ja wlasnie dlatego tak bardzo lubie te zawody
...
Napisał(a)
no tak ale te zawody jak sama nazwa wskazuje sila sie liczy i tam naprawde jest ona nadludzka i nie jeden przecietny strongman nie ma czego tam szukac bo nie zaliczy powtorzenia czy tez konkurencji ... i to mega sie podoba
ja wlasnie dlatego tak bardzo lubie te zawody
ja wlasnie dlatego tak bardzo lubie te zawody
...
Napisał(a)
No to racja na tych zawodach wielu by nic nie zaliczyło nawet.
Trenowałem w tym tygodniu jeszcze wtorek i środę z racji braku czasu nie będę szczegółowo opisywał ale dodam że barki we wtorek zrobiłem na bardzo solidnych ciężarach. Czwartek i piątek to dni odpoczynku przez zawodami które chyba jednak odbędą się w śniegu, u mnie nad morzem dziś sypie strasznie. Odezwę się po zawodach.
Trenowałem w tym tygodniu jeszcze wtorek i środę z racji braku czasu nie będę szczegółowo opisywał ale dodam że barki we wtorek zrobiłem na bardzo solidnych ciężarach. Czwartek i piątek to dni odpoczynku przez zawodami które chyba jednak odbędą się w śniegu, u mnie nad morzem dziś sypie strasznie. Odezwę się po zawodach.
...
Napisał(a)
oby u was warunki okazaly sie lepsze niz w centrum bo u nas sniegu nie ma za to straszna gololedz wiec jakby przyszlo startowac w takich warunkach to lepiej odwolac taka impreze szkoda zdrowia zawodnikow
...
Napisał(a)
Witam po przerwie spowodowanej problemami z internetem, dziś opiszę zawody a jutro postaram się uzupełnić treningi.
Co do zawodów to śniegu było sporo, temperatura -10 stopni czyli podobnie jak w ubiegłym roku .
Zająłem dopiero albo aż (zważywszy na formę ) 5 miejsce,oto klasyfikacja :
1 Sławek Toczek
2 Mariusz Dorawa
3 Bartek Grubba
4 Piotr Czapiewski
5 JA
6 Marek Zalewski
7 Krzysiek Kacnerski
8 Maciej Hirsz
Więc tak:
pierwsza konkurencja , wyciskanie platformy tu robię chyba 5 wynik, jedno lub dwa powtórzenia więcej dały by mi sporo punktów więcej, Druga konkurencja walizki robię chyba 4-5 czas, szedłem średnim tempem gdyż moje buty na tym śniegu strasznie się ślizgały, a wolałem nie narażać się na kontuzję. Trzecia konkurencja to uchwyt herkulesa robię trzeci wynik, po mnie szedł Marek zrobił 1s lepiej i Sławek zrobił 4 s lepiej takie małe różnice ale znali mój czas.Czwarta konkurencja to hantel 70 kg na ilość robię 3-4 wynik co mnie dziwi bo nie lubie tej konkurencji i dawno tego nie trenowałem. Po czterech konkurencjach byłem na trzecim miejscu bo były straszne rotacje, ktoś wygrywa konkurencje a nagle w następnej jest ostatni, różnice były nie wielkie. Piąta konkurencja to martwy na maxa to chciałem odpuścić z powodu moich słabych pleców teraz ale zaliczyłem 280kg, aż 4 zawodników zrobiło ten wynik, byliśmy razem na 4 miejscu ale straciliśmy przez to sporo do pierwszej trójki, Przed ostatnia konkurencją byłem piąty i miałem tylko punkt straty do 4 miejsca. W ostatniej konkurencji jaką była waga płaczu byłem trzeci, Sławek wyprzedził mnie o 2 sekundy a Bartek o niecałą sekundę. Kurcze takie małe różnice decydowały w każdej konkurencji, ostatecznie miałem tyle punktów co Piotrek na 4 miejscu ale on w jednej konkurencji był drugi i przez to ja zostałem 5 a On 4. Z całości jestem bardzo zadowolony, jak na tą formę poziom który zaprezentowałem był ok, sam się dziwiłem i co najważniejsze cały wróciłem do domu.
Co do zawodów to śniegu było sporo, temperatura -10 stopni czyli podobnie jak w ubiegłym roku .
Zająłem dopiero albo aż (zważywszy na formę ) 5 miejsce,oto klasyfikacja :
1 Sławek Toczek
2 Mariusz Dorawa
3 Bartek Grubba
4 Piotr Czapiewski
5 JA
6 Marek Zalewski
7 Krzysiek Kacnerski
8 Maciej Hirsz
Więc tak:
pierwsza konkurencja , wyciskanie platformy tu robię chyba 5 wynik, jedno lub dwa powtórzenia więcej dały by mi sporo punktów więcej, Druga konkurencja walizki robię chyba 4-5 czas, szedłem średnim tempem gdyż moje buty na tym śniegu strasznie się ślizgały, a wolałem nie narażać się na kontuzję. Trzecia konkurencja to uchwyt herkulesa robię trzeci wynik, po mnie szedł Marek zrobił 1s lepiej i Sławek zrobił 4 s lepiej takie małe różnice ale znali mój czas.Czwarta konkurencja to hantel 70 kg na ilość robię 3-4 wynik co mnie dziwi bo nie lubie tej konkurencji i dawno tego nie trenowałem. Po czterech konkurencjach byłem na trzecim miejscu bo były straszne rotacje, ktoś wygrywa konkurencje a nagle w następnej jest ostatni, różnice były nie wielkie. Piąta konkurencja to martwy na maxa to chciałem odpuścić z powodu moich słabych pleców teraz ale zaliczyłem 280kg, aż 4 zawodników zrobiło ten wynik, byliśmy razem na 4 miejscu ale straciliśmy przez to sporo do pierwszej trójki, Przed ostatnia konkurencją byłem piąty i miałem tylko punkt straty do 4 miejsca. W ostatniej konkurencji jaką była waga płaczu byłem trzeci, Sławek wyprzedził mnie o 2 sekundy a Bartek o niecałą sekundę. Kurcze takie małe różnice decydowały w każdej konkurencji, ostatecznie miałem tyle punktów co Piotrek na 4 miejscu ale on w jednej konkurencji był drugi i przez to ja zostałem 5 a On 4. Z całości jestem bardzo zadowolony, jak na tą formę poziom który zaprezentowałem był ok, sam się dziwiłem i co najważniejsze cały wróciłem do domu.
...
Napisał(a)
chyba nie ma sie co tak przejmowac miejscem bo Ty dopiero zaczales przygotowania jestes dopiero mozna powiedziec w rozruchu
...
Napisał(a)
Dokładnie forma dopiero będzie, ale i tak nie było źle, muszę tylko z plecami zrobić porządek i będzie ok. Co do treningów to w mijającym tygodniu zrobiłem trening we wtorek, czwartek i piątek, wszystko lekko przetrenowałem. Od poniedziałku wrócę do normalnego opisywania treningów. W planie mam lekkie treningi do końca lutego ale powoli będę zwiększał obciążenia, a od marca to wiadomo trzeba dodać trening na sprzęcie i ciężary ostro w górę.
...
Napisał(a)
ty to juz musisz mierzyc w miejsca na pudle jak bedzie forma to obys z niego nie schodzil
...
Napisał(a)
Trening 27.01.2014
Nogi:
wyprosty na maszynie:
4x 16 ( progres ciężaru)
wypychanie na maszynie:
4 x 16 ( progres ciężaru)
przysiad ze sztangą na karku:
100 x 10
130 x 10
160 x 10
185 x 10
212,5 x 10
uginanie na dwugłowe łączone ze skłonami na ławce rzymskiej:
4 x 14 i 4 x 14
łydki:
4 serie
rozciąganie i brzuch 7 serii
przedramię : 6 serii
rowerek 20 minut
Trening ok chociaż po przysiadzie trochę opadłem z sił ale na szczęście było to tylko chwilowe.
Nogi:
wyprosty na maszynie:
4x 16 ( progres ciężaru)
wypychanie na maszynie:
4 x 16 ( progres ciężaru)
przysiad ze sztangą na karku:
100 x 10
130 x 10
160 x 10
185 x 10
212,5 x 10
uginanie na dwugłowe łączone ze skłonami na ławce rzymskiej:
4 x 14 i 4 x 14
łydki:
4 serie
rozciąganie i brzuch 7 serii
przedramię : 6 serii
rowerek 20 minut
Trening ok chociaż po przysiadzie trochę opadłem z sił ale na szczęście było to tylko chwilowe.
Poprzedni temat
nowy smak CREASTERON
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- ...
- 54
Następny temat
TESTOPLAST - nietypowe ale ważne pytanie
Polecane artykuły