Waga : 95kg
Wzrost : 186cm
Uprawiany sport lub inne formy aktywności (jak często): rower, raczej sezonowo
Ograniczenia żywieniowe(uczulenia, choroby) : brak
Stan zdrowia: dobry
Preferowane formy aktywności fizycznej: stacjonarna
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : brak
Stosowane wcześniej diety/rozklad b/w/t: brak
Wrażliwość na stymulanty: nieznana
Możliwosci finansowe: "duże"
Cel/problem/opis: Witam :) Otóż moim celem jest zgubienie nadmiaru kilogramów i ogólna poprawa kondycji. Miesiąc temu, długo się nie ważąc, wyświetliło się 102kg - ogromny impuls - bleh, trochę dziwne, bo gruby to nie jestem - tzn. zwisający brzuszek, ok, ale ludzie ze 100kg wagą często wyglądają jak pulpety - ja przed lustrem nigdy nie miałem znaczących problemów z wyglądem, nvm, do sedna.
Zmieniłem nawyki żywieniowe (wcześniej nie jadałem nawet śniadań, często po pobudce o 7 rano pierwszym posiłkiem był obiad o 15), ciemne pieczywo, 0 słodyczy, bardziej patrze na to co jem.
Główną aktywnością fizyczną stał się rowerek stacjonarny (sensowniejszy, magnetyczny itp.). Zacząłem stosować dużo aerobów i interałów, bo ~5 aerboow i ~4 interwały tygodniowo.
Efekt zaskakujący, po miesiącu waga pokazywała już "tylko" 95kg. Później dostałem "poradę" o katabolizmie, zacząłem czytać głębiej, i trochę się obawiam, czy poprostu nie przesadzam (ostatnio dość intensywnie, sam sobie ułożyłem "intensywny" trening 6dniowy, powtarzany regularnie:
1 dzien: 45min aerobowy + 22min interwałowy
2 dzień: 45min aerobowy
3 dzień: 45min aerobowy + 22min interwałowy
4 dzień: 45min aerobowy
5 dzień: 45min aerobowy + 22min interwałowy
6 dzień: odpoczynek
Zacząłem czytać wiele artykułów o szkodliwości nadmiaru cardio, o katabolizmie oraz o w pewnym stopniu konieczności dodawania treningu siłowego do cardio.
Siłownia dość daleko, a ograniczenia czasowe trochę przeszkadzają, w pokoju też nie mam za dużo miejsca na sprzęt, myślałem o zakupie hantli - wydają mi się być jedynym sprzętem, które nie zajmą mi powierzchni i mogę spokojnie praktykować w domu - czy to nie za mało?
Dodatkowo też naczytałem się sporo o tabletkach antykatabolowych po treningu - działa, czy marketigowy mit?
Ułoży mi ktoś dość intensywny, ale rozsądny plan treningowy na stacjonarny rowerek + ewentualnie hantle (albo jakiś inny sprzęt "domowy"?)(rowerek: preferuje interwały), ponadto, warto zainwestować w jakieś "wspomagacze" (bardziej chodzi o białka / aminokwasy, żadne "dopalacze" mnie nie interesują) żeby uniknąć katabolizmu?
Nie stosuję żadnej wybitnej diety..
"Obiady gotuje mama" - z reguły codziennie jest posiłek z "mięsem" jak np. pulplety / schabowy / pieczeń itp.
Moje żywienie z reguły do tej pory wyglądało tak:
Pobudka: Szklanka wody z połową cytryny i łyżeczką miodu - smakowity i rzekomo zdrowy poranek.
7:00 - Śniadanie - kanapka z jasnego pieczywa (ponoć dużo węglowodanów = dobry początek dnia), z wędliną, lekkim serem, sałatą, ogórkiem, pomidorem.
8:00-15:00 - to samo co wyżej, ale chleb ciemny, wieloziarnisty z dodatkiem słonecznika, 1 / 2 kanapki
16:00 - obiad - nie mam wpływu, najczęściej: pierogi z serem // obiad na bazie ziemniaków/kaszy z kotletem/pulpetami // spaghetti z mięsem (czasami też jakaś zupa)
18:00 (ponoć lekki posiłek przed treningiem jest dobry, a ja swój zaczynałem w okolicach 19) - Mokate YogoCrunch (wrzucam zdjęcia, nie wiem jak opisać)
-https://dl.dropboxusercontent.com/u/100254861/IMAG0168.jpg
-https://dl.dropboxusercontent.com/u/100254861/IMAG0169.jpg
21:00 kanapka / jajka
23:00 sen
Strasznie dużo rzekomo "tuczącego" pieczywa mam w "diecie" :(
Na profesjonalne diety nie mam warunków, czy tez poprostu chęci (chcę pójść w dół z waga poprzez poprawienie stylu życia, tak jak poszło pierwsze 7kg, nie jakąś wybitną dietę redukcyjną, mimo to, jeżeli ktoś ma sugestie / propozycje do mojego żywienia, to chętnie posłucham).
Ogólnie zależy mi na intensywnym, zarazem zdrowym planie treningowym na rowerku stacjonarnym, ewentualnie dodanie treningu siłowego w domowych warunkach (czy same hantelki są warte zachodu?), wypowiedzenie się o katabolizmie i rzekomych antykatabolikach, które mają uzupełniać wszystkie potrzebne substancje, oraz jakieś uwagi / sugestie co do mojego sposobu żywienia.
Trochę się rozpisałem, mam nadzieję że ktoś dotrwał do końca, chciałem jak najszczegółowiej opisać swoją sytuację i problem.
Pozdrawiam! :)