PODSUMOWANIE PIERWSZEJ TERCJI REDUKCJI
Spostrzeżenia ogólne:
Cel główny tego etapu jakim było zredukowanie 5 kilogramów został zrealizowany. Jestem też zadowolony że przeszło mi ssanie na słodycze. Kilka odstępstw od diety: w Święta, w jeden dzień gdzie musiałem dłużej zostać w pracy, w czasie grypy. Dieta nie jest dobra, co postaram się zmienić. Do treningu powoli się przyzwyczajam, chociaż jak czytam jakie koledzy z forum dźwigają ciężary i jakie robią treningi, to mój FBW jest nawet nie na połowę tego, nie wspomnę o elementach CF, czy kettlebells. Trochę biegam, chociaż na siłowni to strasznie nudne (staram się urozmaicać), a po dworze mogę tylko w niedziele. Po dwóch tygodniach spadku bardzo poszła wytrzymałość na plus. Nie wiem czy zasługa diety, czy spowodowane czymś innym.
Wnioski:
Jeśli chodzi o dietę to będę się jej trzymał. Zwiększę jedynie udział warzyw. Do pracy kupiłem na czarną godzinę 1 kg pekanów i 1 kg włoskich, a także 6 orzechów koksowych (1,99 zł za sztukę w Kauflandzie, waga 450 gramów, z czego 250 gramów miąższu, a bardzo pożywne). Muszę też bardziej zadbać o mikro i błonnik, więc wprowadzam ser żółty dojrzewający, przetwory pomidorowe, więcej warzyw kapustnych, mrożone owoce jagodowe, ziarno sezamu, więcej orzechów, kokos.
W treningu chcę przesunąć akcent na trening fbw. Bieganie celuję w czas 45-75 minut, bo takiej długości treningi są najlepsze dla celu, który założyłem.
Do suplementacji rozważam wprowadzenie l-kanityny przed treningiem i kreatyny tak jak pisał Xzaar w cyklu ciągłym (chociaż muszę doczytać czy to ma sens przy niezbyt wysokiej masie mięśniowej jak u mnie).
Jeśli chodzi o sylwetkę, poza samą redukcją tłuszczu, moim kompleksem jest górny odcinek tułowia, pomiędzy klatką piersiową a barkami mam w ogóle niezabudowane mięśniem. A że żebra wystają, to międzi talią a pachami
klatka i plecy wyglądają mniej więcej tak (...), a chciałbym tak \.../. Może więcej rozpiętek i ściąganie drążka szeroko? Co radzicie?
Cel na etap drugi:
Zgubić 4 kilogramy, poprawić siłę, poprawić szybkość i kondycję.
Teraz tabelka i fotografie. Dużych różnic nie widać, poza zdjęciem bokiem, ale ono jest przekłamane (nie celowo), bo mam inne ułożenie rąk niż na tym sprzed 5 tygodni. Ważne że w pasie zapinam się o jedną dziurkę ciaśniej i jeszcze jest trochę luzu, więc spadek faktyczny jest.
Zmieniony przez - 2fat4u w dniu 2014-01-20 15:20:00