Początki dla początkującego, Ambitny plan czy szaleństwo.

Witam
Mam 36 lat 181 cm wzrostu 84 kg wagi.

No i pewnie jak tysiące tutaj takich facetów chce coś z sobą zrobić. Oczywiście nic innego mi nie przeszkadza jak brzuch. Resztę ciała akceptuje. :)
Praca siedząca biuro i kondycja się sypie. Postanowiłem coś zrobić ambitnie na razie może dużym tempem a późnej już tylko dla utrzymania i kondycji i wyglądu.

Więc do tematu. Powiedzcie czy nie popełniam szaleństwa.

Plan wdrożony i zobaczymy.
Dieta low carb (liczę węglowodany + regularne posiłki 3 do 4)
Bieganie codziennie 6km nie wiem czy nie za często ale z tym mi idzie dobrze.
No i plan codzienny a6w ze świadomością że nie jest to łatwe zadanie (dlatego bieganie aby się wzmocnić i poprawić ogólną kondycję)

To wszystko planuje robić rano obudzić się i biec a później a6w i śniadanie.

proszę o sensowne rady i pomoc.

A napisz jakaś historie choroby trenowałes coś kiedyś? Liczyłeś zapotrzebowanie kcl? Dietetyk ci lc doradził? Jaki konkretny cel? Ile masz bf?

Liczyłem zapotrzebowanie na kalorie 2217 kalc a bf liczone domowym sposobem ok 20%. U dietetyka nie byłem

Bieganie codziennie - nie najlepszy pomysl. A6W - przereklamowane badziewie.. Masz jakis konkretny cel ? Cos, do czego mozna zmierzac, widzac, ze codziennie jestes blizej ?


Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2014-01-27 19:20:27

U dietetyka nie byłem a cel zgubienie tkanki tłuszczowej z brzucha i lekko go wyrzeźbienie.

Plan wdrożony -czyli biegałeś chociaż raz?

dobra dieta + ćwiczenie całego ciała + bieganie i będzie git
zjedziesz z BF w okolice 12-13% i krata się sama pokaże, nie trzeba katować się A6W ,

tylko dobrze dietę zaplanuj bo to podstawa, a obawiam się, że przy tym 2200 coś musiałeś źle policzyć, jak zaczniesz z tego pułapu to nie będzie z czego obcinać, aktywności też będzie ciężko dodać jak od razu ruszasz od 7 treningów w tygodniu
dobrze to zaplanuj

ojan

Plan wdrożony -czyli biegałeś chociaż raz?

W życiu tak kiedyś trenowałem można powiedzieć na poziomie zawodów.
Ale to było kiedyś a teraz już ruszyłem biegam drugi dzień.

5.50 - A6W i powiem dzisiaj 2 dzień i jest masakra
6.00 - Bieganie do 30 minut i jest w miarę ok choć jeszcze organizm musi popracować.

barti_m

6.00 - Bieganie do 30 minut i jest w miarę ok choć jeszcze organizm musi popracować.

6km do 30 minut no to szacun

barti_m

ojan

Plan wdrożony -czyli biegałeś chociaż raz?

W życiu tak kiedyś trenowałem można powiedzieć na poziomie zawodów.
Ale to było kiedyś a teraz już ruszyłem biegam drugi dzień.

5.50 - A6W i powiem dzisiaj 2 dzień i jest masakra
6.00 - Bieganie do 30 minut i jest w miarę ok choć jeszcze organizm musi popracować.

Ja tam również nie zawracałbym sobie głowy A6W - a już na pewno na początku. Albo sobie nadwyrężysz plecy i brzuch też albo nie dasz rady skończyć i się zniechęcisz.

wg mnei zbyt ambitnie, za ostro jak na początek. kabo dobrze zauważył nei będzie co redukować ani z czego ciąć potem. spalisz mieśnie. A6W - odpuściłbym.