Dziennik Golombex.

Żeby nie było że nie ćwiczę, mimo problemów trenuję normalnie i na 100% możliwości.

Wczoraj poszły plecy i łydki, a dzisiaj barki i bicepsy. Jestem pod wrażeniem treningów, pierwsze za mną a już nie mogę doczekać się kolejnych. Ta metoda niszczy system... Po poprzednich treningach domsy są strasznie mocne, bracik również ma to samo zdanie. Jestem zadowolony, niech tylko miną problemy żołądkowe(dzisiaj musiałem leciec do kibelka w przerwie między ćwiczeniami xD) i będzie dobrze!

Dzisiaj dzień nie treningowy i luzuje sobie z dietą x]
Wpadło 400gr ptasiego mleczka i pricepolo xD Zobacze co jeszcze zjem i jak jutro będę się czuł. Teraz odpoczywam po pracy, a jutro muszę iść do pracy na noc.

Czyli relax

Taa, w weekend odpocząłem, podładowałem baterie(na drugi dzień ładnie nabiło :] ). Powoli już czuje, że odżywam więc jest bdb :]

Wracamy do wpisów :]


Dzisiaj kolejny trening Biceps, Triceps i Łydki! Pierwszy w tym planie, był kosmos...

Triceps:

Wyciskanie wąsko
50/55/60/60 x12

Pompki na poręczach
2,5x12/5x12/7,5x10

Ściąganie linek wyc. górnego zza głowy
20x12/20x12/17,5x12/17,5x12/17,5x12/15x12

Biceps

Uginanie ramion ze sztangielkami
12x12/14x12/14x12/14x12

Uginanie ramion na modlitewniku
23x12/23x12/23x12

Uginanie ramion ze sztangą
20/20/20/20/20/20/20x12

Łydki:

Wspięcia:
siedząc
25x20/30x20/32,5x20/35x20
stojąc(smith)
60/70/80x12/85x10
suwnica pozioma
80/80/80/80/80/80/80x12


Trening bajka, ćwiczyło mi się zayebiście, a pompa nie do opisania, po tricepsach ciężko mi było wykonywać ćwiczenia na biceps... :]

Jutro nogi, już nie mogę się doczekać.


Micha na dziś:

Wracamy do żarcia x] zobaczymy jak się jutro będę czuł :D

5k kalorii wreszcie

Jeszcze lekki brak ale już prawie :]


Dzisiaj poszły nogi, komentarz zostawię na koniec.

Nogi

Prostowanie nóg siedząc
35x15/40x15/40x12/40x12

Przysiady
60x12/70x12/80x12/85x10

Hack przysiady
60x8/40x8/40x8

Wypychanie na suwnicy(pozioma)
100x15/100x15/100x15/100x10/80x12/80x12/80x10

Uginanie nóg leżąc
10x15/15x15/17,5x15/17,5x15

MCNPN
50x12/60x12/70x12/70x10

Uginanie jednonóż stojąc
10x12/10x12/10x12

Uginanie nóg siedząc
35/35/35/35/35/35/35x12


Krótka przerwa od treningu nóg i już widać jak wszystko poleciało w dół. Szczerze powiem, ten trening to istny hardcore.... Nie wiem czy moje czucie mięśniowe się tak poprawiło ale w każdym ćwiczeniu dzisiaj czworogłowe i dwugłowe wchodziło piekielnie. Każdy mięsień czułem jak nigdy!

Miałem dziś lekki problem ze złapaniem oddechu przez cały trening czwórek miałem mocną zadyszkę, potem już przeszło. Wypychanie w 7 seriach to istne piekło.

Na dwugłowy mimo, że nie mam maszyn do uginań to zrobiłem patent z opaskami na kostkach, dobrze wchodziło szczególnie uginanie leżąc.

Zakwasy już mam mocne, a jutro doms jak się uruchomi to będzie masakra...


Z ciekawostek jutro mam Multiselect( test psychologiczny do policji) więc lekko kortyzol pójdzie w górę i trochę mi się miska rozjedzie, po za tym jutro znowu na noc do roboty.


Micha:

Krótszy dzień to i mniej zjem ;/

Próbujesz sie dostać do policji? Mój kuzyn będzie startował w Katowicach, a ty w jakim mieście? :D Nie życzę powodzenia, ale słyszałem, że te testy są dość wyczerpujące (psychologiczne). Na dwugłowe możesz spróbować żurawia :D

Ja do Zabrza staram się ale w Katowicach mam wszystkie te testy itp. Tak psychologiczne są strasznie męczące i trudne... 1h temu wróciłem właśnie i załadowałem w siebie dwie drożdżówki :D poziom kortyzolu normalnie 150%.

Robiłem już żurawia ale teraz lecę planem fst-7 i nie będę nic w nim zmieniał :] Wystarczy mi, że jest mega wykańczający:)

A jak testy poszly wiesz juz? Moj kuzyn tez w katowicach ma testy, pewnie dzisiaj tez mial :D