Planuję pod koniec czerwca rozpoczęcie redukcji (12tyg.) jednak teraz chciałem jeszcze nabrać/zbić trochę mięśni. Chciałem zastosować trening z negatywnymi ruchami (czyli dłuższa faza opuszczania). Czy mogę tę metodę zastosować do obecnego treningu, czy zmienić totalnie ćwiczenia? Czy negatywy zastosować tylko do ciężkich ćwiczeń na wolnych ciężarach czy również do izolowanych?
Obecnie mam 26lat, 184cm wzrostu, 94kg wagi. Staż treningowy ok 4-5 lat.
PS. Dieta do tego treningu nie stricte masowa, a cycling carb.
Mój obecny trening (serie po 3-4, powtórzenia 8-12):
klatka+biceps+brzuch
brzuch:
1. unos nóg w zwisie na drabinkach
2. ławka skośna lub allahy
klatka:
1.sztanga skos lub płaska
2.sztanga skos w dół lub rozpiętki
3.brama
4.unoszenie hantli przodem (środkowy-górny akton klatki)
biceps:
1. sztanga prosta
2. hantle z suspinacją i ewentualne młotki lub sztanga nachwytem
plecy_triceps:
1. sciaganie drążka szeroko do klatki
2. wiosłowanie hantlem
3. sciaganie uchwytu do klatki
4. t-bar
5. ławka rzymska + czasem kark
triceps:
1. francuz leżąc
2. linki na wyciągu
3. pompki odwrotne
nogi+barki (czasami osobno jak czas pozwoli)
1. prostowanie ud w siadzie
2. przysiad ze sztangą na plecach
3. wykroki/ew. suwnica stopy na szerokości barków
4. żuraw
5. łydki stojąc/w siadzie
barki:
1. wyciskanie hantli lub żołnierskie
2. unos hantli bokiem
3. unos hantli w opadzie
4. podciąganie drążka wzdłuż tułowia
5. szrugsy podchwytem
To byłoby na tyle. Będę wdzięczny za każdą pomoc w poprawce lub ułożeniu nowego planu :)
Pozdrawiam