Nitka2 / str32 małe podsumowanie

02.12.13
TRENING
1. wznosy
73kg x 6 +1+1+1+1 x 2 / 69kg x 6 +1+1+1+1
2. invert row
9/8/6
3. goblet
21kg x 10 / 21kg x 10 / 21kg x 10
4. pompka ( ja na podwyższeniu robię)
8/5/5
5. sumo dl
49kg x 12 / 59kg x 12 / 59 kg x 9
5. xband walk
20 na bok
7. brzuchy na piłce
20/20
8. wood chooper
9kg x 15 na stronę/ 6kg x 15 na strone

UWAGI
- pompki to idą mi bardzo słabo, ale po goblecie jestem już taka zmęczona, że mam ochotę kończyć;)

Miska
woda 2,5 l, rumianekx2, ietax2, rooibos x 2 , kawa x 3
suplementy: d3, foliowy, humavit, enzymy tr., aescin
Jedzenie

ładnie

Trzeci dzień mam wyjęty z życiorysu. Mam ostrą infekcję zęba i chodzę na zmianę do lekarza i do apteczki po przeciwbólowe. Na parę dni muszę zawiesić dziennik, ponieważ nie jestem w stanie normalnie funkcjonować.

trzymaj się i zdrowiej

Noz kurcze :-/

Wiem...Ostatnio mam jakiegoś pecha. Tak mi dobrze szło i byłam zadowolona. Brzuch mi się bardzo wypłaszczył i nie miałam żadnych problemów trawienno-żołądkowych.
Biorę od wczoraj antybiotyk i już mi brzuch wywaliło na wierzch i mam inne kłopoty żołądkowe.. Probiotyk biorę. Na wizytę u specjalisty muszę czekać do wtorku. Ćwiczyć nie powinnam, bo ukrwienie się zwiększa, w tym ból również. A jeśli o ból chodzi, to odkryłam jego nowe oblicze...

Nadzieja ze wszystko wroci szybko do normy

Ale się porobiło... Zęba mam wyleczone, ale muszę go jeszcze dokończyć, bo jak na razie mogę jeść tylko jedną stroną. A żeby to zrobić to czekają mnie jeszcze dwa wyjazdy, w tym dziś. W ogóle grudzień obfituje w wyjazdy i brak czasu.
Brzuch mam wieli i spuchnięty i zżera mnie stres. Codziennie nie liczyłam miski i były dni gdy jadłam dużo bananów ( ale są miękkie)















Zmieniony przez - Nitka2 w dniu 2013-12-12 07:48:20




Zmieniony przez - Nitka2 w dniu 2013-12-12 07:48:58

Eeee to ty trz y masz jak nie wiem co. Banany? Stary sposob na redukcje

Ale czemu brzuch wielki mi się zrobił...Leki, stres, ból...Było pięknie , a teraz mi się nie podoba. Mleko na pewno mnie wzdyma strasznie, ale chciałam zrobic raz domowy budyń - posmakować. Ale miałam potem ciążowy, he he he