Zoria, ależ masz dłuuuuugie nogi!

19.08

DNT rower rekreacyjnie

Miska

1728 kcal BTW 135/46/182



20.08

Trening B

1 Przysiad goblet 8*8 kg/8*10 kg/9*12 kg
ciężko, ale lepiej niż ostatnio, żałowałam że nie było trenerki, jej poprawki ostatnio bardzo mi pomogły (tyłek i dwugłowe czuję do dziś)
2 MC 8*30 kg/8*35 kg/4+4*40 kg
jakoś poszło, ale czuję że tu też przyda się krytyczne oko które obejrzy co jest nie tak
3 WL 8*25 kg/8*30 kg/4+5*32,5 kg
aż się nie mogę nadziwić, że w MC tak mnie męczy taki ciężar a tutaj jakoś w miarę gładko idzie.
Strasznie mi się to podoba
4 Wyciskanie stojąc obc. na rękę 10*2kg/8*4 kg/9*4 kg + 5* sztanga 20 kg
Tu też widzę poprawę i możliwości dalszego rozwoju
5 Uginanie nóg leżąc 8*15 kg/8*20 kg/9*20 kg
Przy zakwasach po RDL była to męczarnia - 30 kg poza moimi możliwościami, więc przyłożyłam się do mniejszych obciążeń i był ból.
6 Pompki w oparciu o modlitewnik *20
spróbuję obniżyć poziom na następnym treningu

Dostrzegam dużą dysproporcję między swoimi możliwościami w zakresie górnych i dolnych partii ciała. Ręce, plecy, barki, klatka coraz lepiej, nogi i tyłek dużo ciężej. No ale co się odwlecze...Będę się nad nimi znęcać całą jesień zimę i wiosnę, aż wreszcie przełamię te nędzne obciążenia. W każdym razie progres górnej części niezmiernie mnie cieszy.


Miska

1744 kcal BTW 115/52/194

prawie wzorowo się udało

21.08

DNT rower rekreacyjnie

Miska

1720 kcal BTW 111/48/199


22.08

Trening A

1 Przysiad ze sztangą na plecach z podkładkami/8*35 kg/4+5*40 kg
ok
2 RDL 8*35 kg/8*40 kg/8*45 kg
chwyt puszcza, zwłaszcza w uszkodzonym lewym nadgarstku, muszę zapolować na te paski, bo czuję, że mogę więcej
3 wyciskanie sztangi skos góra 8*25 kg/4*30 kg/4*27,5 kg
Beznadziejnie dobrałam drugi ciężar i potem musiałam zmniejszyć, w dodatku przyplątał się pan, który postanowił mi się poprzyglądać czym wzbudził we mnie chęć ucieczki i wyszło jak wyszło
4 przyciąganie linki do brzucha 10*20 kg/10*25 kg/9*27,5 kg
Udało mi się położyć na stosie najmniejsze obciążenia do sztangi, na razie 35 kg to za dużo
5 wznosy z opadu 8/8/10 cc
ból jak zwykle
6 plank
nie mierzyłam, ok 30 sekund

Miska

dzisiaj będzie nieliczona

23.08

Bieganie

5 km ~40 min


24.08

DNT


25.08

Trening B

1 Przysiad goblet 9*8 kg/8*10 kg/9*12 kg
OK, coraz lepiej czuję to ćwiczenie
2 MC klasyk 10*30 kg/8*40 kg/5+4*45 kg
zmieniłam z sumo, bo już nie miałam do niego ani krzty atencji. No i dobrze zrobiłam, bo z podkładkami klasyk był ok i też lepiej poczułam ćwiczenie
3 WL 10*25 kg/8*30 kg/7*30 kg
znów pod koniec drugiej serii naszła mnie niemoc, ale wczoraj na szczęście miałam asekurację i dałam radę
4 Wyciskanie stojąc obc. na rękę 10*4kg/8*4 kg/8*4 kg
zaczęłam wyżej niż ostatnio i zmęczyły się barki porządnie
5 Uginanie nóg leżąc 10*15 kg/8*20 kg/9*20 kg
ból!
6 Pompki w oparciu o skrzynię 70 cm - drabinka do 5
obniżyłam loty...ciężko jak diabli, ale będzie lepiej!

Miska

1748 kcal BTW 115/56/191

26.08

DNT

Miska

1740 kcal BTW 114/56/195



27.08

Trening A

1 Przysiad ze sztangą na plecach z podkładkami 8*30kg/8*37,5 kg/6*42,5 kg
Wydaje mi się, że lepiej
2 RDL 10*35 kg/8*42,5 kg/4+5*47,5 kg
Poprawa techniki przez trenerkę zrobiła swoje, lepiej mi idzie zdecydowanie
3 wyciskanie sztangi skos góra 8*25 kg/8*27,5 kg/6*27,5 kg
Łee, myślałam, że dzisiaj pójdzie 30 kg a tu nic z tego, no nic, spróbuję następnym razem
4 przyciąganie linki do brzucha 10*20 kg/10*25 kg/10*30 kg
Hura! Wreszcie progres! Tu też bardzo pomogła mi trenerka, wreszcie plecy dostają w kość odpowiednio
5 wznosy z opadu 8/8/10 cc
łomatkoicórko, dzisiaj robione było z myślą "kiedy ta męczarnia się skończy"
6 plank 30 sek
ledwo dotrzymane

Cieszy mnie progres, jaki mi się udaje w niektórych ćwiczeniach.
Niestety z racji szaleństwa pmsowego jestem, jak to Super_Agniecha zgrabnie ujęła, "psychogruba"
ale jakoś lżej, niż ostatnio, może idzie ku lepszemu

Miska

1802 kcal BTW 120/59/196

Zwykle miskę dodaję dopiero po wszystkich posiłkach na wypadek zmian, ale dzisiaj zamierzam twardo trzymać się planu

Zmieniony przez - Zoria_Polunocznaja w dniu 2014-08-27 11:32:52

28.08

DNT

Miska

1725 kcal BTW 107/58/195


29.08

DNT
Rower rekreacyjnie + ostatnia letnia masa krytyczna

Miska nieliczona

30.08

Trening B

1 Przysiad goblet 10*8 kg/10*10 kg/9*12 kg
Robię bez podkładek, zwróciłam ostatnio uwagę na prawidłowe ustawienie kolan i od razu lepiej
2 MC klasyk 10*35 kg/8*40 kg/8*45 kg
Staram się startować z tyłka, łatwo nie jest, ale lepiej niż ostatnio
3 WL 8*25 kg/8*27,5 kg/4+4*32,5 kg
Wreszcie - mam nadzieję, że niedługo ruszę te 35 kg
4 Wyciskanie stojąc obc. na rękę 10*4kg/8*4 kg/4+4*6 kg
Tu też lepiej są perspektywy na więcej
5 Uginanie nóg leżąc 10*1520 kg/8*22,5 kg/8*25 kg
Dołożyłam na stos małe obciążniki do sztangi i wreszcie coś więcej poszło. Mam teraz szanse na progresowanie, bo 30 kg było za dużo.
6 Pompki w oparciu o skrzynię 70 cm - drabinka do 6
Tylko jeden więcej niż poprzednio, ale z mniejszymi przekleństwami. Tak będę dodawać aż dojdę do 20 - i znów obniżę poziom

Miska

1756 kcal BTW 116/58/193


31.08

DNT
Miało być bieganie, a jest całkowite lenistwo. Może nadrobię jutro albo jeszcze wieczorem wcisnę

Miska

1731 kcal BTW 116/58/200