METAMORFOZA vol 2 KOBIETY - DZIENNIK MONI

Witaj Moni'

To jest miejsce gdzie będziesz opisywała dietę, treningi, modelowanie i ulepszanie swojej sylwetki z Olejem.

Zapraszamy "widzów" do udziału w dzienniku i wspieranie Moniki bo przed nią naprawdę trudne chwile już Marek się o to postara...

Pozdrawiamy i życzymy wytrwałości - FitMax

czekamy na wpisy ! :)

Hejka!
Powodzonka i wytrwałości w osiągnięciu założonego celu. Wiem jak wsparcie jest ważne ale nie może nie wyjść. Bo przecież mamy do "dyspozycji" potężny bagaż wiedzy i doświadczeń trenerów oraz siatę supli
Bulbi

no to startujemy:)
dziś 1-szy dzień - czas na założenie dziennika i opowiedzenie paru słów o sobie;)
Moją przygodę ze sportem zaczęłam już kilka lat temu. Nie było to nigdy nic poważnego, ale zawsze sprawiało mi przyjemność:) dziś moja największą miłością jest rower. Staram się również poświęcać trochę czasu bieżni czy orbitrekowi. Gorzej niestety z ćwiczeniami siłowymi, ale czas to zmienić;) Niestety w ostatnim czasie zmagam się z problemami zdrowotnymi - tarczycą ( a właściwie już jej brakiem i ciągłymi problemami z niedoczynnością) oraz wykrytym niedawno hiperinsulinizmem. Utrudnia mi to trochę pracę nad sobą, ale nie zamierzam się poddać:)
Startuję od wagi ciężkiej - całe 80 kg;/
Wymiary zrobię w weekend i oczywiście wrzucę;)
Mój cel to 65 kg:) Trzymajcie kciuki, aby się udało!

Jeśli chcesz się odchudzać a masz problemy z tarczycą i insuliną to chyba nie mogłaś lepiej trafić niż pod czujne oko kulturysty najwyższego formatu Pozostaje mi życzyć tylko wytrwałości, bo jak będziesz realizowała plan Oleya to o skutki można być pewnym

dzień 2

Już samym sukcesem jest dla mnie wstanie o 6:)
właśnie się pakuję i lecę poćwiczyć:) zobaczymy, czy to tylko słomiany zapał, czy jednak zmobilizuję się do porannego wstawania:)

Może ktoś mi podpowie, czy trening na czczo to dobry pomysł?
Miłego dnia;)

Gratuluje podniesienia się o 6. Trening na czczo to bardzo pomysł przy redukcji. Szybciej sięgniesz po energię z tłuszczu zapasowego.

Wczorajszy dzień minął bardzo szybko...
powrót z pracy i nawet nie wiem kiedy zasnęłam;/
dziś ostatni ciężki dzień i weekend:)
Oby pogoda dopisała bo mam zamiar spędzić go na rowerze;)
dziś w planach aeroby - 35 min,ale to dopiero po pracy:)

lecę bo obowiązki wzywają...relację z dnia zdam wieczorem:)
Jeszcze tylko czas na szybkie śniadnie:) ( miał być omlet - niestety trochę nie wyszedł:D ale przyzwyczajajcie się, bo niestety do tytułu szefa kuchni jest mi baaardzo daleko

przepraszam za emotka na końcu;/przypadkowo chyba nadusiłam;/
Mam nadzieję że szybko zostanie usunięty:)

Heheh nie ma sprawy. To wesoły akcent