Jajka, a bezpłodność!

Wiatjcie,
chciałbym sie Was zapytać czy stwierdzenie: "Jedzenie zbyt duzej ilosci jajek powoduje bezplodnosc", jest mitem czy wrecz przeciwnie?


Pozdrawiam


"I'll back"

Witam



Oczywiście jest to mit, jajka nie mają nic wspólnego z bezpłodnością a jedzenie ich ma bardzo dużo pozytywnych następstw.Jajka są źródłem pełnowartościowego białka, łatwo przyswajalnego przez organizm. Jajko zawiera wszystkie aminokwasy egzogenne. To znaczy te, których organizm człowieka nie wytwarza. Białko jajka przez długi czas uznawane było za wzorowe i służyło do mierzenia proporcji aminokwasów w innych produktach.

Jajka dostarczają witamin: A, E, D oraz K i B2, B12 oraz kwas pantotenowy i są również skarbnica składników mineralnych. Znajdziemy w nich:

-fosfor,
-potas,
-sód,
-wapń,
-żelazo,
-magnez,
-miedź, cynk oraz selen.


Utarło się mówić, że jajka w dużych ilościach szkodzą ze względu na zawarty w nich cholesterol ale jest to niepotwierdzone w nauce. Żółtko jaja zawiera nawet ponad 300mg cholesterolu, zauważyć jednak trzeba, że w badaniach naukowych spożywanie do trzech jaj dziennie u osób zdrowych, nie powodowało istotnych zmian w profilu lipidowym krwi.



Jak widać to bardzo cenny składnik diety i powinniśmy go uwzględniać w swoich jadłospisach.

Pozdrawiam





Zmieniony przez - ronie220 w dniu 2018-01-23 19:43:44

Ja od kilku miesięcy jestem na tłuszczu i jem 10 całych jajek dziennie.
Nie biorę żadnych suplementów poza tradycyjnymi (glutamina, odżywki białkowe) i mam potencję aż za dobrą

SONBATY http://www.atleta.pl
Czlonek mafia.suple.hardcor.pl

a skad to stwierdzenie ?


misOO
Dozorca w dziale OLIMP
Portier in s0Ople

Byc moze przeczytal to gdzies w brukowych magazynach gdzie maja rozne pomysly.Pewnie zasugerowali sie zwiazkiem cholesterolu i zapychaniem tetnic z tym zwiazanych, co oczywiscie powodowaloby zmniejszenie doplywu krwi i pogroszenie krazenia.Co za tym idzie krew nie moglaby swobodnie wypelniac czlonka i tak zmniejsza sie potencja .Niemniej nowe badania swiadcza, ze cholesterol w jajkach nie jest bezposrednio odpowiedzialny za odkladanie sie cholesterolu w scianach tetnic.Bardziej winne sa tutaj tluszcze nasycone.Sam kiedys jadlem 10 jajek dziennie i cholesterol mialem w normie, wiec nie ma o co sie obawiac :).Dodatkowo treningi i odpowiednia dieta zapewniaja utrzymania odpowiedniego stanu krazenia do pozniej starosci, wiec cwiczcie dla zdrowia!!! :)
W dodatku wlasnie z cholestorolu powstaje testosteron :)


Moj numer gg 3756256
JESZCZE TU WROCE

Zmieniony przez - McRaYvEn w dniu 2003-12-30 18:39:32

Sugerowalem sie kolegami, poniewaz to oni wygadwali takie rzeczy, a ja nie chcialem im wierzyć i dlatego poruszylem ten temat!
O co do choresterolu w jajkach to przedstawiam ponizszy artykul:

Przez lata jajka były traktowane jak główny winowajca odpowiedzialny za rozwój miażdżycy. Nieważne było to, że są pokarmem zawierającym wszystko, co potrzebne do życia - białka, tłuszcz, wapń, potas, siarkę i magnez, a także witaminy A, B, D, E, H i PP.

Teraz są już dobre wiadomości dla miłośników jajek - amerykańscy naukowcy dowiedli, że lecytyna zawarta w jajkach obniża, a nie podwyższa poziom cholesterolu.


"I'll back"


Zmieniony przez - Paul_S w dniu 2003-12-30 19:38:00

To koledzy mogli uslyszec gdzies od rodzicow takie rzeczy, poniewaz moi tez mi o tym mowili.Ale takie mity, to wywodza sie z tego o czym napisalem.Przeklaman naukowych i roznych przypadkowych powiazan :)


Moj numer gg 3756256
JESZCZE TU WROCE

u mnie tez tak mówili , to jest kompletna bzdura znam osoby które jedzą duze ilosci jajek i nic im nie jest, to są poprostu stare nieprawdziwe przekonania

Życie jest za krótkie by być małym.....

Ja jeszcze coś dorzucę o jajkach.
Czytałem gdzieś, że jajka te kupowane ze sklepu powodują pogorszenie się wzroku i zaburzają gospodarkę hormonalną u człowieka. Jest to spowodowane tym, że kury znoszące te jaja hodowane na fermach są szpikowane hormonami i chemią. ( Po to by jajka były duże, zawsze świeże i miały żółtka o kolorze mocno żółtym - ładne ciasta wtedy wychodzą)
Nie wiem czy to prawda, na wszelki wypadek jak tylko mam okazję kupuję jajka na wsi (gdzie kury żyją w bardziej naturalny sposób)

Mam jeszcze pytanie odnośnie ilości białka w 1 jajku. Czy to zależy od wielkości ( wydaje mi się że tak ) powszechnie podaje się że 1 jajko zawiera 6,5 - 7g białka. Jeśli ja kupuje jajka które ważą 100g - jedno, to ile ono ma białka?

I jeszcze jedno pytanko. Czy Egg Protein to biało z białka jaja czy z żółtka?


Pozdrawiam TOBY

sorry , ale gdzie kupujesz takie jajka , te supermarketowe mają po 50g i w nich jest ok 6g białka




Tekst tygodnia - z poczty moderatorskiej :)
"dlaczego naryszylem i czym dziadzial nierozumie !!!"
------------------------------
Zamiast dać mi soga kliknij w pajacyka http://www.pajacyk.pl 
"Moderator w dziale Trening"

Te ze wsi są bardziej zróżnicowane od 70 do 100g. Mieszkam w Kielcach a te jaja kupuje w wsi Radwan k.Opoczna ( tam mam rodzinę) Jak chcesz to następnym razem sprawdzę nr domu i nazwisko tej babki.
Te ze sklepu [(mały warzywniak w Kielcach przy ul. H Sawickiej, jak tam będziesz to wpadnij do minie - mieszkam niedaleko)] są barziej równomierne od 90 do 100g , czasem mają nawet po 110, 115g i to nie jedno jest takie tylko wszystkie. Ceny jajek od pewnego czasu wzrosły, teraz na wsi płacę za 1jajko 40gr, w warzywniaku 50gr.


Pozdrawiam TOBY

Prawde mowiac wszedzie jest pelno jakis hormonow i srodkow chemicznych, tylko czy maja one zadanicze znaczenie dla nas? Czy sa podawane w tak duzej ilosci ze odzialywuja na nasz organizm ?
Ciezko stwierdzic, niemniej produkty spozycze musza miec pewna norme odnosnie szkodliwosci dla zdrowia.Wchodzac do uni przepisy jeszcze bardziej sie zaostrza.Teoretycznie wiejskie jajka sa lepsze, niemniej nie wszystko co ze wsi jest dobre.Nalezy pamietac ze zwierzeta nie maszyny i zawsze moga na cos zachorowac, a wtedymy zarazamy sie od nich.
Jedznie na wsi czesto jest przygotowywane w karygodnych warunkach sanitarnych, a i taki gospodarz moze wspomagac "czyms" swoje zwierzatka.
Jednak w tym przypadku nie bedzie on sie trzymal zadnych norm, jezeli
znajdzie cos taniego i co daje dobre efekty, bedzie ladowal ile wlezie...
Po za tym jakby nie patrzec to jajka ze wsi sa takie wielkie i zolciotkie, ciekawe dlaczego
Wprzypadku jedzenia przetworzonego nie ma zazwyczaj takich problemow, poniewaz zywnosc jest badana i "dezynfekowana" oraz przestrzegane sa dopuszczalne(teoretycznie nieszkodliwe) normy srodkow chemicznych :)



Moj numer gg 3756256
JESZCZE TU WROCE

Zmieniony przez - McRaYvEn w dniu 2003-12-30 23:28:27