Trening na masę, wszystko mi nie idzie!

Wszystko nie idzie! Wszystko źle! Zacznę od początku, jestem początkujący, mam 15 lat, przed chwilą wróciłem z piwnicy (gdyż tam mam moją domową siłownię) i wydaję mi się że wszystko jest źle! Celem jest masa, ważna jest dieta którą mam na dodatni bilans kaloryczny moje zapotrzebowanie to 3000 kcal. ja jem 4500 kcal, dużo węgli (taka nadwyżka gdyż jeszcze biegam i trenuję sztuki walki) kurde, chyba trudno mi będzie nabrać masy z taką aktywnością fizyczną :/ No i teraz sam trening (nie chcę go traktować jako uzupełnienie pod sztuki walki, teraz celem jest jedynie masa) Zdecydowałem się na FBW, przeczytałem art georga (https://www.sfd.pl/[art]_FBW_Full_Body_Workout_by_georgu-t364504.html) Po czym wybrałem coś takiego:

Nogi: Przysiady ze sztanga na barkach 3s
Plecy: Wiosłowanie sztanga 3s
Klatka: Wyciskanie sztangi na skosie 3s
Barki: Wyciskanie sztangi z za glowy 2s
Biceps: Uginanie ramion ze sztanga 2s
Triceps: Wyciskanie sztangi wasko 2s

(Trening zajął mi 40min. i stawiam na duże ciężary i intensywność) ale już po dzisiejszym pierwszym treningu zauważyłem że nie mam pojęcia ile robić powtórzeń, tam pisze że 6-12 jeśli celem jest masa więc jeśli mam 3 serie to mam robić 12,11,10 czy co? Druga sprawa to ciężary, nakładam ciężar i mam wrażenie że jest za mały bo nic po nim nie czuję ale gdy dołożę odrobinę to już tego nie mogę podnieść i w końcu sam nie wiem czy mam na gryfie za mało czy za dużo :/

Proszę o pomoc, z góry dzięki!

No i tu mamy dylemat. Póki sam się nie przekona do jedzenia w szkole to będzie ciężko.
Aczkolwiek głupio jeść przy innych... tego nie słyszałem

nie ma co sie denerwowac i poddawac. Ile trenujesz ?

Dzisiaj zacząłem trenować, dzisiaj był mój pierwszy trening.

PS: Zapomniałem dopisać waga 60kg wzrost 170, chciałbym nabrać 20kg do września (oczywiście nie czystej masy ale ogólnie patrzeć się będę w lustro), to taki cel jaki sobie postawiłem żeby mieć motywacje (nie jestem sezonowcem że po wakacjach już nie będę trenować)

spokojnie to dopiero pierwszy dzien , nie ma co sie denerwowac , oblicz sobie ile spalasz przez te treningi , ja robie 4 serie 12,10,8,6 tak mi pasuje , po prostu dopasuj sobie trening tak jak tobie pasuje bo nikt nie bedzie wiedzial tego lepiej od ciebie , z tym ciezarem czasami tak jest , po jakims czasie bedziesz mogl robic wieksze ciezary to naturalna kolej rzeczy , Nie poddawaj sie nie denerwuj pierwszego dnia , a jakos to bedzie , z czasem nabierzesz wprawy , teraz czytaj co tylko popadnie i jakos to bedzie , pozdro :)

Ogranicz bieganie. Jeden dzień trenujesz i już wnioskujesz, że nic Ci nie idzie? Z czasem nabierzesz wprawy z wyczuciem wyczuciem ciężaru

wlasnie tak jak mowi mytant ogranicz wysilek , bo strasznie ciezko ci bedzie zbudowac mase ,

20minut cardio raz w tygodniu może przyspieszyć nabieranie masy mięśniowej, więc całkiem nie wyrzucaj

Dla mnie bieganie i sztuki walki też są ważne, nie umiem z tego zrezygnować ale obliczyłem w kalkulatorze spalania że w bieganiu spalam 300 kcal a na treningu sw 500 kcal, to razem -800kcal a mam dietę 4500 czyli i tak wychodzi na dodatni bilans kaloryczny bo zostanie mi 3700 kcal. W dodatku przed bieganiem i sw jem posiłek. Nie wiem czy jest sens z tego rezygnować?

Wstaw cały plan i dietę jaką posiadasz to koledzy ci bardziej doświadczeni na pewno ci pomogą. Sztuki walki nie ograniczają w zdobywaniu masy ! Bieganie pomaga rozbudować mięśnie ale trzeba to robić z głową - 1 kółko - góra do 3 na około stadionu i to nie powinno ci zaszkodzić. Trening zaczynasz od rozgrzewki a kończysz na rozciąganiu i mam nadzieję że to robisz ?

Tak jest, robię rozgrzewkę przed a rozciąganie po. Może wstawię dietę ale nie dzisiaj bo jestem śpiący już.

Miałem jeszcze trochę czasu i oto moja dieta:





PS: Nie zwracam uwagi na makro, tylko na dodatni bilans kaloryczny, ale to nie oznacza że makro są na minusie, czy dobrze robie?


Zmieniony przez - Fin w dniu 2014-02-03 21:13:23