Gra i buczy, w SPAMIE huczy :D

Mam się właśnie uczyć gramatyki szwedzkiej po szwedzku, bo jutro egzamin... a siedzę na forum...

A ja zmykam bo na mnie robota czeka.
Miłego dnia kobitki!

Ja niecierpie niemieckiego calym sercem :D

Corum ja znsm tylko ruski i angielski i szwedzkiego sie uczę ponad rok i się dogadam. Gramatyka jest bardzo logiczna.

Ja uwazam ze jest bardzo latwy, ma dosyc ubogie slownictwo (w porownaniu do angielskiego np), latwa gramatyke, najgorsza jest wymowa szczegolnie ze szwedzi sa purystami pod tym wzgledem

lubię niemiecki, a Rammsteina to uwielbiam szczerze, Mutter to jeden z moich ulubionych kawałków
poczytajcie tłumaczenie, przejmujący smutny tekst

nie uczyłam się nigdy szwedzkiego, za to norweskiego jeden semetr (czyli tyle co nic)
za to byłam w Finlandii kilka miesięcy na stypendium i było fantastycznie!

do Szwecji to bym nie pojechała, oni mają trochę nierówno pod sufitem w różnych aspektach społecznych
polecam książkę "Higieniści"

a i język fiński jest pięęęękny taki melodyjny, aż trudno uwierzyć, że jest w jednej grupie z węgierskim

Chciałam studiować fiński, ale nie ma go w Krakowie :/

Zoria tez lubie fiński ;) taki elficki język :) Szwedzi mają swoje wady ale każdy żyję w swoim ogródku i dopóki nie zaglądasz sąsiadowi w garnki to on się Tobą tez nie zainteresuje. Mi to odpowiada zyje się tu dużo spokojniej niż w Polsce ale też jakby obok ludzi a nie z nimi. Higienisci faktycznie wstrząsający ale to nie zmienia faktu że jest tu bardzo dużo Polonii pochodzenia żydowskiego wypedzonej z polski w latach 70... tutaj uznani prawnicy, lekarze, artyści. Oni bardzo szanują osoby starsze, chore, inne, dla każdego jest miejsce w tym społeczeństwie. Jeśli chodzi o rasizm to wiadomo istnieje ale trudno się dziwić 1/5 Szwedów to imigranci

bleedingsun szkoda, bo jest zupełnie inny niż sąsiedzkie języki, fascynujący

Madzianna, nooo elficki Tolkien wiedział co robi
Szwecja, a bardziej Norwegia, była moim obiektem westchnień wiele lat, studiowałam ich kulturę - mitologia nordycka to mój konik
wiadomo, w książce ten obraz jest bardzo uderzający, ale to przecież jednak w większości zwyczajni ludzie...
tyle tylko, że nie ma kraju idealnego, a Szwecja wielu Polakom jawi się właśnie jako taki raj