SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Agnese- zatrzymać na zawsze stan obecny :-)

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 134468

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
bubumysz
wiem, ze nie do mnie bylo pytanie o interwalowy dzien przed silowym, ale ja bym nie robila tak ze wzgledu na Hashimoto i mozliwa sklonnosc do adrenal fatigue, moze to dmuchanie na zimne i moja paranoja, ale w ogole bylabym szczegolnie ostrozna z HIIT.


Bubu to było pytanie konkretnie do tego planu treningowego, czy mogę dni poprzestawiać. Już robiłam kiedyś interwałowe dzień przed, czy dzień po siłowych i nic mi nie było , tak, że jeśli w tym konkretnie treningu przestawienie dni nic nie szkodzi, to będę kontynuować. Poszperałam trochę w sieci i raczej nigdy nie miałam objawów adrenal fatigue. Ja rozpoznaję, że czas na regenerację po czymś innym: narastające roztargnienie, takie normalnie nie do opanowania , a w mojej pracy to raczej nie wskazane, no i ew. "zimno." W sumie to się przestałam jakoś Hashi przejmować. Żadnych dolegliwości nie mam i traktuję się jak zdrową osobę Jedynie zalecenia "gluten- free diet" przestrzegam ściśle. Nie lubię ograniczeń. Gdybym się bała ryzykować, to dzisiaj mnie tu nie było. Pamiętam mój pierwszy trening, jak dzisiaj = pierwszy MC, przysiad i........wypatrywanie symptomów odklejenia siatkówki, bo lekarz w szpitalu mi powiedział, że przy takiej wadzie wzroku, to mi nawet na skakance nie wolno skakać Ale dla mnie to był wybór: albo zaryzykuję albo będę mieć cellulit do końca życia.

LukaszK
Możliwe, że przy obniżonej aktywności tarczycy jest większa tendencja do zmian zabarwienia skóry w wyniku konsumpcji marchewki i innych warzyw bogatych w karoteny.

Heh...no to się niby wyjaśniło, czemu od zawsze miałam pomarańczowe stopy i w sumie dłonie też mają inny kolor, jak z kimś porównam. No, ale nie uważam, że jem jakieś ogromne ilości np. marchewki. Dużo więcej jem warzyw krzyżowych

ŚRODA (8 STYCZNIA 2014) - TYDZIEŃ 3, DZIEŃ 5
MISKA
1. Płatki owsiane, jaja, cebula
2. Fasolka adzuki, szynka wieprzowa wędzona w domowej wędzarni, brukselka
3. Filet z piersi indyka w sezamie i jajku smażony na oleju kokosowym, ziemniaki, brukselka
TRENING
4. Deser owocowy (pomelo + jabłko + granat + nasiona Chia), jaja, kapusta kiszona

Suple: magnez + potas + asparginian, omega 3
Leki: Euthyrox 62,5
Napoje: różne herbaty,woda filtrowana, Yerba Mate

Psikanie gardła Tymsalem odstawiłam

TRENING SIŁOWY



Poprawiłam się wg. tego co mi napisała Arphiel i w sumie miałam tylko dwie 2-minutowe przerwy w tym treningu, po pierwszym i po drugim obwodzie.Nie wiedziałam jak mi to wyjdzie, więc nie zwiększałam kg. I fajnie, bo praktycznie wszędzie progres, oprócz wypadów krótkich i brzuszków. Tu niestety regres (jakim cudem ostatnio zrobiłam tak dużo?? ) Przy brzuszkach czułam się lekko tak, jakby zaraz miało mi się zbierać na wymioty. Dziwne.
Arphiel
Powinnaś to robić: wyciskanie siad uginanie wznosy brzuch wyciskanie siad uginanie wznosy brzuch wyciskanie siad uginanie wznosy brzuch przerwa - to jest pierwszy obwód.


I robiłam już właściwe turlanie piłki pod siebie i muszę powiedzieć, że strasznie ciężko jest utrzymać równowagę. Ale brzuch czuję cały czas...nawet w pozycji poziomej, jak niby ruchu nie ma.

Samopoczucie:
Po treningu bezcenne

Zmieniony przez - Agnese w dniu 2014-01-09 06:48:16

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
CZWARTEK (8 STYCZNIA 2014) - TYDZIEŃ 3, DZIEŃ 6
MISKA
1. Mleko wiejskie z cynamonem, kogel mogel (jaja + kakao)
2. Soczewica zielona, marchew, migdały
WYTRZYMKA
3. Deser owocowy (banan + nasiona Chia), marchew, szynka wieprzowa wędzona w domowej wędzarni, surówka z kapusty pekińskiej z marchewką, cebulą i z odrobiną jogurtu naturalnego
4. Ryż brązowy, schab wieprzowy, olej sezamowy, marchew, brukselka, rzodkiewka

Coś marchwiowo dzisiaj

Suple: magnez + potas + asparginian, omega 3
Leki: Euthyrox 62,5
Napoje: różne herbaty,woda filtrowana, lampka wina wytrawnego do obiadu

WYTRZYMKA
"Miękkie nogi"
Czas: ok. 15 minut
Lało się ze mnie strasznie i z burpee już ledwo dawałam radę.

Samopoczucie:
Po wczoraj mam bardzo delikatne zakwasy pupsona, w sumie to wieczorem się nasiliły trochę.

Zmieniony przez - Agnese w dniu 2014-01-10 15:28:44

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
PIĄTEK (8 STYCZNIA 2014) - TYDZIEŃ 3, DZIEŃ 7
MISKA
1. Kasza gryczana, jaja, cebula
2. Ciecierzyca, migdały
3. Dziki łosoś, mleczko kokosowe, ryż brązowy, sałata lodowa
TRENING
4. Koktail (borówki+ jaja + kombucha + cynamon)

Suple: magnez + potas + asparginian, omega 3
Leki: Euthyrox 62,5
Napoje: różne herbaty,woda filtrowana

TRENING SIŁOWY



W przysiadzie była dłuższa przerwa po ostatnim powtórzeniu, bo....nie mogłam wstać Oj ciężko, jak nie ma nikogo w pobliżu. W końcu jakoś kalecząc dałam radę.Sztangi rzucić na parkiet raczej nie mogę
A te 0,5 kg w przysiadzie to przez pomyłkę, bo miałam nie dodawać.
Kombinuję z podciaganiem i wygląda na to, że do tej pory robiłam to samymi rękami. Ze ściąganiem łopatek nawet z krzesła mam problemy. Ale no cóż...lepiej wrócić do początku i robić porządnie
Jak uda mi się chociaż raz podciągnąć tym sposobem wrzucę filmik.
Ostatnia seria Shoulder Box z trzęsącymi rękami.
Z Insanity nie dawałam rady robić ćwiczeń z wyskokami typu tzw. frog jumps. Chyba efekt treningu. Nogi odmawiały mi posłuszeństwa. W tym czasie skakałam na piłce.


Samopoczucie:
Minimalne zakwasy na pupie i na ramionach

Zmieniony przez - Agnese w dniu 2014-01-10 20:17:31

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 638 Wiek 13 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 8377
No wiem, tak myslalam, ja zawsze dmucham na zimne;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
bubumysz
No wiem, tak myslalam, ja zawsze dmucham na zimne;)

Spoko Dzięki, że napisałaś, co myślisz, bo dla mnie taka opinia jest bardzo cenna. Przy okazji dokształciłam się w temacie adrenal fatigue
Jakby co, to będę wiedzieć, co się dzieje.


SOBOTA (11 STYCZNIA 2014) - TYDZIEŃ 4, DZIEŃ 1

MISKA
1. Mleko wiejskie po zebraniu śmietany, amarantus, wiórki kokosowe
TRENING
2. Koktail (borówki,jaja,whey)
3. Filet z piersi indyka zapiekany z kaszą jaglaną i porami (+ szpinak, marchewka, pietruszka, majonez, maślaki)
4.Jaja, kapusta kiszona

Suple: magnez + potas + asparginian, omega 3
Leki: Euthyrox 62,5
Napoje: różne herbaty,woda filtrowana

INTERWAŁY + BRZUCH



Jednak interwały biegowe dużo więcej dają niż na skakance.Odczucia po podobne poza tym, że po bieganiu jeszcze mnie uszy bolały (w dzieciństwie miałam przekłute przez lekarza, żeby.....dłużej chorować - teoria mojej mamy - no i chorowałam podobno rok na uszy i teraz czasem to się oddzywa). Ale po obwodzie na brzuch maksakra. Normalnie jak trochę ochłonę idę coś zjeść. Wczoraj taki miałam dyskomfort w brzuchu, niemalże ból, że żadnego jedzenia bym w siebie nie wcisnęła. Pod prysznicem miałam ochotę zwinąć się w kulkę i tak zostać. Po prysznicu przeszło na tyle, że mogłam wypić koktail

SAMOPOCZUCIE: 99 %
(Ehh....ten brzuch po treningu)


NIEDZIELA (12 STYCZNIA 2014) - TYDZIEŃ 4, DZIEŃ 2

WYMIARY




Jak widać nowy trening zaczął mi służyć

Zastanawiam się nad przetestowaniem macy ze względu na moje problemy z estrogenami. Na podstawie, tego, co czytałam w necie wydaje mi się, że DIM + maca = bezbolesny @ , a przy okazji zdaje się, że na tarczycę też wpływa ok. No, ale nie mam na tyle rozległej wiedzy, żeby ocenić, czy te informacje są wiarygodne. Odkąd biorę DIM tylko od 14 dnia cyklu jest w miarę ok, ale chciałabym coś pokombinować, żeby nawet tych 10 minut masakry i skurczy nie było jak ostatnio.
"This root is reported to help the whole endocrine system including the thyroid and can rebalance the estrogen dominance that often accompanies hypothyroidism and overweight problems." http://www.soulcysters.net/showthread.php/89889-Maca-Root-for-thyroid-estrogen-dominance-IR-and-more-really-interesting-stuff!
[@]...is extremely heavy and painful. I've tried maca, and was actually very surprised when after taking maca for a month, my period came after 28 days, and was normal and lighter."
http://www.thyroid-info.com/articles/viana-muller-herbs.htm


TRENING SIŁOWY + AERO



MISKA
1. Jajecznica na oleju kokosowym (+ cebula, szczypiorek), kasza owsiana,marchewka, mleko do kawy
TRENING
2. Soczewica zielona, deser owocowy (borówki + nasiona Chia)
3. Serca indycze, kasza gryczana, marchewka, oliwa z oliwek.
4. Jaja, kapusta kiszona

Suple: magnez + potas + asparginian, omega 3
Leki: Euthyrox 62,5
Napoje: różne herbaty,woda filtrowana, kawa ze stewią

Spróbowałam też specyfiku zrobionego przez tatę a 'la malibu i mam już niecny plan na Walentynki

SAMOPOCZUCIE:



Zmieniony przez - Agnese w dniu 2014-01-12 20:39:25

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
PONIEDZIAŁEK (13 STYCZNIA 2014) - TYDZIEŃ 4, DZIEŃ 3
MISKA
1. Płatki owsiane, jaja, szpinak, cebula, maślaki
2. Ciecierzyca, migdały
3. Filet z piersi indyka, ziemniaki, masło, brukselka
4. Serca indycze, kapusta kiszona

Suple: magnez + potas + asparginian, omega 3
Leki: Euthyrox 62,5
Napoje: różne herbaty,woda filtrowana, wino wytrawne do obiadu

SAMOPOCZUCIE:

Zmieniony przez - Agnese w dniu 2014-01-13 21:15:59

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
WTOREK (14 STYCZNIA 2014) - TYDZIEŃ 4, DZIEŃ 4
MISKA
1. Mleko wiejskie po zebraniu śmietany z cynamonem, jaja, sałata lodowa
2. Fasolka adzuki, migdały
3. Jaja sadzone, olej kokosowy, ziemniaki, marchew, jabłko
4. Serca indycze, ogórki kiszone

Suple: magnez + potas + asparginian, omega 3
Leki: Euthyrox 62,5
Napoje: różne herbaty,woda filtrowana, wino wytrawne do obiadu

SAMOPOCZUCIE:
Hmm...pojawiły mi się 2 małe pryszcze na czole Ostatnio problemy z cerą miałam po konkursie...w lipcu,a od tej pory cera idealna. Mam nadzieję, że szybko wróci do normy.

ŚRODA (15 STYCZNIA 2014) - TYDZIEŃ 4, DZIEŃ 5
MISKA
1. Quinoa, jaja, cebula
2. Soczewica czerwona, awokado
3. Ryż brązowy, wieprzowina- schab, olej sezamowy
TRENING
4. Koktail (truskawki, jaja)

Cynamon zużywam w hurtowych ilościach(to moja ulubiona przyprawa), więc zakupiłam niby zdrowszy- cejloński. Ciekawe, ile jest prawdy, w tym, co wyczytałam

Suple: magnez + potas + asparginian, omega 3
Leki: Euthyrox 62,5
Napoje: różne herbaty,woda filtrowana, kombucha

TRENING OBWODOWY



Trening strasznie drenujący. Zero mocy na aero po..

SAMOPOCZUCIE:

Zmieniony przez - Agnese w dniu 2014-01-16 15:55:00

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 638 Wiek 13 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 8377
może spróbuj jogę na bolesny okres, są jakieś ćwiczenia z tego, co pamiętam, które pomagają podobno. Jedno nazywało się "ostryga", ogólnie takie rozicągające miednicę, zdaje się
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
bubumysz
może spróbuj jogę na bolesny okres, są jakieś ćwiczenia z tego, co pamiętam, które pomagają podobno. Jedno nazywało się "ostryga", ogólnie takie rozicągające miednicę, zdaje się


Ooo...znowu coś nowego. Oczywiście jestem zainteresowana. Dzięki Na pewno wypróbuję. Muszę zgłębić ten temat. Tak, czy tak macy mi nikt nie zakazał , więc zakupiłam i chyba nie zaszkodzi przetestować + DIM + joga i będzie 100% ok


CZWARTEK (16 STYCZNIA 2014) - TYDZIEŃ 4, DZIEŃ 6

MISKA
1. Proso brązowe*, jaja, cebula
2. Ryż brązowy, serca indycze, ogórki kiszone
kapusta kiszona
TRENING
3. Ziemniaki, marchewka, dziki łosoś, mleczko kokosowe, kalafior
4. Serca indycze, jajo

* Proso brązowe to nowość w mojej misce. Zaczęło się problematycznie, bo założyłam, że będzie jak kasza jaglana, bo tak wygląda...gotowałam tyle, ile pisało, a tu nadal twarde i nie powiększyło objętości, a czasu coraz mniej...pogotowałam jeszcze trochę i w końcu postanowiłam zjeść, jakie by nie było. Okazało się dobre, takie nieco orzechowe, tylko ziarenka mają na sobie takie jakby łupinki i czuć w zębach, ale w sumie mi to nie przeszkadza. Włączam do miski na stałe

Suple: magnez + potas + asparginian, omega 3
Leki: Euthyrox 62,5
Napoje: różne herbaty,woda filtrowana, kombucha, wino wytrawne do obiadu

WYTRZYMKA
Miękkie nogi
Czas: 13 minut 37 sekund (lepiej niż ostatnio o 1 minutę 23 sekundy
)

Samopoczucie:
Cały dzień zakwasy pod pupą, a jak mnie mąż zaczął masować to się okazało, że na pupie też są i to masakryczne i trzeba było masaż przerwać Wieczorem odezwały się też ramiona.


PIĄTEK (17 STYCZNIA 2014) - TYDZIEŃ 4, DZIEŃ 7

MISKA
1. Mleko wiejskie po zebraniu śmietany, kakao, jaja
2. Ciecierzyca, awokado
3. Ziemniaki, halibut, oliwa z oliwek, brokuł
TRENING
4. Pomarańcze, makrela
kapusta kiszona

Suple: magnez + potas + asparginian, omega 3
Leki: Euthyrox 62,5
Napoje: różne herbaty,woda filtrowana, kombucha, wino wytrawne do obiadu, kawa ze stewią (wyjątkowo w tygodniu)

TRENING SIŁOWY



We wznosach regres, a poza tym jestem zadowolona
Aero ciągnęłam do końca siłą woli, bo nogi były jak z kamienia. W insanity odpadłam przy tricep dips, bo się okazało, że na ramionach mam zakwasy większe niż myślałam.
Na drążku kombinuję, jak mogę i wreszcie wydaje mi się, że podciągam się "z pleców," a nie rękami. Inna sprawa, że się w ten sposób nie podciągnę ani razu


Samopoczucie:
Chociaż gdyby nie ta kawa rano to pewnie byłoby gorzej (za mało snu). Miała być yerba, ale mąż-śpioch specjalnie wstał, żeby mi tą kawkę zrobić


Zmieniony przez - Agnese w dniu 2014-01-17 22:54:29

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
SOBOTA (18 STYCZNIA 2014) - TYDZIEŃ 5, DZIEŃ 1
MISKA
1. Kasza jaglana, mleko kokosowe, dziki łosoś
TRENING
2. Pomarańcze, makrela
3. Gulasz z wołowiny- antrykot (+ odrobina mąki ryżowej, marchewka, seler, por, maślaki, domowy przecier pomidorowy, wino czerwone wytrawne, cebula, olej kokosowy, brokuły, kapary), ziemniaki
kapusta kiszona, ogórki kiszone
4. Jaja, kapusta kiszona


Suple: magnez + potas + asparginian, omega 3
Leki: Euthyrox 62,5
Napoje: różne herbaty,woda filtrowana,sok pomidorowy własnej roboty

INTERWAŁY + BRZUCH



Samopoczucie: 99 %
Coś mi ciężko na żołądku było jakieś 2 godziny po obiedzie.

Jutro raczej treningu nie dam rady zrobić zgodnie z planem, bo wyjeżdżamy na snowboard na Słowację na calutki dzień Taki spontan...dowiedziałam się kilka godzin temu. Jak zdążę rano przed wyjazdem to się pomierzę.

Zmieniony przez - Agnese w dniu 2014-01-25 06:31:03

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Trening 17-latek (piłka nożna)

Następny temat

roczny zapas

WHEY premium