SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Zoria Połunocznaja, Dziennik treningowy

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 29211

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ja to bym Cię na trening do dobrego trenera wysłała. Jesteś z Łodzi/okolic, no nie?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1811 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 13131
Chętnie się wyślę.
Jestem z Łodzi
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Pw
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1811 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 13131
Dzięki - odpisane.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1811 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 13131
Jedzenie z wczoraj:


No i byłam głodna wieczorem :(

Zastanawiam się nad dołożeniem sobie do 2200 kcal przy obecnym rozkładzie, żeby na redukcji, którą chciałabym za jakiś czas zacząć, nie umrzeć z głodu.

Treningu na siłowni nie było - ale poszłam pieszo do domu. Pół godziny energicznego marszu i koszulka była dobrze mokra


Zmieniony przez - Zoria_Polunocznaja w dniu 2014-02-13 10:11:26
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1811 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 13131
Trening z dzisiaj:

1 Martwy ciąg sumo 12*10 kg/6*30 kg/9*30 kg
Boli tyłek i uda. Starałam się robić jak najpoprawniej, schodzić pupą nisko, było fajnie choć zmachałam się okrutnie

2a wyciskanie sztangielek na ławce skośnej 3 serie po 12 razy, 2*6 kg
Patrzyłam na siebie w lustrze: opuszczałam barki jak najniżej, mostek do przodu, ręce nie szły po dziwnych torach - wydaje mi się, że będę mogła dorzucić więcej

2b ściąganie drążka górnego do klatki 15*15 kg/12*25 kg/10*25 kg
Też skupiłam się na technicznym wykonaniu, ale te 15 kg to było bardzo za mało. Dociągałam do mostka, trzymałam plecy proste, czułam mięśnie pleców i pracę łopatek. Będę szła do przodu z obciążeniem.

3a wznosy z opadu 12*5 kg/10*5 kg/10*cc
Nie oszczędzałam dzisiaj pośladków i była dvpa w ogniu. W ostatniej serii założyłam ręce za głowę, żeby sprawdzić czy dam radę zrobić to ćwiczenie z wyciągniętymi rękami. Biodra trzymałam poza podparciem, nie gibałam się do góry.

3b rwanie jedna ręka 3*10*6 kg na obie ręce
nie mam pewności co do poprawnego wykonania ćwiczenia, ale mi się podoba

4a brzuszki 20/20/19
4b odwrotne brzuszki 15/15/15
4c brzuszki leżąc na boku z nogami zgiętymi 3*10 na każdą stronę
tu wszystko ok
------------------------------------------------
Ogólne wrażenia z ostatniego tygodnia - jestem niedospana (ćwiczę siłowo co 2. dzień od 6:30), ale jak już wyjdę z fazy porannego zombie, to energia mnie rozpiera. Rano robi się coraz wcześniej widno, ptaszki śpiewają...Mam też dużo lepszy nastrój i mniejsze jego wahania.

Często jestem głodna i stąd rozważania nad dorzuceniem sobie kalorii - mam nadzieję, że skoro weszłam z 800 kcal dziennie na 2000 i przybyło mi tylko 2 kg, to i te 200 dodatkowych ujdzie mi jako-tako na sucho. A od marca lub kwietnia chciałabym zredukować bf do przyzwoitych wartości, może coś ładnego spod niego wyjdzie

Wczoraj kupowałam sobie nową koszulkę do ćwiczeń i przy okazji oglądałam swoje plecy w lustrze. Do elity mi daleko, ale powiem Wam, że bardzo mi się podobało to, co zobaczyłam Niestety, oglądanie pośladków już nie dostarczyło mi tak miłych doznań - co prawda są wyżej i na pewno bardziej okrągłe, ale ten cellulit

Moje ramiona wyglądają zdecydowanie lepiej niż jeszcze niedawno. Mam kilka obsesji, naramienne są jedną z nich Marzę o chwili, kiedy odsłonię ramiona z izolacji!

Uda i łydki hmmmm....uda niby są lepsze kształtem, ale tłuszcz na boku twardo się opiera. O łydkach to nie chce mi się nawet myśleć, martwić się pewnie (znowu) zacznę, kiedy będzie ciepło. Ale są okropne.

No i teraz najlepsze: dzięki Marcie w przyszłym tygodniu będę miała możliwość ćwiczenia pod okiem doświadczonego trenera. Już się cieszę i boję jednocześnie. Dlatego na razie filmiki odkładam na potem.

Zmieniony przez - Zoria_Polunocznaja w dniu 2014-02-13 11:05:54
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 127 Napisanych postów 10723 Wiek 38 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 139371
Zoria_Polunocznaja super
Po takim treningu i poprawkach to już w ogóle efekty będą
Trzymam kciuki!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1811 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 13131
Dzięki, kciuki jak najbardziej się przydadzą
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1811 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 13131
Jedzenie z wczoraj:



Dzisiaj DNT

Rano się zważyłam - jak co tydzień w piątek. Ostatnio trochę dorzuciłam kalorii, na wadze odbiło się to nieznacznie, ale jutro rano zrobię pomiary i wrzucę tabelkę.

Zastanawiam się, jak podejść do tematu redukcji - czy zacząć od marca, czy kwietnia? Wiem, że nie są ważne kilogramy, choć pewnie trochę ich ubędzie (co mnie szczególnie nie zmartwi ), tylko %BF i obwody. Pewnie za krótko prowadzę dziennik, żeby dało się z niego coś wywnioskować, ale może macie jakieś porady?

Odchudzanie Łopatologiczne, jak i inne artykuły z SFD czytałam, zresztą nie raz i nie dwa nie wiem jednak: czy zmienić rozkład makroskładników, czy obciąć kalorie (i ile??), czy dodać aeroby...jeszcze mam trochę czasu na decyzje, pomóżcie mi proszę się w tym połapać.
-------------------------------------------
Zrobiłam na sfd jeszcze mały research co do redukcyjnych tematów.

Obliczyłam swoje zapotrzebowanie z uwzględnieniem dwóch treningów siłowych po 45 minut i dwóch aerobowych po 30 minut w tygodniu, wzięłam wartości z dolnych granic dla bezpieczeństwa i wyszło mi 2140 kcal.

Spróbuję jeść w takim razie do końca lutego na kaloryczności 2200 z rozkładem BTW 25/40/35 i od marca zacząć redukcję, jeszcze nie wiem jaką, ale będę szukać i bardzo liczę na Wasze rady.

Co sądzicie o diecie i jej rozkładzie? Nie dawać białka do 30% na rzecz tłuszczy lub węglowodanów?

Zmieniony przez - Zoria_Polunocznaja w dniu 2014-02-14 11:24:04
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1811 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 13131
Piątek - odpoczynek

Jedzenie:



Walentynkowo...

---------------------------------------------------------------------
Sobota: znów - lenistwo

Jedzenie:



---------------------------------------------------------------------
Niedziela:
Basen


Jedzenie:



Podsumowując weekend: jadło się - 2 obiady u rodziny, a walentynkowy w knajpie. Na basen poszłam w gruncie rzeczy po to, żeby wygrzać się w saunie, bo jestem przeziębiona, ale ostatecznie popływałam i dobrze mi to zrobiło.

---------------------------------------------------------------------
Dzisiaj wymuszony dzień odpoczynku - brak czasu, żeby wcisnąć siłownię, dopiero jutro się uda.

Trening z Mistrzem przełożony na środę.


Zmieniony przez - Zoria_Polunocznaja w dniu 2014-02-17 10:34:16
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Mi_mi...walka o siebie :)

Następny temat

siłownia a redukcja i sport wytrzymałościowy

WHEY premium