dyrka walka z rostępem mięśni brzucha i z tłuszczykiem

Cześć!

Jak Ci bieganie poszło? :)
Nie jestem specjalistą, ale zastanawiam się, czy nie za dużo tych truskawek? W sumie wychodzi 400 g. Sama jestem ciekawa, bo też uwielbiam owoce.
I raczej za dużo nabiału - na forum wyczytałam, że do 150 g dziennie.

asiuk

Cześć!

Jak Ci bieganie poszło? :)
Nie jestem specjalistą, ale zastanawiam się, czy nie za dużo tych truskawek? W sumie wychodzi 400 g. Sama jestem ciekawa, bo też uwielbiam owoce.
I raczej za dużo nabiału - na forum wyczytałam, że do 150 g dziennie.

Hej,

Bieganie było całkiem przyjemne wpadło prawie 10 km. Prosto z biegu do garów, żeby sobie przygotować obiad na dzisiaj, masakra jakaś.
No z tymi truskawkami poszalałam wczoraj, to fakt, ale wyczytałam, że jagodowe można jeść. Chociaż może faktycznie za dużo? Może jakaś mądrzejsza od nas głowa coś doradzi.
Z nabiału to ja ostatnio tylko mleko piję i gdzieś któraś z modek napisała, że nie da się porównać 150g mleka z 150 g np. twarogu. Sama nie wiem, nadal błądzę

Hmm, z tym nabiałem to ciekawe, bo ja przeważnie pijam tylko mleko do kawy w ilościach małych (nie lubię mlecznych kaw, tylko trochę zabielone), ewentualnie jakiś ser wpadnie.

Dziewczyny porcja nabiału. Jest to ograniczenia narzucone tym, że sklepowy nabiał jest średniej jakości jak i tym, że większość nowo przybyłych ma tylko nabiał w misce bo to przecież takie dobre źródło białka a tak nie jest. Często też powoduje on wzdęcia czy zatrzymywanie wody.

Arphiel

Dziewczyny porcja nabiału. Jest to ograniczenia narzucone tym, że sklepowy nabiał jest średniej jakości jak i tym, że większość nowo przybyłych ma tylko nabiał w misce bo to przecież takie dobre źródło białka a tak nie jest. Często też powoduje on wzdęcia czy zatrzymywanie wody.

Czyli mam rozumieć, że jak mleko to raz dziennie? Nawet już później do kawy niet? Mogę nie jeść twarogów, ale mleko lubię, nie mam po nim problemów. A sery żółte i pleśniowe też są jako nabiał słabej jakości traktowane?

Czy są słabej czy dobrej to nie wiem nie widzę ich składu
Kurcze ale się rozdrabniacie Jak masz szklankę mleka na dzień powiedzmy w 3 kawach to nic się nie stanie. Nie traktujcie tego ograniczenia jako sztywnej reguły jeżeli Wam nie szkodzi a raczej sposób do różnorodności w misce, żeby nie ograniczać się do jednego produktu (typu na kolacje jem twaróg z oliwą bo tak napisali w ...[tu wpisz dowolnie]).

Arphiel

Czy są słabej czy dobrej to nie wiem nie widzę ich składu
Kurcze ale się rozdrabniacie Jak masz szklankę mleka na dzień powiedzmy w 3 kawach to nic się nie stanie. Nie traktujcie tego ograniczenia jako sztywnej reguły jeżeli Wam nie szkodzi a raczej sposób do różnorodności w misce, żeby nie ograniczać się do jednego produktu (typu na kolacje jem twaróg z oliwą bo tak napisali w ...[tu wpisz dowolnie]).

Ok, dzięki wielkie Arphiel teraz mi się rozjaśniło.
Jak kupuję już gotową żywność to zawsze czytam skład i staram się żeby nie było w niej dziwnych składników. Wczoraj poszłam do sklepu i wróciłam z prawie pustą siatką i powiedziałam chłopu, że chyba on będzie robił zakupy bo ja już mam zboczenie i nic nie mogę kupić bo albo jakieś syfiaste e albo cukier a nie daj boże wszech obecny syrop glukozowo-fruktozowy.

A jeszcze zapytam czy mój rozkład kalorii jest w porządku? Coś zmienić czy zostawić jak mam?

Zmieniony przez - dyrka w dniu 2014-06-06 10:35:08

Szybka relacja z poczynań weekendowych:

06.06.2014 piątek - dzień wolny od ćwiczeń. Miska prawie czysta, było wino czerwone.
07.06.2014 sobota - wycieczka z rodzinką w góry, spacer 6km po górkach, niestety wpadły lody, a wieczorem wino i kilka słonych paluszków. Zrobiłam w domu trening, odpadło mi ostatnie ćwiczenie z drugiego obwodu bo córka postanowiła sobie nabić guza i nikt nie ukoi tak jak mama.
08.06.2014 niedziela - poranne bieganie w żółwim tempie w niesamowitym skwarze - 16 km.
Weekendy są dla mnie nie lada wyzwaniem, ten i tak był o wiele lepszy niż pozostałe ale jeszcze dużo jest do zrobienia.
Miski łącznie z dzisiejszą i zrzut treningu.
Obciążenie jakie wpisuję to na jedną rękę i pompki robię damskie.

Z tym bieganiem Twoim to jestem pełna podziwu. Mój mąż biega od jakiegoś czasu i aktualnie jest na etapie 8 km

dyrka

A jeszcze zapytam czy mój rozkład kalorii jest w porządku? Coś zmienić czy zostawić jak mam?

Zmieniony przez - dyrka w dniu 2014-06-06 10:35:08

Zostaw na razie, zobaczymy jak tam pomiary wyjdą