MARTA KRYSZTOFIAK - DZIENNIK TRENINGOWY NABÓR 1

Urlop to ciężki okres dla trzymających dietę :)

No wlasnie juz się zastanawiam jak rozegrać to wszystko by nie ulegać zbytnio urlopowym pokusom i nie zepsuć ciężkiej pracy paroma ewentualnymi wyskokami;)
Plaża, słońce,darmowe drinki i jedzenie w zasiegu reki nie wrózą nic dobrego:)

No właśnie o tym mówię :)
ja mam ten komfort, że ćwiczę tylko dla własnego zdrowia, więc jak przez 2 tygodnie wpadnie nawet codziennie piwko czy drinki i żarcie fastfoodowe to w dłuższej perspektywie wielkiej szkody nie będzie. No ale Ty masz zawody i trenerów co Cię pilnują, więc to inna bajka

Atram - myślę że na czas urlopu możesz zrobić sobie dyspensę :) Do zawodów jeszcze czas i na tym etapie możesz sobie na to pozwolić. Wszystko powiem. Czas urlopu przeznacz na odpoczynek,regeneracje i ładowanie akumulatorów. Później zabieramy się już ostro do pracy. Zadowolona?

;) ufff co prawda nie mam zamiaru przez ten czas popaść w alkoholizm czy zamieszkać w maku ale trochę odskoczni się przyda od codziennej rutyny..

djfafa - mniej odstępstw od tematu

Dzisiejsza dieta..
1.Płatki owsiane+ 6 jaj (1cale)+male jablko
2.ziemniaki+piers kurczaka+brokuł
3.ryż+kurczak+pomidor
4.2 kromki chleba razowego+twaróg+łyżką oleju lnianego+ogórek
5.2kromki chleba razowego +puszka tuńczyka z wody+ogórek+lyzka oleju lnianego

Cieszę się bardzo - jutro ocenimy formę, technikę wykonywania ćwiczeń i oczywiście intensywne pozowanie..... i ustalimy dalsze postępowanie :)

Dzisiaj odwiedziła nas Atram. Zrobiliśmy przegląd :) Ocena sylwetki bo znaliśmy tylko ze zdjęć i obecnej formy. Znowu potwierdziło się że konsultacje osobiste są nieodzownym elementem przygotowania do zawodów. Sylwetkowo bardzo dobrze, jednak nad jakością i przede wszystkim prezentacją sceniczną musimy intensywnie pracować. Do diety dokładamy cheat meale. Cel na teraz to dopracować słabe elementy poprzez dalsze budowanie masy oraz intensywnie ćwiczyć pozowanie. Mamy nadzieję, że spotkanie z nami rozjaśniło Ci trochę obraz przygotowań i wyznaczyło dalsze kierunki działania :)

Dzis odwiedziłam Sylwię i Artura w klubie Sandow w Śremie korzystając z możliwości fachowych konsultacji pod ich okiem..atmosfera byla bardzo luzna a ich porady bardzo pomocne..mega pozytywnie zakrecone osoby znajace sie na tym co robia i zyjace tym;)
w klubie podczas krotkiego treningu sprawdzajacego poprawnosc wykonywania podstawowych cwiczen niezbednych w budowaniu pieknej sylwetki w bikini fitness oraz podczas swoich pierwszych prob pozowania mialam rowniez przyjemnosc poznac 2 koleżanki;) dwie Anie,które serdecznie pozdrawiam;)
Ciszę się ze udało się spotkać..bo dopiero taka konsultacja uswiadomila mi fakt jak wiele jeszcze przede mną pracy..i uzmyslowila mi moje mocne i slabe strony..pisac na forum mozna ale nie ma to jednak jak spotkanie na żywo..wtedy wychodzi wszystko...
Wnioski na przyszlosc z dzisiejszego dnia:
1. Ostra praca nad pozowaniem( ruchem scenicznym)
2. Jeść jeść i jeść ( budowa masy)
3. Ostro ćwiczyć ( duże ciężary) az się posr..
4.skupić się podczas treningu na slabszych partiach ciala czyli moje nieszczesne dupsko
Dziś robię sobie labe..
Ale od jutra ruszam ostro z treningiem.. zmotywowana .