Trening dobry ale musiałem uważać strasznie zaczął mnie boleć w pracy bark(tzn jakaś kość albo co to jest) i nie mogłem nic ciężkiego anie przepchnąć ani podnieść. Potem jakoś to się rozchulało i na treningu było dobrze :]
Wyciskanie wąsko
55x1260x12/65x12/70x12
Dipsy
5/7,5/7,5 x12
Ściąganie linki wyc. górnego zza głowy
30/30/25/25/20/20/20 x12
Biceps:
Uginanie z supinacją
14x12/16x12/16x12/16x12
Spider curl(org. modlitewnik maszyna)
28/28/28 x12
Uginanie z gryfem prostym
20/20/20/20/20/20/20x12
Łydki
Wspięcia stojąc Smith
40/60/60/80 x12(waga obciążenia)
Wspięcia siedząc Łydkownica
42,5/42,5/42,5/42,5 x12
Wypychanie palcami na suwnicy poziomej
100/100/100/100/100/100/100 x12
Dzisiaj nogi.... ogień :]
Prostowanie siedząc
40/40/40/40 x12
Siady
65/75/85x12/95x8
Hack siady
40/40/40 x12
Suwnica fst-7
120/120/100/100/100/100/100 x12
Uginanie leżąc
12,5/17,5/20/20 x15
MCNPN
55/65/75/85 x12
Uginanie jednonóż stojąc
10/10/10x12
Uginanie siedząć fst7
45/40/40/40/40/40/40x12
Umarłem, ledwo co chodziłem po treningu.
Micha ze wczoraj i dziś
Nie udało się przekroczyć tych magicznych 5k... :]