makadamia chce sie wylaszczyc :D

nie moge wlasnie :( wyskakuje mi "nie mozesz edytowac wypowiedzi" :(



sprobowalam znowu, teraz dziala :D

Zmieniony przez - makadamia w dniu 2014-02-12 09:38:40




dzisiaj mialam to slynne spotkanie z trenerem... facet mnie obmierzyl wszerz i wzdluz i stwierdzil ze mam 16 % body fat. smiech na sali!!! mowie mu, ze golym okiem widac, ze to nie mozliwe... to pomierzyl jeszcze raz i stwierdzil, ze 19% i nie wiecej... hmmm... czyli ze co, ja mam naprawde tak malo miesni? ze do tego tylko 19 procent tluszczu i ogolnie wygladam jak wygladam? hmmmm... to wszystko jest nadal bardzo tajemnicze. (tak, ja lubie cyferki i jasne sytuacje). pociesza mnie fakt, ze potem jak mnie zmierzy za pare tygodni/miesiecy znowu to bedzie widac czy jest postep, nie wazne poczatkowe cyfry, wazne czy rosna czy maleja..
za pare dni ma mi dac nowy trening ulozony specjalnie dla mnie, powiedzial mi, ze skupimy sie na brzuchu i na plecach/ramionach, bo nogi sa w leszej kondycji niz reszta (fakt).
pokazalam mu jak jem od tygodnia i powiedzial, zeby na razie tak trzymac, ze to dieta zbilansowana i jest ok. radzil zeby dodac straczkowe ale ja sie waham, bo "straczkowe nie sa paleo".. zobaczymy.

jedno co, to facet mi powiedzial, ze bede robic duzo najrozniejszych cwiczen na miesnie brzucha. z tego co wiem, to "abs are made in the kitchen" i robienie wielu cwiczen na wlasnie te miesnie nie jest specjalnie uzasadnione... i z tego co czytalam i czego mnie uczyli dotychczasowo. poprzedni trener (na poprzedniej silowni) prawie wcale nie dawal mi cwiczen stricte na brzuch mowiac, ze przysiady ze sztanga i martwe ciagi wystarcza takze na miesnie brzucha. i to mi sie wydawalo bardzo logiczne, dzisiaj bylam otwarcie sceptyczna... ale z drugiej strony, wszystko ladnie pieknie, ale po trzech latach na poprzedniej silowni nadal wygladam jak wygladam, wiec postanowilam przynajmniej na kilka miesiecy zaufac, poeksperymentowac i zobaczyc co bedzie.. jak mi dadza nowy trening to wam wkleje.

a dzisiejszy dzien sponsorowala ta pani (nie wiem kto to ale èpodoba mi sie :) ),ktorej bardzo seksowne i zdjecie wyskoczylo mi na fejsbuku:

(to "sponsorowanie" sciagnelam od kolezanki z innego forum, spodobalo mi sie :) )




Zmieniony przez - makadamia w dniu 2014-02-12 19:25:15




to dodam jeszcze dzisiejsze menu (ostatni posilek jest dopiero w planie, ale bedzie wlasnie taki...). nie licze warzyw, no chyba, ze przyjdzie ktoras z szefowych i kaza liczyc. dzisiaj byly brokuly i pomidory, do kolacji beda resztki brokulow i rukola.




Zmieniony przez - makadamia w dniu 2014-02-12 19:33:22


dobra, to dodam dzisiejsze jedzonko dzisiaj.. juz sie wcale nie czuje objedzona przy tych ilosciach, przyzwyczailam sie, a dzisiaj to w ogole jestem glodna ciagle i jeszcze bym jadla.. hmmm...




Zmieniony przez - makadamia w dniu 2014-02-13 20:21:32


a brzuch mam bardziej plaski... :D hura! mierzylam i rzeczywiscie... 1 cmq mniej i w talii i na wysokosci pepka :D hura!

ciekawe kiedy ktos z ekspertow mi doradzi... HOP HOP!!!! JEST TAM KTOOO?

sponsorem disiejszego treningu bedzie... ten pan :) mrauuu mrauuu




Zmieniony przez - makadamia w dniu 2014-02-14 10:32:02


dzisiaj dostalam nowy trening, w wolnej chwili wam go tu wrzuce. trener dal mi strasznie duzo cwiczen na miesnie brzucha, chyba nigdy tyle ich nie robilam, zobaczymy... mysle, ze jutro beda problemy ze wstaniem z lozka :D
oprocz tego cwiczenia "podstawowe" (przysiad, martwy ciag, wyciskanie sztangi itp) w seriach po 8-6-4 powtorzen. na kartce ktora mi wydrukowal, przysiad i nawet wyciskanie sztangi w pionie byly do robienia na "smith machine".. moje pierwsze pytanie - a moge ze sztanga? :D powiedzial, ze moge jak umiem poprawnie, sprawdzil i mowi, ze umiem :)

wrzuce jeszcze dzisiejsza miske. kolacja przewidziana z mezem w restauracji, prawdopodobnie beda malze/owoce morza i pewnie wpadnie tez kieliszek wina, a co :)




Zmieniony przez - makadamia w dniu 2014-02-14 17:24:45


wczoraj na kolacje zjadlam rzeczywiscie wielki talerz malzy mniam i kieliszkow wina bylo iecej niz jeden, nie ma sensu tego probowac liczyc, na pewno przekroczylam 1700 kalorii i wszystko inne ale co tam, cheat meal taki. a podobno lepiej go nazywac TREAT MEAL niz cheat, to pozytywniejsze.. to i tak bedzie. dzisiaj od nowa wszystko uporzadkowane!

inspiracja na dzisiaj....




Zmieniony przez - makadamia w dniu 2014-02-15 10:02:44

dobra, wiem, ze mialam edytowac posty zeby byl porzadek, ale moj temat spadl na druga strone a nadal nikt mi nie odpisal konkretnie, wiec go bezczelnie podbije. wybaczcie, ze marudze, ale moze ktos z ekspertow znajdzie chwile zeby rzucic okiem? dzieki :)

zakwasy mam na brzuchu po wczorajszym treningu!

makadamia:) wpisy robisz codziennie, edytujesz tylko te, które wpisujesz w danym dniu, żeby nie było tak, że np. w dzisiejszym dniu masz 4 wpisy( rano,w południe wieczorem i jeszcze coś bo o czymś zapomniałaś:) nie wiem czy jasno Tobie to wytlumaczyłam:)

Daj sobie spokój z tym trenerem zanim zrobisz sobie krzywdę. Dużo ćwiczeń na mięśnie brzucha, a tylny łańcuch funkcjonalny jak miętki ch..?
Ćwiczenia w seriach po 8-6-4, a mierzyłaś kiedykolwiek maksy? W ogóle widząc, że ktoś proponuje Ci wielostawowce na Smith'ie powinnaś brać nogi za pas i uciekać jak najdalej się da, nie oglądając się za siebie. Rozsądny trener takich rzeczy nie robi.
Lepiej wyjdziesz kupując sobie piłkę gym ball i hantle. Przynajmniej nikt Ci krzywdy nie zrobi.

Paleo, paleo... Daję 2 lata na to, żeby wypełzły syfiaste skutki "uzachodnienia" domniemanej diety przodków.

Masz bajzel w hormonach. Chude nóżki, estrogenowe bryczesy, wałek tłuszczu na lędźwiach, pomimo wybitnie "klepsydrowej" sylwetki tyjesz, jakby Twoim ciałem rządziła insulina. Nie odbierz tego jako ataku, ani czegoś personalnego, ale masz ciało jak kobieta po menopauzie.
Muszę naradzić się z innymi modkami, bo nie ukrywam - ciężko to ogarnąć.

dzieki agatha, juz obczailam!

ooo martucca!dziekuje za odzew. za kazdym razem jak cos napiszesz, to az sie boje! nie myslalam, ze jest az tak zle... wiem, ze jak proponuja smith machine to powinnam uciekac, niestety musialabym uciekac bardzo daleko, mieszkam w malym miasteczku i to jedyna dostepna silownia a jak na razie szczerze mowiac nie bardzo korci mnie zakup wlasnego sprzetu.
na szczescie sztangi tam maja i hantle tez i powiedzialam, ze na smith machine nie chce i ok, nie "musze".
balagan w hormonach mowisz..mozliwe, 10 lat tabletek antykoncepcyjnych zapewne tez zrobilo swoje.. do tego np. jak mi wychodza pryszcze to mi wychodza na linii szczeki to podobno tez wskazuje na nieporzadek w hormonach. ojojo, nie ukrywam, zmartwilas mnie!
bede czekac cierpliwie na modkowa narade i dalsze instrukcje, na razie kontynuujac tak jak wczesniej z nadzieja, ze nie robie sobie wiekszej krzywdy.
wczorajsza micha tu:






Zmieniony przez - makadamia w dniu 2014-02-16 09:44:56


a swoja droga na zdjeciach wychodze gorzej niz mi sie wydaje, ze jest. i sa robione "od dolu" bo robilam z komorki z samowyzwalaczem.


to jeszcze wpisze ten trening co mi dali. po pierwszym razie mam oczywiscie zakwasy na miesniach brzucha.

trening A
1. przysiad ze sztanga 3 serie (8/6/4 powtorzen)
2. uginanie nog na maszynie (leg curling) 3 serie (po 8 powtorzen)
3. uginanie ramion ze sztanga stojac 3 serie (8/6/4 powtorzen)
4. wyciskanie hantli w pionie stojac 3 serie (po 8 powtorzen)
miesnie brzucha:
1. crunch (brzuszki "zwykle") 25 powtorzen
2. reverse crunch 25 powtorzen
3. leg lift taki jak na obrazku (bez podnoszenia glowy) 20 powtorzen



4. cross crawl 20 powtorzen (tak jak na tym obrazku, jedna noga do gory ugieta pod katem prostym, duga, tez ugieta, zostaje na ziemi)




Zmieniony przez - makadamia w dniu 2014-02-16 09:57:06

Jak sztangi to ok Ale nie daj sobie krzywdy tymi brzuszkami zrobić - ćwiczenie brzucha to tylko uzupełnienie treningu, nie priorytet.
Zobacz sobie:




Ja Cię nie chcę absolutnie martwić Po prostu uczciwie piszę, co widzę. My tutaj nie oceniamy sylwetek jako "musi schudnąć - nie musi", ale staramy się spojrzeć na to z innej strony, kompleksowo: "co mówi nam jej ciało". A mówi dużo.
Pomyślimy coś w kadrach
Ważne jest, że miesiączkujesz, że zaszłaś w ciąże - to znaczy, że Twój układ rozrodczy działa - może nie optymalnie, ale działa.

Robiłaś jakieś badania hormonalne, chodzi mi głównie o progesteron i fsh?

....

Ten trening to hmmm... Dziwny, nie rozumiem go


Zmieniony przez - Martucca w dniu 2014-02-16 10:00:59

dzieku martucca jeszcze raz! wlasnie napisalam wielkiego posta (z treningiem b i c, pomiarami z dzisiaj i w ogole kupa roznych rzeczy) i mi wyskoczylo "nie mozesz edytowac wypowiedzi" i calego posta mi zjadlo.... AAAAAAA!!!! zaraz napisze od nowa w wordzie i wkleje, tylko najpierw zjem sniadanie.

Zmieniony przez - makadamia w dniu 2014-02-16 10:31:00

Ok, to pisze od nowa.
Cwiczenia na miesnie brzucha we wszystkich 3 treningach te same, wszystkie po kolei bez odpoczynku, potem minuta odpoczynku i od nowa, tak 4 serie.
trening A
1. przysiad ze sztanga 3 serie (8/6/4 powtorzen)
2. uginanie nog na maszynie (leg curling) 3 serie (po 8 powtorzen)
3. uginanie ramion ze sztanga stojac 3 serie (8/6/4 powtorzen)
4. wyciskanie hantli w pionie stojac 3 serie (po 8 powtorzen)
5. cwiczenia na miesnie brzucha

Trening B
1. Wyciskanie sztangi na lawce poziomej 3 serie (8-6-4)
2. Wyciskanie sztangi na lawce pochylej 3 serie (po 8 powtorzen)
3. Wyciskanie sztangi na triceps 3 serie (8-6-4)
4. Lydki na maszynie 3 serie (20 powtorzen)
5. Cwiczenia na brzuch te same co w treningu A
Trening C
1. Martwy ciag 3 serie (8-6-4)
2. Sciaganie drazka wyciagu gornego podchwytem (lat machine), 3 serie (8-6-4)
3. Uginanie ramion ze sztanga stojac 3 serie (8-6-4)
4. Lydki na maszynie 3 serie (15-12-10 powtorzen)
5. Cwiczenia na brzuch znowu te same

Martucca, co myslisz?
Tak jak pisalam juz wczesniej, zmienilam silownie miesiac temu (przeprowadzka), obiecalam „dac szanse” bo ten trener tutaj tez zauwazyl moje braki i to ma byc wg niego trening zeby te ewidentne braki nadrobic (tzn dysproporcje w sile gora – dol ciala, nogi mam duzo silniejsze). Mne tez nie przekonuje ta ilosc cwiczen na brzuch. Jesli uwazasz, ze w ten sposob zrobie sobie krzywde, pojde i poprosze o zmiane, zaproponuje to, co zasugerujesz. Jesli uwazasz, ze „moze byc”, moze z jakimis modyfikacjami to nie bede wydziwiac i bede robic ten trening. Wykupilam karnet na 8 miesiecy wiec jak na razie nie zamierzam tej kasy wyrzucac i cwiczyc w domu. Sprzet jest, hanle i sztangi maja oprocz smith machine.
Znam ludzi, ktorzy cwiczac z tym facetem osiagneli bardzo dobre wyniki, ale, uwaga, to sa sami mezczyzni, na pewno ty z kobietami masz duzo wieksze doswiadczenie.

Co do diety. Od prawie dwoch tygodni (od kiedy pisze tutaj) zwiekszylam ilosc wegli (znacznie!). Moze byc, ze ten caly balagan hormonalny to oprocz 10 lat z tabletkami anty skombinowalam sobie wlasnie niskimi weglami? Wklejam pomiary z ostatnich dni, widac golym okiem w lustrze zmiane na brzuchu, czy to mozliwe zeby w tydzien np woda tak poleciala? Moze wystarczy isc tym tropem? Nie wiem, kombinuje :D

08.02.14 16.02.14
waga 53 52
W biuscie 88 86
Pod biustem 72 71
Na wysokosci pepka 74 73
W talii 68 65
Obwod bioder 91 91
Obwod uda 52 52
Obwod lydki 32 32

OKres mam, regularny (co 30-32 dni), w ciaze zaszlam po dwoch miesiacach staran,wiec szybko, niestety zatrzymala sie w 7 tygodniu, w 8 tygodniu sie zorientowalismy (na usg nie bylo juz serduszka) a w 9 tygodniu mi zrobili zabieg bo samo sie powoli odklejalo. Ja czulam sie fizycznie swietnie, zero objawow ciazowych, tylko sennosc, poronienia nie odczulam wcale, zero krwawienia zero bolu.






Zmieniony przez - makadamia w dniu 2014-02-16 10:54:23

obejrzalam filmik... uhmm.. no, wiem, mnie tez ten pan przekonuje.

co do badan hormonalnych, nigdy nie robilam. powinnam?

czekam na dalsze komentarze i porady i dziekuje :)

Zmieniony przez - makadamia w dniu 2014-02-16 12:22:31

wiesz akurat fakt dysproporcji siły góra dół u kobiet nie jest niczym szczególnym i niczym odkrywczym, nam chodzi o inne wskazówki jakie nam mówi sylwetka, zaczynając od prostych nieprawidłowości postawy a koncząc na wskazówka działania układu hormonalnego

ok obliques :) czekam na porady, dziekuje! naprawde jestem tym wszystkim porzadnie zdziwiona, nie myslalam, ze jest tak zle... tos to siok! a w ogole od kiedy zaczelam jesc tak jak tu widzicie w dzienniku, pogorszyla mi sie cera... nie wiem czy to: duzo wegli, odzywka bialkowa czy moze przeginam z jajkami? albo cos jeszcze innego? z kuli nikt nie wywrozy bede musiala poeksperymentowac, ale najpierw poczekam na wasze odpowiedzi... (zwykle taka reakcje skory mam po slodyczach lub nabiale w duzej ilosci... ani jednego ani drugiego nie jem od dwoch tygodni).

ah. nie wpisywalam tego do dzienninka ale napisze, moze ma znaczenie. pije 1-2 kawy dziennie + sporo herbaty i herbatek ziolowo owocowych. bez cukru oczywiscie. wode tez pije litr dziennie mniejwiecej, jak jest goraco to wiecej i w czasie samego treningu tez z litr czasem poltora.

uhmmm siedze w pracy przy kompie i co 5 minut sprawdzam, czy ktos cos napisal, nie moge sie doczekac heheh musze poprosic meza zeby mnie obfocil lepiej i przy swietle dziennym.. ale ze jestem otluszczons na boczkach to fakt, spodni biodrowek nie moge nosic bo wyglada to malo apetycznie, a niby szczupla jestem...
dzisiaj bedzie trening.

a tak w ogole, takie refleksje mnie nachodza... nie spodziewalam sie, ze jest ze mna tak zle. w porownaniu do moich znajomych jestem szczupla, wysportowana i jem bardzo zdrowo. w takim razie wiekszosc spoleczenstwa jest naprawde w kiepskiej kondycji! jesli ja mam bajzel w hormonach (dobra, dochodza tez predyspozycje genetyczne itd) to dziewczyny ktore jedza same smieciowe jedzenie i nie wiecej niz 1000 kcal dziennie (znam wiele takich) i w ogole sie nie ruszaja...? to przerazajace! nic dziwnego, ze potem mamy rozne choroby cywilizacyjne itd.

Zmieniony przez - makadamia w dniu 2014-02-17 10:38:17

ide na trening.. no wezcie, napiszcie cos bo po zakupy musze isc pozniej to chociaz bede wiedziala co do jedzenia kupic! :) czekam z niecierpliwoscia :)

Zmieniony przez - makadamia w dniu 2014-02-17 13:13:39

ok, dzisiejszy trening:

Trening B
1. Wyciskanie sztangi na lawce poziomej 3 serie (8-6-4) 22 kg
2. Wyciskanie sztangi na lawce pochylej 3 serie (po 8 powtorzen) 17 kg
3. Wyciskanie sztangi na triceps 3 serie (8-6-4) 16 kg
4. Lydki na maszynie 3 serie (20 powtorzen) 60 kg
5. Cwiczenia na brzuch te same co w treningu A

wlasnie, chcialabym wiedziec, w tak skonstruowanym treningu ciezary maja byc takie same w kazdej serii (8,6, 4 powt.) czy mozna wziac wiekszy ciezar przy mniejszej ilosci powtorzen? martucca pytala widzac ten trening czy kiedykolwiek sprawdzalam maksy... kiedys dawno sprawdzalam, ze dwa lata temu, teraz pewnie sie zmienily.. dlaczego? powinien to byc jakis procent tego maksymalnego ciezaru? pewnie tak... te dzisiejsze ciezary nie byly takie naprawde maksymalne, moze z pol kilo wiecej przy niektorych cwiczeniach moglabym dolozyc, jeszcze nie obczailam dobrze tego treningu..

dzisiejsza micha - taka sobie mi wyszla, troche duzo bialka, za duzo proszku,




Zmieniony przez - makadamia w dniu 2014-02-17 19:54:32

dlugie te modkowe narady, czyzby moj przypadek byl az tak skomplikowany?

chcialabym zeby mi ktos chociaz napisal czy moja miska i rozklad btw moze byc czy nalezy cos zmienic...

co do treningu na razie robie to co mi trener dal, po treningu robie to cwiczenie rozciagajace, podobno jest bardzo kompleksowe.. (tylko mi kazalistopy rozstawiac na "za dziesiec druga" i jak najbardziej rownolegle do podlogi a palce u rak maja lezec plasko na podlodze a nie ugiete jak u pani na obrazku) dorzucic cos? nie mam zbyt wiele czasu zaraz po treningu, ewentualnie moglabym robic jeszcze inne cwiczenia rozciagajace wieczorem w domu lub w dni nietreningowe...






Zmieniony przez - makadamia w dniu 2014-02-18 10:14:48

Zmieniony przez - makadamia w dniu 2014-02-18 10:26:01