SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

ZombieHunter - wytrzymałość przede wszystkim

temat działu:

Strength & Endurance

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 16223

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 202 Wiek 29 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 8419
BOKS
Było super To dopiero początki więc troszkę techniki i sparingi na brzuch. Brakowało mi tego...
Przed boksem poszło podciąganie, zacząłem uważać bardziej na technikę żeby nie mieli się do czego przyczepić
1s x16
2s x12
3s x10
4s x8
5s x10
Piąta seria już z pomocą nóg. Dzisiaj planuję wyjść pobiegać. Jeszcze nie wiem czy interwały czy spokojne przebieżki.

"Jeśli mam dziś zginąć, to zginę podczas wymiany ognia."
http://www.sfd.pl/ZombieHunter__wytrzymałość_przede_wszystkim-t989306.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 229 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 12675
Sporty walki to wspaniała sprawa. Nic tak pozytywnie na mnie nie działa. Świadomość czekającego mnie treningu na macie i buzia sama się uśmiecha
Rozumiem że wcześniej tez ćwiczyłeś boks?

"Jaką hańbą jest dla mężczyzny dożycie wieku starczego gdy nigdy nie widział on piękna i siły,które mogło osiągnąć jego ciało"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 202 Wiek 29 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 8419
Wcześniej judo i mieszane Boks u mnie zawsze leżał więc teraz mam okazję go poprawić. Ja kocham to uczucie jak dostanę trochę po mordce. Później człowiek chodzi z limem pod okiem i wie, że nie jest ze szkła. No i treningi SW strasznie uspokajają, przynajmniej mnie.

Zmieniony przez - ZombieHunter w dniu 2014-02-22 16:04:39

Zmieniony przez - ZombieHunter w dniu 2014-02-22 16:02:26

"Jeśli mam dziś zginąć, to zginę podczas wymiany ognia."
http://www.sfd.pl/ZombieHunter__wytrzymałość_przede_wszystkim-t989306.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 202 Wiek 29 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 8419
BIEG
Dobra, jednak poszły sprinty. Troszkę słabiej niż ostatnio...
1.Rozgrzewka - około 5 minut biegu
2.Interwały:
5x 250m - powrót marszobieg
3.Rozbieganie: 2km
Słabiutko dzisiaj. Pomijając fakt, że przy ostatnich interwałach źle zmierzyłem odległość i tam na pewno nie było 400m Dużo pracy przede mną. Przy szybszych biegach strasznie szybko mam "nogi z waty". No i słaba micha dzisiaj, brak apetytu

"Jeśli mam dziś zginąć, to zginę podczas wymiany ognia."
http://www.sfd.pl/ZombieHunter__wytrzymałość_przede_wszystkim-t989306.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 202 Wiek 29 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 8419
BIEGANKO
Hehe, znowu bieganko Dzisiaj małe urozmaicenie, podbiegi. Uda dostały ostro w kość, niech cierpią. Muszę je wzmacniać bo strasznie słabe są.
Trening:
1.Bieg: 1,77km
2.Podbiegi: 5x około 170-190 metrów (nie jestem pewien bo google maps ma niezaktualizowane mapy i nie ma tam budynków które wybudowali )
Powrót trucht z górki.
3.Bieg: 3km
4.Podbiegi: 5x 170-190m
5.Marszobieg do domu.
Mapka bez 5 punktu:


Zmieniony przez - ZombieHunter w dniu 2014-02-24 20:13:09

"Jeśli mam dziś zginąć, to zginę podczas wymiany ognia."
http://www.sfd.pl/ZombieHunter__wytrzymałość_przede_wszystkim-t989306.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 202 Wiek 29 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 8419
CROSSFIT
Od dzisiaj jestem mistrzem kuchni Spaliłem sobie obiad... Nie pytajcie jak. Więc wyszedł mały pościk, poszło pewnie koło 2000-2500 kcal, na pewno nie więcej.
Dzisiaj crossfit, podciąganie nie robiłem. Zaspałem na trening i nie było czasu. Pechowy dzień dzisiaj
CROSSFIT
20 minut pracy, 2 stacje, minuta na każdej
1 stacja
10x pompki
10x thruster z obciążnikiem 10kg
10x swing 24kg
skakanka
2 stacja
10x wykroki KB 2x10kg
10x box jumpy
10x przyciąganie nóg do klatki na TRX
10x push press 40kg
Na koniec jeszcze trochę brzucha i rozciąganie.
Dzisiaj parę słów o diecie. Czytałem co pisał Novyneo w dzienniku Xzaara i to samo jest u mnie Chodzi o zawroty głowy przy intensywnym wysiłku. Planuję coraz więcej szybkich ale krótkich biegów i niezbyt mi to pasuje. Jednak dieta bardzo mi pasuje i teraz nie wiem co robić Chyba przyjdzie mi znowu wpychać w siebie kilogramy ryżu z kurczakiem... No chyba, że wiecie co można zrobić w takim wypadku

"Jeśli mam dziś zginąć, to zginę podczas wymiany ognia."
http://www.sfd.pl/ZombieHunter__wytrzymałość_przede_wszystkim-t989306.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Tutaj pewnie lepsi fachowcy się znajdą, ale może od razu tonę ryżu z kurczakiem nie będziesz musiał zjadać. Zjedz przed treningiem jakiś węgiel żeby było co spalać, bo tak jak Xzaar pisał odcina szybciutko, a zębów szkoda.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 202 Wiek 29 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 8419
Myślałem o tym żeby zjadać całą pulę węgli w posiłkach przed i po treningowych. Szczerze mówiąc pasowałoby mi to bo naprawdę na tłuszczach świetnie się czuję i dłuższe biegi wchodzą na miękko. Jednak na testach jest bieg kilometrowy. Poczekam na opinię fachowców czy to ma sens, jeśli jakiś znajdzie czas żeby zajrzeć

Żeby nie było, że nic mi dzisiaj nie wyszło. Ostatni sprawdzianik z maty


Zmieniony przez - ZombieHunter w dniu 2014-02-25 21:38:40

"Jeśli mam dziś zginąć, to zginę podczas wymiany ognia."
http://www.sfd.pl/ZombieHunter__wytrzymałość_przede_wszystkim-t989306.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
A, jeśli można wiedzieć, jak na węglach Ci się biegało? Ja zbieram cały czas opinie o takim żywieniu, aczkolwiek już sam zaczynam zauważać jakieś pozytywy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 202 Wiek 29 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 8419
Trudno mi ocenić, ponieważ nigdy nie lubiłem biegać. Kiedyś 7-8km i byłem trup. Kondycja leżała totalnie. Dopiero od stycznia tłukę bieganie cały czas czyli cała moja kariera biegacza jest na tłuszczach . Jednak z tego co pamiętam zawsze sprinty elegancko mi wychodziły. Przy ostrych interwałach byłem zmęczony, ale nigdy nie zbierałem się z chodnika co ostatnio ma miejsce.

"Jeśli mam dziś zginąć, to zginę podczas wymiany ognia."
http://www.sfd.pl/ZombieHunter__wytrzymałość_przede_wszystkim-t989306.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

tabata vs cardio

Następny temat

Trening crossfitowy do oceny

WHEY premium