[BLOG]WaCki/[pods. masy. str.43] - Rekompozycja od str.47

17.12:

DZIEŃ TRENINGOWY "Plecy Faza III"



1. Wyciag górny do klatki 38x15/48x15/58x15/68x12/78x10.
2. Wyciąg dolny 75x15/80x15/85x12/90x12.
3. Wyciąg górny do karku 38x20/48x15/48x12.
4. Wiosłowanie sztangielka 30x15/35x12/35x12.
5a. Odwodzenie ramion na Butterfly 3x 35x15.
5b. Narciarz 3x15.


Miska na potreningu 2500kcal jedzenie od 13 do 22.


1. Sałatka 100g ryżu, 250g kurczaka, oliwa z oliwek, warzywa.
2. 250g kurczaka, 100g makaronu, 200g sosu.
3. 125g mozzarelli, 3 jaja, oliwa.
4. Kefir, jabłko, pomarancza.

Suplementacja:

BCAA.
Mono.
Kompleks Witami.
Chela Mag.
Omega.

Do końca tygodnia kcal w treningowe 2500 max. Waga dzisiaj na czczo 87kg (pozdro Niebieski %).

16.11

DZIEŃ TRENINGOWY Nogi "Faza III".

1. Przysiady szt. barki 10x10 75kg.
2a. Prostowanie nóg 50x12/50x12/50x12.
2b. Uginanie nóg 40x15/45x12/45x12.
3. Łydki sojąc 3x max.
4. Łydki siedząc 3x max.

Miska na potreningu 2500 kcal jedzenie od 11 do 21.

1. Bułki 150g, kurczak 200g, masło, ser zółty 150g, kawa z mlekiem.
2. 100g Paraboiled, 250g kurczaka.
3. Owoce.

Suplementacja:

BCAA.
Mono.
Kompleks Witami.
Chela Mag.
Omega.

Zrobiłem nogi inaczej, bo tłok na siłowni, więc jak już zająłem stojak jechałem 10x10, miało być SS z RDL`em, ale prostowniki nie wyrabiają. Poszło w miare ok, przy 8 serii już dość mocno czułem 4ki.

całe czy połówki robisz ?

Całe, całe.

19.12:

DZIEN NIETRENINGOWY

Miska +/- 2200kcal na potreningu jedzenie 13 do 21.

Suplementacja:

Chela Mag.
Kompleks Wit.
Omega.

Zakwas na lateralisach po siadach 10x10, ale to dobrze, ponadto dopadł mnie jakiś kłujący ból w okolicach łopatki, wkur***a niesamowicie, dzisiaj ramiona w ss i zasłużony odpoczynek do nowego roku.

Strasznie mało szamiesz jak na masę. Ile tego będzie na redu?

Też mam zakwasy po wczorajszych siadach do tego dochodzi okropny ból pachwiny, jak wsiadalem dziś do auta to pomagałem zarzucać sobię nogę rękami, komedia

Fakt mało ale:

1. W zeszłym roku nie licząc kalorii załapałem sporo fatu.
2. Skoro zarówno obwody jak i waga idzie do góry, a ja nie chodze głodny po co jeść więcej ?.
3. Być może jest to spowodowane IBS, że przy wiekszej ilości jedzenia czuje sie fatalnie.
4. Nie robie cardio, nie nakręcam w ten sposób metabolizmu.

5. I chyba najważniejsze. W rozrachunku tygodniowym tych kcal jest dużo więcej, bo w sobote i niedziele ich zwyczajnie nie licze, zdarza sie, że zjem ich 4 tys, a co za tym idzie:

Wyliczając średnią 2800 x4 + 2200 + 8000 = 21 400 kcal w przeciągu tygodnia /7 = ~ 3050 kcal dziennie.

Ważne jest to, że nie robiłem typowej masy 500kcal plus dziennie i jade, co tam, że sadło rośnie, m.brzucha to przeszłość, ale kg ida do przodu więc gra.

Wpadło 8kg (napewno wiekszość tych kg moge z czystym sumieniem nazwać masą mięśniową, a co za tym idzie redukcja powinna być dużo przyjemniejsza), a ile będe jadł na redukcji organizm pokaże %)

Po prostu zainteresował mnie temat Metabolic Capacity, i może stąd moje pytanie tego typu;)





Warto sobie obejrzeć, ja bardzo cenię sobie filmiki Nortona;)


Zmieniony przez - Dremor w dniu 2013-12-20 14:02:54

Chętnie oglądne, warto jeszcze dodać, że mierze 171cm wzrostu, a moja aktywnośc fizyczna to tylko i wyłącznie 4x trening siłowy, NIC pozatym. Fajnie byłoby napędzić sobie metabolizm przed redukcja i mieć w zanadrzu sporą ilość kcal, ale jakim kosztem ?

Zalanym brzuchem ? ja tego typu rowziązaniu mówie stanowcze NIE!, dla mnie czas budowania masy, to nie jest okres w którym mam wyebane na wszystko, bo tak czy siak mnie zaleje i będe wyglądał jak kulka, przyjdzie czas redukcji to sie zrzuci fat. IMO nie tędy droga, we wrzesniu kończyłem redukcje na 2200 kcal, więc mega nisko nie było. Plusem jest napewno to, że mam w zanadrzu cardio, treningi metaboliczne, dzieki którym ta kcal tak strasznie nie spadnie.