SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[DT] maciej1408

temat działu:

Dzienniki Juniorów

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 7964

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1210 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 18282
Dzień 14 (16 luty 2014)

Dziś znów do dupy, przynajmniej z dietą bo treningu nie było wstałem późno, 1 posiłek był nawet spoko, może oprócz sera żółtego (ale niewiem jak to w końcu z nim jest), potem obiad rodzinny (ziemniaki + pierś owinięta szynką szwarcwaldzką + w środku ser żółty ale odrobina) z surówką no i potem zadzwonili do mnie z roboty i szybko leciałem to tam zjadłem 2 kawałki pizzy bo byłem głodny w uj, teraz wróciłem to zjadłem 4 kanapki bo mama mi zrobiła z margaryną, szynką z piersi (ale w miare spoko, niby ponad 90% mięsa) + z warzywkami i przepiłem szklaną mleka. Od jutra szkoła to micha na 100% przynajmniej mam taką nadzieje.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ser żółty może być, ale jeśli to faktycznie jest ser żółty :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1210 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 18282
Uj go wie, z włoszczowej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2010 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 35251
czyli git, włoszczowa to dobra mleczarnia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1210 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 18282
Dzień 15 (17 luty 2014)


Dziś spoko tylko znów lipa z chlebem bo jakiś ujowy był, nie razowy ale w sklepie od rana nie było. Na jutro już sobie razowy wcześniej upolowałem. Trochę ujowo mi się robi treningi z kumplami, od następnego treningu przenosze się na inną siłke bo ta coś mi poza tym nie podpasowała. Fajnie, że jest bieżnia, rowerek itp ale ciasno jak niewiem (no i mniej sprzętu) i jakoś tak mało klimatycznie, na starej mi się lepiej ćwiczyło To bardziej taki fitness club

Trening

Przysiady przód: 7x50kg, 8x50kg, 5x60kg, 7x50kg
Mc na prostych nogach: 20x40kg, 20x40kg, 20x40kg, 20x40 kg ( + pomiędzy szrugsów trochę narobiłem)
Podciąganie: 10,12,10,12,14 (z nogą podpartą na ławeczce bo sam nie dam rady)
Wyciskanie na skosie + : 10x16, 8x20, 8x20, 7x20, 9x20
Wyciskanie sztangielek: 10x13, 10x13, 11x13kg (tylko 3 bo potem zacząlem tricka z kumplem robić)
Pompki w podporze tyłem: 10x25, 4x50kg, 4x50kg, 3x70kg
Młotek: jakieś tam z warszawskiego koksa robiłem, niewiem nazwy ale naprawde fajnie wchodzi, tzn jeden hantelek w jednej ręce trzymam w 90 stopniach zgiętej a drugą robie i tak 5 powtórzeń na ręke 6s i tak 3 razy robiłem)
Bieżnia: 5 min, delikatne rozciąganie i czekając za kumplami zrobiłem szrgugsy 50kg po około 10 powtórzeń z przytrzymaniem 2-4s i allahy 50 razy jakieś lekkie obciążenie

Muszę bardziej treningu pilnować ale to kwestia tej siłowni bo tu za sprzętem trzeba czekać itp więc troche lipa. Od środy ide na prawdziwą siłke a tam jakieś aeroby będę robił bo mam karnet

Dieta





Oliwe z tego ryżu dałem to banana z mlekiem


Suplementacja

Witaminy rano, po obiedzie i wieczorem po 2 kapsy machine man'a + zma na noc


Zmieniony przez - maciej1408 w dniu 2014-02-17 21:22:00
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1210 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 18282
Dzień 16 (18 luty 2014)

Dzień całkiem do dupy, od rana z dietą było spoko, potem troche się poprzerwacało bo musiałem iść obsługiwać jako kelner na szkolnej stołówce itp , do 3 posiłku było ok, potem zamiast ryżu z kurczakiem wpadły ziemniaki z gulaszem wołowym (zaklepanym chlebem razowym - mama się postarała ) z surówką. Potem do wieczora było już tylko gorzej, wpadł cheesburger (buła + wołowina ok. 100g, ser i sosy, aa no i troche sałaty i pomidora) a do wieczora to już sok z pomarańczy, grejpfruta wyciśnięty (w domu sam wyciskałem) no i nie pamiętam co na noc, chyba jakieś kanapki. Treningu nie było.

Dzień 17 (19 luty 2014)


Od rana też była chwila podłamania, stwierdziłem że nie będę trzymał michy bo inni jakoś nie jedzą odpowiednio a wszystko ok jest itp (wiem, jestem naiwny ) od rana wpadły płatki nesqiuk z mlekiem, w szkole kanapki szynka z warzywami i potem na obsłudze (bo znów obsługiwaliśmy na stołówce jako kelnerzy) byłem tak głodny, że zjadłem pomidorową z ryżem. W domu ziemniaki + gulasz z wczoraj wołowy, po obiedzie trochę słodyczy. Potem poszedłem na siłownie i było już tylko lepiej, tzn. uświadomiłem sobie że jestem za słaby żeby się poddać Rozpiska niżej, po siłowni wypiłem z 350 ml soku ze świeżo wyciśniętych cytrusuów + teraz popijam tego creaactivatora bo nie mam niczego w domu. Od jutra już idzie wszystko zgodnie z planem. Załamałem się bo dziś wszystko oprócz nóg słabiej niż zawsze, zrzucam to na brak diety w ciąu ostatnich 2 dni No i wróciłem na starą siłke, jednak nowoczesne siłownie są nie dla mnie, tutaj czuje że ćwicze

Trening

Przysiady klasyczne 15x20kg, 10x50kg, 8x70kg, 4x90kg, 2x100kg
MC: 102x50kg, 12x50kg, 10x70kg, 12x70kg
Płaska: 10x50kg, 5x62kg, 2x72kg
Wiosło: 12x40kg, 12x40kg, 10x45kg, 10x45kg
Military press 10x30kg, 8x30kg, 6x35kg, 5x35kg
Pompki w podporze tyłem (tutaj trochę namieszałem więc nie wypisze, generalnei słabo)
Biceps - tutaj trochę przykatowałem serie łączone, jakieś różne rodzaje uginania (prostym gryfem, hantelkiem itp) + dodatkowo robiłem kaptury w międzyczasie

Zaczęło sie zayebiście, moja pierwsza setka na nogi, mc to delikatnie bo czasem plecy pobolewają, załamałem się płaską bo słabo w uj, wiosło delikatniej niż zawsze ale dużo lepiej czułem jak wchodzi, military słabo, triceps też słabo i namieszałem troche, biceps i kaptury mocno przykatowałem różnymi ćwiczeniami, generalnei na biceps wyszło z 8 serii na kaptury z 5, wszystko w jakieś 8 minut bo siłke zamykali (tzn biceps i kaptury )

Jestem zły na siebie, bo od początku redukcji lece w uja bardziej niż gdy jej nie robiłem, postaram się ogarnąć ale miałem delikatny kryzys (teraz mam patent - ide na siłke, widze jaki jestem słaby i mi przechodzi )

Lece bo czasu nie mam też za bardzo, wejdę może później, narka
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1210 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 18282
Dzień 18 (20 luty 2014)

Znów ujowo, miałem iść na trening jakiś crossfit czy coś zrobić a tu goście przyjechali, no i posiedzieli dosyć długo, dieta mi się przez to troche zyebała



5 i 6 posiłku nie było, zamiast tego wpadło trochę słodyczy i jedna kanapka z serem, szynką, ogórkiem i keczupem, jednym słowem jest coraz gorzej, nadszedł weekend a ja nadal nie mam na nic czasu.

Dzień 19 luty 2014

Zaspałem do szkoły, rano nic nie jadłem, dopiero w szkole trochę, byłem w uj zaspany a dziś wieczorem ide do roboty dlatego 2 te napoje. Pograłem na wfie 45 minut w nożną, troche pobiegałem a tak znów bez treningu i znów ujowo jak z dupy bo do roboty ide. Jutro chciałbym siłke + rower ale niewiem czy ogarne z czasem. No i czuje, że waga znów rośnie, pod koniec lutego zobaczymy czy znów nie przytyłem.






Zmieniony przez - maciej1408 w dniu 2014-02-21 14:47:25

Zmieniony przez - maciej1408 w dniu 2014-02-21 14:48:31
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 116 Napisanych postów 8064 Wiek 28 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 42757
Weź zorganizuj sie z tą dietą jak nie masz czasu bo co dzień mówisz że będzie dieta wyglądać lepiej a wcale tak nie jest
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 80 Napisanych postów 4322 Wiek 26 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 171818
Weź wprowadź sobie może jakieś czity Raz w miesiacu to wtedy, może będziesz wytrwale trzymał dietę i czekął na czit ;D

http://www.sfd.pl/[BLOG]_SnicK__W_drodzę_po_wymarzoną_sylwetkę._-t1081650.html

"Pasja rodzi profesjonalizm, a profesjonalizm daje jakość, jakoś to jest luksus"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 116 Napisanych postów 8064 Wiek 28 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 42757
Dobry pomysł Snick , nażre sie przez jeden dzień tego całego syfu to mu sie na cały miesiąc odechceb
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

[DT] Mateusza

Następny temat

[DT] rzeka

WHEY premium